cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam wszystkich.
Mam pewien pomysł którym chciałbym się z Wami podzielić i jednocześnie prosić o wsparcie i pomoc w realizacji.Chodzi o sterowanie falownikiem impulsami.
Projekt polega na tym , obraca się tarcza(przez motoreduktor) napędzana silnikiem sterowanym z falownika,na tarczy zamontowany jest element (50x50cm sklejka), pod elementem jest szablon po którym toczy się rolka a z góry frez palcowy nadaje kształt sklejce. Rolka i frez zamocowany na wspólnym ramieniu . W związku z tym że kształt elementu jest zbliżony do kwadratu z zaokrąglonymi rogami to prędkość obróbki w zależności od miejsca jest różna co ma zły wpływ na obróbkę (jakość powierzchni obrabianej). Chodzi o rozwiązanie aby prędkość obróbki była taka sama w każdym punkcie obwodu . Mój pomysł jest taki aby po szablonie toczyła się rolka z ponacinanymi kanałami do tego czujnik który będzie analizował te przestrzenie ......no i teraz coś co przeanalizuje te impulsy przetworzy i będzie sterował falownikiem tak aby rolka z kanałami ,,obserwowana przez czujnik,, toczyła się ze stałą prędkością obrotową co nam da stałą prędkość skrawania . Może brnę w niewłaściwą stronę, może jakieś pomysły , rozwiązania. Za wszystkie sugestia z góry dziękuję. ufff

A nie prościej dźwignię zamontowana do potencjometr wychylac taka rolka?

Potrzebujesz enkodera/impulsatora z rolką na osi i falownik z wbudowanym wejściem szybkich impulsów. Może być np. Micno albo Liteon(nie wszystkie modele). Falownik musi umożliwiać pracę w sprzężeniu zwrotnym, coś jak serwo.

Nie pamiętam czy w Micno dało się ustawić krzywą na opadającą(raczej tak), w takim przypadku wystarczy sama funkcja HDI bez sprzężenia zwrotnego i PID.

Dziękuję za szybką odpowiedź, właśnie myślałem o potencjometrze ale kolega upiera się przy rolce.Właśnie takie rozwiązanie jak zasugerował kolega atlc było by właściwym rozwiązaniem, tylko mam pytanie czy rolka impulsowa to coś z rodziny rolek z branży motoryzacyjnej bo takie w przeglądarce głównie można namieżyć , co do falownika czu chodzi o tą funkcję ,,Falowniki Micno KE300 mają możliwość wykorzystania szesnastu predefiniowanych komend ruchu.,,Gdyby kolega atlc miał namiary na podzespoły na podstawie których można by skonfigurować taki układ proszę o wskazówki.

Nie, strona 24 instrukcji: Z impulsatorem może być ciężko ze względu na łożyskowanie osi, nie wytrzyma to długo. Praktycznie każdy enkoder się nada, rolkę musisz dobrać sam, ma to wyglądać jak dynamo rowerowe

Potencjometr sprawdzi się tak samo- grunt żeby miał odpowiednią trwałość mechaniczną jeśli chodzi o cykle pracy, w enkoderze ograniczeniem jest tylko trwałość łożysk.
W przypadku potencjometru tak samo jak przy użyciu wejścia impulsowego musisz albo ustalić napięcia odniesienia dla określonej prędkości (jeśli dany falownik ma taką funkcję), albo dołożyć na wejściu/wyjściu potencjometru rezystory tak, żeby ograniczyć zakres zmiany obrotów. Ewentualnie osiągniesz to zmianą długości dźwigni.

Z prędkości krokowych nie ma co korzystać bo wtedy osiągniesz tylko skokową zmianę prędkości, a chodzi przecież o płynne przyśpieszanie i zwalnianie.

A moze jak ma byc elektronicznie to czujnik > Arduino co pretworzy na PWM> moduł z pwm na 0-10v> falownik byle jaki

Co do impulsatora to można go wbudować w rolkę która będzie miała własne łożyskowanie. Przy tej konfiguracji mam rozumieć że ilość wytwarzanych impulsów ma wpływ na stan falownika ( w falowniku mam ustawić ilu impulsom ma odpowiadać określona częstotliwość, co za tym idzie prędkość obrotowa silnika ), innymi słowy gdy impulsator obraca się zbyt wolno wtedy częstotliwość na falowniku wzrasta wyrównując poziom ustalonych impulsów, jeśli źle myślę to mnie poprawcie.
Co do arduino to nie bardzo wiem jak to ugryźć gdybyś mógł podrzucić trochę info co zastosować.

W instrukcji którą wrzuciłem jest to przecież łopatologicznie opisane.
Generalnie dużo jest na rynku falowników mogących pracować w pętli sprzężenia zwrotnego lub z wejściami impulsowymi, nie musisz trzymać się tych marek które podałem. Wiem, że niektóre Lenze czy Siemensy też obsługują enkoder.
Arduino bym w to nie mieszał bo to kolejny układ elektroniczny który trzeba umieć zaprogramować, to już prościej pobawić się z potencjometrem.
Nowy enkoder z gwarancją kupisz bez problemu za 300-400zł. Czyli razem z falownikiem bez problemu miescisz się w 1000 zł brutto.

Dzięki atlc za wskazówki które ukierunkowały mój tok myślenia.

Nie ma za co.
Jakie obroty ma silnik od tego napędu?
Jakie przełożenie ma przekładnia?
Napisz jeszcze jaka prędkość posuwu Cię interesuje i jaki jest obwód szablonu, może jeszcze jakiś enkoder dobierzemy.