cnc.info.pl - FORUM CNC

Wyświetliła mi się reklama produktu.
Kliknąłem i nie rozumiem. Co to jest? Czego dotyczy ta cena? Gdzie kruczki?
https://www.temu.com/pl/1pc-15cm-10cm-e ... 05514.html

Wprawdzie widzę, że po wybraniu koloru cena wzrasta z tych kilku zł do 25 ale to i tak jest zaskakujące.
Myślałem, że za 5zł to zakładka do książki z nadrukiem suwmiarki.

Jest z tworzywa z dodatkiem karbonu.
Gdzieś tam do dychy może i można wierzyć. Plus taki, że wióry się nie kleją, bo nie ma bata, że się namagnesuje.

Nie ma tu nic zaskakującego, cena 5 zł odnosi się do plastikowej suwmiarki noniuszowej bez wyświetlacza elektronicznego, za 25 jest też plastikowa ale z wyświetlaczem elektronicznym. Za taką kasę jest bardzo przydatna dla swojej kategorii, czyli zgrubne pomiary bez dokładności, na przykład przy obróbce drewna czy przymiarkach budowlanych lub mniej dokładnych ślusarskich.

marviz pisze: ↑

17 wrz 2023, 12:27

Nie ma tu nic zaskakującego, cena 5 zł odnosi się do plastikowej suwmiarki noniuszowej bez wyświetlacza elektronicznego, za 25 jest też plastikowa ale z wyświetlaczem elektronicznym. Za taką kasę jest bardzo przydatna dla swojej kategorii, czyli zgrubne pomiary bez dokładności, na przykład przy obróbce drewna czy przymiarkach budowlanych lub mniej dokładnych ślusarskich.

Po tym wyjaśnieniu czuję się doinformowany. Niskie ceny na niektóre produkty (bardziej proste elementy wykonywane różnymi technikami) na rynku europejskim zawsze mnie szokowały, ale widząc rynek wykonawców
oferujących taniej niż mnie kosztuje materiał przyzwyczaiłem się do tego. W elektronice się słabo orientuję.

Nie dziw się - bo to przecie chińszczyzna.
A mimo że wydaje się tanio, to i tak kilka-kilkanaście razy przepłacamy
Według mnie, takie suwmiarki z tworzywa są w zasadzie stworzone do pomiarów magnesów - jeśli wystarczy "dokładność" 0,1mm.
Ale drugie zastosowanie, to np. bardzo tani DIY "cyfrowy" miernik głębokości wiercenia przy wiertarce stołowej - za 12zł plus trochę pracy mam taki przy mojej starej WS15; jest bardzo przydatny.
Dużą zaletą jest automatyczne włączanie i wyłączanie, ale nie wiem, czy wszystkie te "plastiki" to mają.

Kupiłem podobną (dokładność mi odpowiada) ale duży minus jest taki, że się włącza nawet od małego wstrząsu a że brak w niej automatycznego wyłączania to często jak chcę wyciągnąć z szuflady i coś zmierzyć to się okazuje, że się rozładowała bateria

kasjo pisze: ↑

19 wrz 2023, 10:10

wyłączania to często jak chcę wyciągnąć z szuflady i coś zmierzyć to się okazuje, że się rozładowała bateria

Tej klasy suwmiarki często żrą baterie nawet po wyłączeniu, posiadam taką tylko z dłuższymi szczękami (nie chciałem więcej wydawać bo często nie używam) i zawsze po robocie baterię wyciągam, inaczej padała w kilka dni, dzień. Dokładności to to nie ma, tylko do zgrubnych pomiarów. Sam nikomu bym nie polecił, ale jak tam komu pasuje.

Wobec tego mam jakąś wyjątkową wersję - włącza się i wyłącza sama (po kilku minutach), a po wyłączeniu nie pobiera prawie wcale prądu: bateria wytrzymuje rok albo i dwa.
To jedyna "cyfrowa" suwmiarka jaką mam - przede wszystkim właśnie dlatego, że te tanie żółtki nie mają automatycznego wyłączania, a przy tym żrą baterie jak oszalałe. Dawno temu jakaś do mnie na chwilę trafiła i nawet teoretycznie nowa bateria miała zbyt niskie napięcie, a po kilku dniach zupełnie odmówiła posługi. Nigdy więcej...
Poza tym nie lubię we łbie przeliczać, dodawać, odejmować - a na analogowej zegarowej od razu wszystko widzę, i od lat tylko takich używam, zresztą tych tanich.
Sam sobie je docieram i "kalibruję", w rezultacie bez problemu mierzę nimi z dokładnością do 0,01mm.