Strona 1 z 3

Serwo z silnika uniwersalnego ? ?

: 10 cze 2005, 19:59
autor: anjak
Czy to jest mozliwe :?: :wink:
Przewinąć wirnik silnika tak aby miał 3 uzwojenia (3 fazy).
Zmienić komutator na obręcze.
Wykorzystać uzwojenie stojana jako elektromagnesy.
I kto to potrafi policzyć ? ? ? ? ?

: 11 cze 2005, 10:15
autor: anoda
Jest możliwe.
Możesz wziąść nawet silnik z magnesami stałymi. Obroty regulujesz częstotliwością.
Jeżeli jest jedna para biegunów więc dla 50 Hz obroty wyniosą 3000/obr/min.
Ile jest żłobków na wirniku - ilość musi być podzielna przez trzy aby można zrealizować projekt. Dobór ilości zwojów - eksperymentalnie - sprawdzamy napięcie generowane przy obrotach synchronicznych. Powinno być zbliżone do nominalnego napięcia zasilania. Korekty regulacyjne wykonyjemy na falowniku. Taki silnik będzie silnikiem synchronicznym.

Pozdrawiam :roll:

: 11 cze 2005, 12:33
autor: anjak
Może by tym tematem się zająć?

Ceny serw sa dosyć wysokie a jeśli się uda przerobić to może całe forum zacznie kupować młynki do kawy zamiast krokowych.

: 11 cze 2005, 17:00
autor: senior
Witam.

Proponuję rozważyc wykorzystanie jako serwa silnika prądu stałego.
Może to być np. prądnica od Nyski przerobiona na silnik.
Maszyna ta ma komutator o dużej ilości działek co jest korzystne przy serwie.
Przy tej koncepcji najtrudniejsze będzie zbudowanie wzmacniacza mocy .

Pozdrawiam
Senior.

: 11 cze 2005, 20:32
autor: anoda
Prądnica od Nyski bardzo żle zachowuje się w pracy silnikowej - wymaga przewinięcia lub zasilania podwyższonym napięciem np 24V. Wzbudzenie musi być cały czas zasilane. Duża ilość wycinków na komutatorze zapewnia płynną pracę. Moment obrotowy nie jest zbyt duży. Do bezpośredniego użycia - odradzam. Próby z przewinięciem na silnik trójfazowy można wykonać na silniku od wycieraczek samochodowych. Zasilać niskim napięciem
np przez SLA 6023 lub tp. praktycznie zasilamy falownikiem o zmiennej częstotliwości - startującym od zera.

Pozdrawiam:wink:

: 11 cze 2005, 22:45
autor: anjak
A może by jednak zostać przy młynkach kawy.
Na allegro widziałem za 59zł 150W.
Myśle że jedyną trudnością, która czeka przy przeróbce to jak zwykle mechanika, trzeba jakoś doprowadzić napięcie do wirnika, więc przóbka komutatora.
Resztę mniej (czyli próby) lub więcej fachowo da się wykonać gołymi rękoma.

serwo

: 12 cze 2005, 15:03
autor: wieg
proszę rozebrać alternator np .z F 125p ,wyrzucić diody,-osobno wyprowadzić każdą fazę -razem 6 przewodów,a magnesem będzie wirnik tego alternatora do którego podłączamy napięcie stałe ok.12V i gotowe.

: 12 cze 2005, 19:36
autor: anoda
Faktycznie dobry pomysł z tym alternatorem - nie ma problemu z przewijaniem. Wystarczy zasilać z nislkiego napięcia - czoperami podobnie jaksilniki krokowe. Można spokojnie kręcić do kilku tysięcy obrotów na minutę. Moc do uzyskania około 80% mocy alternatora.

A propo młynka do kawy - dla 20-30 watów szkoda zachodu. Lepiej znależć stary odkurzacz ZELMERA w metalowej obudowie - spalony wirnik i tak ewentualnie do przeróbki

Pozdrawiam

: 13 cze 2005, 12:51
autor: anjak
Alternator jest faktycznie dobrym rozwiązaniem i prawie 0 przeróbek ale gabaryty!
Myślałem o czymś skromniejszym do maszynek raczej średniej wielkości.
Odkurzacz chyba to będzie ta wielkość co potrzeba.
Pierścienie z uchwytami do szczotek można kupić u nas, znalazłem producentów (średnica 50mm).
Może ktoś ma dokumentacje (plan) uzwojeń wirnika ZELMERA?

: 13 cze 2005, 14:02
autor: anoda
Uzwojenia są proste - pomiędzy kolejnymi wycinkami komutatora jest cewka nawinięta na wirniku. Liczba cewek = liczbie wycinków komutatora. Budowa wirnika trójfazowego wymaga innego schematu uzwojęń i być może lepszej izolacji międzyfazowej - aczkolwiek niekoniecznie. Zmianę kąta strumienia magnetycznego wywołuje się przez przesunięcie komutatora względem uzwojeń wirnika. Sa silniki gdzie realizuje się to przez zmianę położenia szczotek.

:roll: