Strona 1 z 2

Opadająca oś z.

: 26 lut 2023, 11:53
autor: mirek1362
Witam Wszystkich. Buduję frezarkę bramową ze stałą bramą i mam problem z osią z. Mam takie silniki ze sterownikami 86J18156EC-1000-LS-14 2HSS86H, po odłączeniu zasilania czyli wyłaczeniu maszyny oś z opada, silnik nie trzyma. Czy jest na to jakiś sposób? dodam że zetka waży 110 kg. Proszę bardzo o jakieś porady i dorady.
1677406523407.jpg
1677406523402.jpg

Re: Opadająca oś z.

: 26 lut 2023, 12:15
autor: kamar
Masz kilka "sposobów " zależnie od okoliczności i skoku zetki.
1. Hamulec elektromagnetyczny na oś silnika.
2. Sprężyna powrotna
3. Siłownik pneumatyczny.
4. Przeciwwaga
A czasem wystarczy trochę mocniej dokręcić zgarniacz na nakrętce kulowej :)

Re: Opadająca oś z.

: 26 lut 2023, 13:40
autor: mirek1362
A naprzykład jakiś przekazinik co by po odłączeniu zasilana zwierał cewki?

Re: Opadająca oś z.

: 26 lut 2023, 14:10
autor: kamar
Czym zewrzesz ? Spinaczem jak nie ma napięcia? Czy akumulator podepniesz?

Re: Opadająca oś z.

: 26 lut 2023, 14:14
autor: tuxcnc
mirek1362 pisze:
26 lut 2023, 13:40
A naprzykład jakiś przekazinik co by po odłączeniu zasilana zwierał cewki?
To nic nie da.
W stojącym silniku pole magnetyczne nie zmienia się, więc nie zaindukuje się żadne napięcie i nie popłynie żaden prąd w uzwojeniach.
Znaczy to tyle, że kiedy silnik stoi w miejscu, to zwarte uzwojenia nie dają żadnego momentu hamującego.

Re: Opadająca oś z.

: 26 lut 2023, 14:26
autor: mirek1362
Mam taki stycznik, ktury zwiera dwie pary przewodów bez zasilania, dając zasilanie 24V rozwiera i cewki się luzują. Zwierając przewody A+i A- i B+i B- magnesy trochę trzymają, tyle wystarczy żeby nie opadał. Tylko cz mogą tak trzymać, czy niejest to jakoś szkodliwe dla silmika.

Re: Opadająca oś z.

: 26 lut 2023, 14:31
autor: tuxcnc
mirek1362 pisze:
26 lut 2023, 14:26
magnesy trochę trzymają
Nie rozumiesz istoty tego trzymania.
Jeżeli trzymają, to znaczy że silnik się obraca.

Re: Opadająca oś z.

: 26 lut 2023, 14:50
autor: mirek1362
Żeby się obracał musi dostawać impuls na przemian, jeżeli niema zasilania to niema też impulsu więc stoi i trochę trzyma. pytanie yo czy możno tak zewrzeć te przewody na dłuższy czas?

Re: Opadająca oś z.

: 26 lut 2023, 15:11
autor: tuxcnc
mirek1362 pisze:
26 lut 2023, 14:50
Żeby się obracał musi dostawać impuls na przemian, jeżeli niema zasilania to niema też impulsu więc stoi i trochę trzyma. pytanie yo czy możno tak zewrzeć te przewody na dłuższy czas?
Mylisz pojęcia i gadasz od rzeczy.
Kiedy masz zwarte uzwojenia, to moment wytwarza płynący w nich prąd.
Ten prąd musiał się skądś wziąć i faktycznie wziął się stąd, że wirnik poruszył się względem stojana i zmienne pole magnetyczne zaindukowało SEM, która wymusiła przepływ prądu.
Ten prąd mógłby sobie płynąć do końca świata, gdyby uzwojenia były z nadprzewodnika, ale nie są i mają oporność, więc część prądu zamienia się w ciepło i opuszcza silnik. Aby uzupełnić ten ubytek energii wirnik musi się znowu poruszyć względem stojana, żeby strumień magnetyczny cewek uległ zmianie...
Z powyższego wynika, że żeby w rzeczywistym silniku elektrycznym z uzwojeniami posiadającymi oporność, zwarte uzwojenia dawały moment hamujący, wirnik musi się obracać.
Może się obracać bardzo powoli, ale stać w miejscu nie może.

Nie musisz powyższego ani wiedzieć, ani rozumieć, ale powinieneś przyjąć to do wiadomości.
Zwarcie uzwojeń nie będzie trzymać wirnika w miejscu.
To co prezentujesz w tym wątku jest natomiast infantylne i głupie, bo Ty domagasz się potwierdzenia twojej teorii, bo chciałbyś żeby była prawdziwa. Niestety nie jest i musisz się z tym pogodzić.

Re: Opadająca oś z.

: 26 lut 2023, 15:41
autor: drzasiek90
Sposób ze zwarciem faz nie jest zły - oczywiście zwarte fazy nie spowodują, że silnik będzie trzymał gdy stoi, natomiast spowoduje to hamowanie w przypadku ruchu, a mniejsza prędkość daje większą szansę na zatrzymanie na lokalnie większych oporach np. w przekładni. I teraz zależy jak dużo brakuje, żeby silnik sam utrzymał oś. Jeśli to jest na granicy, zwarcie faz może pomóc. Można to zrobić przekaźnikiem - wystarczy jeden 2 pozycyjny 2 torowy przekaźnik. W stanie bez zasilania przekaźnik zwiera cewki, w stanie z zasilaniem przekaźnik przełącza cewki do kontrolera. Przekaźnik wystarczy sterować z tego samego sygnału co sygnał ENABLE sterownika.
A docelowo należałoby się zastanowić nad dorobieniem odciążenia.