Strona 1 z 4

Budowa Tokarki CNC na podstawie 2TSB.

: 04 sty 2015, 15:15
autor: Mati12-25
Witam,

Postanowiłem że założę jednak temat o mojej tokarce którą właśnie modernizuję. Podstawą jest tokarka 2TSB którą kupiłem rok temu od starczego Pana który też już coś przy niej pomodził. Pierwsze co rzucało się w oczy to całkowicie inny suport do tego przerobiony wrzeciennik na łożyska toczne i tylko wałek pociągowy którego po kupnie nie montowałem bo te wszystkie koła zębate robiły taki hałas że myślałem że zwariuję. Także gwinty nie wchodziły w grę. I najlepsze że zmiana obrotów wrzeciona odbywała się za pomocą skrzyni biegów od jakiegoś forda :lol:

Po kupnie wszystko rozebrane, wyczyszczone, nasmarowane i poskładane od nowa na nowym stole który kiedyś pospawałem pod inną tokarkę którą miałem robić ale projekt poszedł w świat :wink:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pierwsze co poszło do przeróbki po krótkim czasie użytkowania to wywalenie tej całej przekładni z pod suportu i założenie nowych prowadnic liniowych firmy ABBA. Co bardzo polepszyło pracę wszystko zaczęło płynnie i ładnie pracować

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po sprzedaży długo nie wytrzymałem i jeszcze w ten sam dzień tokarka poszła do rozbiórki :grin: Po rozebraniu wrzeciennika okazało się że jest luz na łożyskach i ogólnie wrzeciennik rozklekotany. Tak myślałem że tak będzie bo powierzchnia po toczeniu nie była najlepsza. Wrzeciennik poszedł zaraz na złom tak samo skrzynia biegów. Nowy wrzeciennik już pocięty gotowy do spawania. Wykonany z blach 25mm. Obudowy łożysk już się toczą tak samo nowy zabierak bo stary szału nie robił.

Wygląda to teraz tak:

ObrazekObrazek

Średnica toczenia nad łożem po modach będzie wynosić 300mm nad suportem 170mm.
Oś Z:
-Śruba kulowa chyba 32mm skoku nie mierzyłem. Podwójna nakrętka z wymienionymi -kulkami. Wyciągnąłem ją z złomu z tokarki TRAUB za 30zł :wink:
-Prowadnice liniowe ABBA 20mm
-Silnik 8,5Nm

Oś X:
-Prowadnica na jaskółczy ogon
-Śruba kulowa 12x4
-Silnik 4,6Nm

Silnik wrzeciona 1,5kw 1400obr/min przełożenie 2 do 1. Sterowanie prędkości za pomocą falownika.

W przyszłości imak szybkozmienny.

Tokarka ma być sterowna za pomocą Mach3.

Pierwsze pytanie :wink: Według was silniki jakie dobrałem dadzą radę spokojnie? Bo jeszcze ich nie kupiłem ale mam zamiar to zrobić w tym tyg. bo już powoli nie mam co robić.

Proszę o opinie i podpowiedzi z waszej strony. Temat będę się starał na bieżąco aktualizować.

Pozdrawiam.

: 04 sty 2015, 15:36
autor: MlKl
W mojej samoróbce mam 8,5 Nm na wzdłużnym i 6,9 Nm na poprzecznym, ale na suporcie na stałe mam zamontowaną przystawkę frezerską o wadze ok 150 kg. Poprzeczny mam też na jaskółce.

: 04 sty 2015, 16:28
autor: adam Fx
ta chodzi na 4,2Nm śruba kulowa Ale prowadnice jednak ślizgowe - dość mocno pokasowane luzy i chodzi całkiem ładnie.

: 04 sty 2015, 19:11
autor: mrtomjar
Ciekawi mnie wrzeciennik, czy będzie on podobnie wykonany jak tu ?

: 04 sty 2015, 20:49
autor: Mati12-25
Wrzeciennik będzie podobnie wykonany. Z przodu jedno łożysko kulkowe zwykle i jedno oporowe z tyłu jedno łożysko skośne lub taki układ jak z przodu. Co do silnika osi X musze się jeszcze zastanowić.

: 04 sty 2015, 22:08
autor: syntetyczny
Kawał żeliwa z potencjałem. Szkoda tylko tych prowadnic, że trzeba było szyny montować.

: 05 sty 2015, 09:37
autor: IMPULS3
Mati12-25 pisze:Z przodu jedno łożysko kulkowe zwykle
A kasowanie luzu? Nawet jak na początku będzie jako tako to w przyszłości może być problem.
Troszkę mnie martwi brak konika w przyszłości, chyba że będzie na tych szynach co dokręciłeś?

Zastanawiam mnie tylko jedna rzecz, bo skoro masz możliwość dorobienia wrzeciennika w całości to czemu nie zrobiłeś nowego korpusu robiąc sobie taki kształt i wymiary jakie pasują a nnie narzucone z racji adaptacji tego co masz. Zwłaszcza że jakby pomyśleć to mozna od razu dodać pionową głowiczkę i mieć frezarko-tokarkę a to oszczędza sporo pieniędzy bo druga maszyna jest gratis... :)

: 05 sty 2015, 12:15
autor: Mati12-25
Kasowanie luzu odbywa się za pomocą nakrętki która znajduje się na końcu wrzeciona także nie ma obaw. Konik jest i będzie zmodernizowany tak ze będzie jeździł po tych szynach i dociagany śruba.

Co do wrzeciennika robie z czego mam i jak mogę. Nie robie żadnych kolumn do frezowania itp. Szkoda zachodu. Kiedyś zrobię sobie może jakaś mała przystawkę do frezowania na suport. Wolę mieć dwie maszyny bez kombinowania. Bo niekiedy im więcej kombinuje tym gorzej wychodzi.

: 06 sty 2015, 22:32
autor: Mati12-25
Małe zakupy zrobione :razz:

Od kolegi z forum o nicku Zienek zakupiłem dzisiaj dwa silniki 11Nm 3,6A. Czyli jeszcze większe niż przewidywałem i może to lepiej. Zamierzam to sterować takimi sterami:
http://www.ebay.com/itm/Wantai-Nema-42- ... 4adcc4ed82
I myślę że maszynka na takim zestawie będzie fajnie i dość sprawnie pracować.

Może jutro będzie skończony nowy zabierak pod uchwyt i zaczną się robić oprawy łożysk do wrzeciennika.

Następna aktualizacja już z jakimiś fotkami z prac mam nadzieję :wink:

Pozdrawiam.

: 07 sty 2015, 13:42
autor: IMPULS3
Mati12-25 pisze:Może jutro będzie skończony nowy zabierak pod uchwyt i zaczną się robić oprawy łożysk do wrzeciennika.
A nie prościej odwrotnie, najpierw wrzeciennik a póżniej obudowy? :)