Morbidelli author 503

burdi1 · Post napisał: **burdi1** » 21 paź 2017, 20:35

Witam.od kilku dni mam do czynienia z tą maszyną więc proszę o wyrozumiałosc,produkjca frontów MDF.Mam problem z kopiowaniem programów z maszyny na dyskietke,poprostu nie widac ich w tym katalogu w ktorym są zapisane tzn widać tylko 2 programy z 30.Nawet programy przeżucone z dyskietki na RAMdysk juz są niewidoczne przy kopiowaniu z RAMdysku na dyskietke.Programy pisze na zmiennych na maszynie i jest z tym troche roboty ale jak konczy sie miejsce na dysku to musze kasować bo nie moge ich skopiować na dyskietke....syzyfowa praca tym bardziej ze są to fronty meblowe i każdy program( wzor) bedzie predzej czy póżniej potrzebny. Do pisania jednorazowych( sztywnych) programów używam jakiegoś tam cad-a ale chyba nie można mu wstawić zmiennych żeby na maszynie nic juz nie interweniować.Docelowo chce poukładać robote czyli jeden wzór(kilka programów) na jednej dyskietce + kopia na dysku na drugim komputerze,biore zamówienie do ręki+ odpowiedni wzór(dyskietka),kopiuje na RAMdysk lub pracuje z dyskietki.Jeśli brakuje jakiegoś programu do danego wzoru to w miedzyczasie go pisze na maszynie i po skończonym zamówieniu KOPIUJE NA DYSKIETKE i pożniej na dysk i JUŻ MAM I NIE STRACĘ. No i robota idzie duuuużo szybciej.Przypominam ze z tą maszyną mam do czynienia 3,4 dni ale w branży na dużo młodszych maszynach 8lat.Jesli naruszyłem regulamin forum to przepraszam,w moim poście zawarte jest pytanie(i opis sytuacji) które brzmi DLACZEGO NIE SĄ WIDOCZNE podczas kopiowania PROGRAMY które już są na RAMdysku co za tym idzie nie mogę ich skopiować na dyskietkę żeby zwolnić miejsce na maszynie i nie tracić programów.dziękuję

jarosław pawlik · Post napisał: **jarosław pawlik** » 22 paź 2017, 08:50

W takiej starowince najczęściej uszkodzony jest napęd dyskietek jak coś nie czyta, czy nie formatuje. Wstawcie sobie emulator FDD na pendriva i po kłopocie. Opisane są tu na forum, różne emulatory, więc proszę poczytać. Napędy FDD oryginalne na dyskietkę są potwornie drogie w SCM, więc lepiej iść w kierunku pedrivów! Jeszcze jedna uwaga - macie pewnie napęd dyskietek na 720kb , więc trzeba pamiętać, by dyskietka miała zalepione okienko na dyskietce i formatować ją wg sposobu, który podałem gdzieś w moich postach na forum. Pozdrawiam

burdi1 · Post napisał: **burdi1** » 22 paź 2017, 11:08

jarosław pawlik pisze:W takiej starowince najczęściej uszkodzony jest napęd dyskietek jak coś nie czyta, czy nie formatuje. Wstawcie sobie emulator FDD na pendriva i po kłopocie. Opisane są tu na forum, różne emulatory, więc proszę poczytać. Napędy FDD oryginalne na dyskietkę są potwornie drogie w SCM, więc lepiej iść w kierunku pedrivów! Jeszcze jedna uwaga - macie pewnie napęd dyskietek na 720kb , więc trzeba pamiętać, by dyskietka miała zalepione okienko na dyskietce i formatować ją wg sposobu, który podałem gdzieś w moich postach na forum. Pozdrawiam

Napęd nie jest uszkodzony ponieważ maszyna widzi pliki na dyskietce natomiast nie widac plikow z maszyny jak chce je skopiowac na dyskietke.czyta programy z dyskietki i tu niemam problem bo program zostaje ale programow pisanych na maszynie nie moge juz skopiowac na dyskietke.emulator FDD juz kupiony ale narazie brak czasu na wymiane i jeszcze niewiem jak sie za to zabrać,poczytam forum.dziękuję i pozdrawiam

meler · Post napisał: **meler** » 22 paź 2017, 16:00

Jesteś pewien że przy kopiowaniu masz odpowiednio ustawione foldery work unit i backup unit oraz wybierasz do kopiowania pgm?

jarosław pawlik · Post napisał: **jarosław pawlik** » 22 paź 2017, 18:31

No prosty test można wykonać - jeśli napęd FDD poprawnie wykona formatowanie dyskietki do końca i nie zawiesi się - można przyjąć ,że napęd jest dobry.

burdi1 · Post napisał: **burdi1** » 22 paź 2017, 23:01

meler pisze:Jesteś pewien że przy kopiowaniu masz odpowiednio ustawione foldery work unit i backup unit oraz wybierasz do kopiowania pgm?

Kolego możesz rozwinąć nieco swoją wypowiedz? Wczesniej pracowałem na sterowaniu imawop,genesis evolution.do "trudnych przypadkow" używałem solid edge.Tu mam podróz w czasie o 10 lat do tyłu.Jestem samoukiem-operatorem,napisałem kilka tysiecy(8500)programów bo lepiej mi to szło niż etatowemu programiście.przy kopiowaniu(na maszynie)mam widoczne 2 okna,po prawej dyskietka i jej programy,po lewej ramdysk i jego katalogi-jeden to parametry maszyny,drugi narzędzia,trzeci to kuchnie( i tu widze tylko 2programy a wiem ze jest ponad 30 i wszystkie dobre,pracuje nimi),jak wrzucam program do tego katalogu,przechodze w automatyke wszystko gra,program działa ale jak chcialbym ten program spowrotem skopiowac na dyskietke to juz go nie widac na ram dysku(nie widac ale jest)i nie chodzi mi o te programy z dyskietki,piszę program na maszynie-30 zmiennych,100 linijek,4frezy.mam nowy wzór(wzór to często kilka-kilkanaście programów) a nie moge go skopiować na dyskietkę.mnustwo roboty,moment i brak miejsca na maszynie,trzeba kasować,za kilka dnii znowu potrzebne.....kolega zdjęcia robi i zapisuje w zeszycie całye programy,strata czasu i pieniędzy.jutro wrzucę zdjęcia z opisem.Ps.Maszyna odkupiona od SERWISANTA SCM,nawet on niewie o co chodzi

meler · Post napisał: **meler** » 23 paź 2017, 06:45

Ok od początku. Po włączeniu wchodzisz w zakładkę Files. Masz teraz po lewej i po prawej okna . W lewym w working unit wybierasz ramdisk przyciskiem Unit Menu a przyciskiem Directory Menu folder z programami. Przychodzisz na prawa stronę i tymi samymi przyciskami wybierasz w Backing Unit dyskietke i w directory folder do zapisu. Wracasz strzałka na lewą strone i wybierasz copy. Ukaże Ci się lista co chcesz skopiować. Atr to atrybuty narzędzi, pgm to właśnie programy. I tu powinieneś ujrzeć wszystkie programy w folderze.

burdi1 · Post napisał: **burdi1** » 23 paź 2017, 08:11

meler pisze:Ok od początku. Po włączeniu wchodzisz w zakładkę Files. Masz teraz po lewej i po prawej okna . W lewym w working unit wybierasz ramdisk przyciskiem Unit Menu a przyciskiem Directory Menu folder z programami. Przychodzisz na prawa stronę i tymi samymi przyciskami wybierasz w Backing Unit dyskietke i w directory folder do zapisu. Wracasz strzałka na lewą strone i wybierasz copy. Ukaże Ci się lista co chcesz skopiować. Atr to atrybuty narzędzi, pgm to właśnie programy. I tu powinieneś ujrzeć wszystkie programy w folderze.

wszystko się zgadza ale widać tych programów...tzn widzę tylko 2 programy(mało istotne) z tego katalogu ale jak przechodze w automatyke widac wszystkie i normalnie nimi pracuję.widzę że ciężki przypadek.wrzucę zdjęcia moze to pomoże Obrazek

pierwsze zdjecie widok katalogow z ramdysku,drugie widok programow w katalogu roboczym,3cie zdjeciepelna lista programow ale widoczna juz tylko w edytorze i automatyce.

boro76 · Post napisał: **boro76** » 01 lis 2017, 23:40

Możesz jeszcze podpiąć się kablem RS232 do komputera przez port com1 i kopiować je bezpośrednio na komputer. Użyj tego programu Windows terminal on obsługuje protokół kermit. A najlepszy jest do tego program Kermit 3.x pod DOS ,można go uruchomić w trybie serwera na PC . Wtedy na obrabiarce będziesz widział pliki zapisane komputerze i będziesz mógł je pobrać do katalogu roboczego na obrabiarce.

burdi1 · Post napisał: **burdi1** » 05 lis 2017, 13:28

Kolego jeśli możesz to rozwiń temat.maszyna morbidelli author 503,sterowanie tra 750,do tego mam stary laptop dell windows xp-tu mam cada genio4r do pisania "sztywnych" programów i stację dyskietek,jest drugi laptop do internetu i do umilania pracy;) kabel mam ale nie korzystałem z programów kermit ani windows terminal.Czyli ściągam program kermit ver3.x,biore kabel i podłączam laptop roboczy i maszyne,teraz pytania:gdzie szukać gniazda w maszynie,co potrzeba zeby odpalić kermita z windowsem skoro jest pod DOS,jak wygląda wysłanie plików z maszyny na komputer(bo teraz ich nie widzę).Jeśli dobrze zrozumiałem ostatnie zdanie to to rozwiązanie eliminuje potrzebę montowania emulatora FDD...ale czy napewno....czy pliki można wysyłać w obie strony(pobierac z maszyny na komputer),czy programy pisane na maszynie mogę pobrać na komputer?proszę o jak najwięcej szczegułów-mam za mało czasu na metodę "prób i błędów".dziękuję

Morbidelli author 503