Zasada działania serwa

[zzzZZZ]

Czytam sobie ostatnio trochę o serwomotorach oraz ich sterowaniu i nie wiem czy do końca rozumiem zasadę ich działania więc chciałbym poradzić się fachowców

podpięcie dowolnego silnika wyposażonego w encoder do sterownika będzie skutkowało jego poprawną pracą? (prądy itd oczywiście w zakresie sterownika)
na jakiej zasadzie odbywa się ustawianie prędkości silnika? sterownik podaje coraz większe napięcie/ steruje częstotliwością do puki ilość impulsów na jednostkę czasu nie będzie odpowiadał zadanej prędkości?

czy gdybym do silnika spalinowego podłączył enkoder a do wyjścia na silnik elektryczny podpiął układ sterujący przepustnicą (mniejsza z tym jak by miał wyglądać w rzeczywistości) to sterowanie odbywało by się tak samo jak w przypadku serwa? ROZWAŻANIE CZYSTO TEORETYCZNE

[Yarec]

Dobre !
enkoder to taki "nadzorca" który sprawdza silnik czy wykonał zadany obrót, jak nie to sterownik wnosi "poprawkę"

do silnika spalinowego

coś by w końcu "zdechło" (pewnie sterownik) albo byś "zarżnął" spalinowca

[zzzZZZ]

ale jak bym odpowiednio dobrał obroty to w jakimś zakresie mógłbym tak nim sterować?

[Yarec]

sterować przepustnicą można bez enkodera i to nawet krokowcem - wystarczy "wyskalować" regulator obr.

[Steryd]

Silniki spalinowe coś takiego mają do sterowania wolnymi obrotami I dawką paliwa już dawno.
Zamiast enkodera jest czujnik halla (do mierzenia obrotów walu korbowego, albo wałka rozrządu) a do regulacji właśnie krokowiec na przepustnicy I regulacja ilości paliwa w układach wtryskowych (czasy wtrysku). Oczywiście to troszkę bardiej skomplikowane- dochodzi jeszcze pomiar cisnienia w dolocie, temperatur silnika I powietrza I ieszcze pare innych czynników wplywajacych na dobór mieszanki.
Co do zastosowania standardowego ukladu silnik- enkoder, to o tyle bez sensu, że silnik spalinowy nie zatrzyma się po osiągnięciu okreslonej pozycji I nie ruszy ot tak.

[Yarec]

Zamiast enkodera jest czujnik halla

własnie enkoder wykorzystuje czujniki Hall'a (choć nie zawsze)

[zzzZZZ]

Panowie, silnik spalinowy jest przykładem czegoś innego niż silnik elektryczny. Chodzi mi tylko o zrozumienie zasady działania.

Czy jeśli do sterownika podepnę enkoder a zamiast silnika oscyloskop, zadam w programie prędkość silnika powiedzmy 10 obr/s i zacznę kręcić enkoderem powiedzmy 5 obr/s to sterownik cały czas będzie zwiększał napięcie/częstotliwość do puki enkoder nie osiągnie zadanych 10 obr/s?
Co by się stało gdybym miał frezarkę na serwach i powiedzmy odczepił bym od silnika enkoder? silnik zaczyna się coraz szybciej obracać, enkoder pokazuje, że ciągle nie osiągnięto zadanej wartości prędkości i w końcu coś się pali?

[Steryd]

dokładnie, będzie jechać aż coś się rozdupcy...

[rdarek]

Co by się stało gdybym miał frezarkę na serwach i powiedzmy odczepił bym od silnika enkoder? silnik zaczyna się coraz szybciej obracać, enkoder pokazuje, że ciągle nie osiągnięto zadanej wartości prędkości i w końcu coś się pali?

Przy czysto teoretycznym rozważaniu tego problemu to silnik powinien się rozpędzać w nieskończoność

dokładnie, będzie jechać aż coś się rozdupcy...

Moim skromnym zdaniem laika jeśli tak miało by się dziać to sterownik będzie do Du....

Tak na logikę:
1. Czy przypadkiem sterownik nie powinien mieć ograniczenia - maksymalne dopuszczone obroty? Wynikało by to z ograniczeń czysto mechanicznych.
2. Jeśli enkoder się nie obraca powinno wyrzucić błąd w końcu dla sterownika silnik "stoi" a nie ma za małe obroty które należy skorygować (czy zmienić kierunek).

[zzzZZZ]

1. Czy przypadkiem sterownik nie powinien mieć ograniczenia - maksymalne dopuszczone obroty? Wynikało by to z ograniczeń czysto mechanicznych.

ale wg sterownika silnik nie ma maksymalnych obrotów (tak mu mówi enkoder) i ciągle próbuje je osiągnąć

2. Jeśli enkoder się nie obraca powinno wyrzucić błąd w końcu dla sterownika silnik "stoi" a nie ma za małe obroty które należy skorygować (czy zmienić kierunek).

a co jeśli enkoder się "ślizga" i jakieś tam wartości pokazuje? (nierzeczywiste)