Drugie życie radzieckiej tokarki УНИВЕРСАЛ - falownik i sterowanie CNC
: 28 gru 2017, 15:12
Cześć. Chciałbym przedstawić swoją modyfikację manualnej tokarki stołowej.
Tokarkę Uniwersal posiadam od kilku lat. Choć jest nieduża, nie raz się przydała w warsztacie. Jakiś czas temu zamontowałem do niej falownik zamiast oryginalnego układu zasilającego silnik. Praca na tokarce stała się o wiele przyjemniejsza a silnik zyskał nieco mocy.
Jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia - ostatnio wpadł mi w ręce sterownik Zelrp i pomyślałem, czy wraz z kurzącymi się na półce silnikami krokowymi nie podłączyć go do tokarki.
Podstawowe założenie - możliwy bezproblemowy powrót do oryginału - czyli demontuję co niepotrzebne i dorabiam adaptery bez uszkadzania pierwotnej tkanki maszyny. Dodatkowe elementy wykonałem z aluminium na zbudowanej samodzielnie frezarce CNC. Łożyskowanie śrub toczne (łożyska kulkowe), w oryginale było ślizgowe.
Oś X:

Oś Z:
Obie osie:
I jak toczy (pierwszy wytoczony "element" - idealnie nie wyszedł):
https://youtu.be/XcVjMrXSZb0
Wciąż szukam prostego, darmowego CAMa, teraz pliki przygotowuję w CAMie frezarkowym i przerabiam kody w notatniku. Jest to delikatnie mówiąc upierdliwe. Może możecie coś doradzić?
Już zamieniłem sprzęgła na lepsze (Huco). Te sprężynkowe ze zdjęć to straszny szajs.
Niebawem zamontuję enkoder wrzeciona - do toczenia gwintów.
Łączny czas przeróbki to tylko kilkanaście godzin. Zachęcam Was do przeróbek tokarek manualnych - to naprawdę nie jest trudne.
Jeszcze sporo nauki przede mną, ale frajda duża.
Więcej zdjęć znajdziecie pod linkiem ze stopki.
Pozdrawiam
ZbLaB
Tokarkę Uniwersal posiadam od kilku lat. Choć jest nieduża, nie raz się przydała w warsztacie. Jakiś czas temu zamontowałem do niej falownik zamiast oryginalnego układu zasilającego silnik. Praca na tokarce stała się o wiele przyjemniejsza a silnik zyskał nieco mocy.
Jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia - ostatnio wpadł mi w ręce sterownik Zelrp i pomyślałem, czy wraz z kurzącymi się na półce silnikami krokowymi nie podłączyć go do tokarki.
Podstawowe założenie - możliwy bezproblemowy powrót do oryginału - czyli demontuję co niepotrzebne i dorabiam adaptery bez uszkadzania pierwotnej tkanki maszyny. Dodatkowe elementy wykonałem z aluminium na zbudowanej samodzielnie frezarce CNC. Łożyskowanie śrub toczne (łożyska kulkowe), w oryginale było ślizgowe.
Oś X:

Oś Z:

Obie osie:

I jak toczy (pierwszy wytoczony "element" - idealnie nie wyszedł):
https://youtu.be/XcVjMrXSZb0
Wciąż szukam prostego, darmowego CAMa, teraz pliki przygotowuję w CAMie frezarkowym i przerabiam kody w notatniku. Jest to delikatnie mówiąc upierdliwe. Może możecie coś doradzić?
Już zamieniłem sprzęgła na lepsze (Huco). Te sprężynkowe ze zdjęć to straszny szajs.
Niebawem zamontuję enkoder wrzeciona - do toczenia gwintów.
Łączny czas przeróbki to tylko kilkanaście godzin. Zachęcam Was do przeróbek tokarek manualnych - to naprawdę nie jest trudne.
Jeszcze sporo nauki przede mną, ale frajda duża.
Więcej zdjęć znajdziecie pod linkiem ze stopki.
Pozdrawiam
ZbLaB