cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,

Co lepsze i dlaczego: enkoder liniowy 0,02mm czy inkrementalny 1000 imp/obrót.

Skok śruby kulowej 5mm, dł ruchu 500mm.

Pozdrawiam
Krzysztof

5mm skok /1000 imp/obrót daje rozdzielczość 0,005 mm przy bezpośrednim założeniu na śrubę, a co lepsze to zależy do czego ma służyć oraz kwestia ceny jednego do drugiego.

Enkoder liniowy odpowiednio zamontowany zapewnia dokładność taka jaką sam ma, bo wszystkie luzy i nieliniowości maszyny są przed enkoderem (pomijając niektóre ugięcia).
Enkoder obrotowy mówi tylko ile obrotów wykonała oś napędowa. Nic nie wiadomo o jakości śruby, luzach itd.

dziki-piesiec pisze: Co lepsze i dlaczego: enkoder liniowy 0,02mm czy inkrementalny 1000 imp/obrót.

Chyba nie wiesz co porównujesz?

Enkodery rozróżniamy ze względu na rodzaj pomiaru na : liniowe i obrotowe
oraz ze względu na sposób pomiaru na : absolutne i inkrementalne....

Więc stosownym byłoby porównanie w jednej kategorii....

Ale z kontekstu rozumiem ,że chodziło Ci o porównanie liniowego i obrotowego...

Jeśli potrzebujesz mierzyć drogę a nie kąt obrotu to leszy będzie liniowy...
Pomijasz wtedy wszystkie pośrednie układy - śrubę , nakrętkę , sprzęgło.....

Pomija sie luzy, aczkolwiek kazdy układ servo ma pewne oscylacje w granicach kilku działek enkodera. Po zaistnieniu sygnalu układ potrzebuje odrobine czasu na reakcje na niego. W zwiazku z tym przy enkoderze liniowym spodziewałbym sie oscylacji w granicach odstępu działek enkodera (optymistycznie). O ile przy obrotowym takie oscylacje zostaną niejako skasowane przez luz nawrotny na srubie, o tyle przy liniowym luz ten wręcz zwiększy oscylacje samego silnika. Nie byłbym przekonany czy to sie sprawdzi. Dodatkowo enkoder inkrementalny 1024imp/obr wysyla na kazdą działkę 4 sygnały (dwa kanaly po dwa zbocza narastające i opadające) w związku z tym reakcja silnika na sygnał nie odbywa sie na 1/1024obr a na 1/4096 obr.

Cena nie gra tu roli bo mam zarówno liniowy enkoder jak i obrotowy i nie wiem, który lepiej zamontować do amatorskiej frezarki do stali.

Rozumiem (podsumowując) czyli jeśli dobrze ustawię PID serwo to liniowy będzie lepszy bo pominie wszelkie luzy, a obrotowy natomiast ma dużo większą rozdzielczość czyli w sumie jeśli nie ma luzów na śrubie to też będzie ok (a nawet uzyskam większą precyzję)?

Zauważyłem, że w praktyce większość maszyn ma enkodery obrotowe. Czy to jest podyktowane wyłącznie ceną czy są inne powody?

Jakbyście mieli wybierać, który byście zamontowali? Ja na tą chwilę chyba zamontuję obydwa i w praktyce sprawdzę jaka jest różnica (chociaż wolałbym tego uniknąć bo to dosyć czasochłonne).

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Do amatorskiej to pewnie wszystko jedno. W porządnych maszynach montuje się liniały a nie bazuje na enkoderach obrotowych. Bo w takich maszynach zużycie nie powinno stopniowo regularnie pogarszać precyzji obróbki.
Odpowiednią charakterystykę regulacji dochodzenia zapewnia regulator. Oscylacje są wtedy, jeśli regulator jest źle dostrojony do napędu. W każdej maszynie jest jakiś luz i nie ma problemów z oscylowaniem narzędzia, jeśli to jest zrobione jak należy.
Bazowanie na enkoderach obrotowych to takie półbiedne rozwiązanie. Oczywiście o 2 klasy wyżej rozwiązania beż żadnego sprzężenia zwrotnego. Ale liniał to liniał. Niestety nic za darmo.

Enkoder obrotowy znacznie łatwiej zabezpieczyć a z liniałem to już różnie bywa, mam maszyny i z jednym i drugim rozwiązaniem ale w nowych maszynach przynajmniej tak wynika z moich obserwacji odchodzi się od liniałów.

Bo jest taniej i można więcej zarobić albo próbować rywalizować z maszynami z dalekiego wschodu, które są dużo tańsze mimo kosztownego transportu.
Od wielu rzeczy się odchodzi, i potem trzeba sprzęt elektroniczny wymieniać co 3-4 lata albo remontować samochody po 150 tysiącach.

dziki-piesiec pisze: jeśli nie ma luzów na śrubie to też będzie ok (a nawet uzyskam większą precyzję)?
Zauważyłem, że w praktyce większość maszyn ma enkodery obrotowe. i.

Enkoder liniowy był znacznie lepszy od obrotowego w maszynach konwencjonalnych bo pokazywał faktyczną pozycje stołu nawet przy dużych luzach nawrotnych sruby. W maszynach CNC różnica się zatarła bo luzów ma nie być. Co Ci po precyzyjnym położeniu stołu jak i tak wyfrezowany otwór będzie jajowaty.