cnc.info.pl - FORUM CNC

Pozwolę sobie założyć nowy temat gdyż nie znalazłem nic na ten temat.Decyzja o przeróbce rodziła się w bólach ale w końcu zapadła-robimy. Liczę na podpowiedzi i rady.

Powoli kompletuje części mam już Falownik wektorowy Mitsubishi 2.2KW FR-E540-2.2K-EC , komputer do sterowania HP dc7100+monitor+klawiatura+mysz.
Śruby kulowe będą 25/5 i 16/5 za rada kolegi MIKI
Samo sterowanie będzie od kolegi z forum na"M" silniki 6.9Nm sterowniki MDC860.
Moje pytania:
1.czy na posuw poprzeczny można dać mniejszy silnik,jeśli tak to jaki
2.czy takie śruby będą optymalne
3.napęd z silnika posuwu wzdłużnego poprzez pasek(żeby silnik nie wystawał),jaki pasek i jakie kola(ile zębów jakie przełożenie)
4.napęd z silnika posuwu poprzecznego poprzez sprzęgło,czy potrzebne jeśli tak to jakie
5.jak podłączyć silnik w trójkąt czy gwiazdę
6.Na komputerze zainstalowałem win xp (mach)i linuxa (linuxcnc),czy taki układ nie będzie się"gryzł". Oczywiście uruchamiany albo win albo linux

Zaprojektowałem taki pulpit główny do tokarki,czy może coś jeszcze dodać(jakieś kontrolki itp.).Sterowanie oczywiście z klawiatury.

Można jeszcze więcej świecidełek tylko po co. Wrzeciono i chłodzenie powinno chodzić z kodów. Główny, e-stop i ew. wyłącznik obrotów przy pauzie to wszystko co jest potrzebne.

kamar pisze: wyłącznik obrotów przy pauzie to wszystko co jest potrzebne.

Czy taki wyłącznik można zrealizować programowo z linuxcnc wysterować odpowiednio falownik

Pewnie masz racje,ale moja przebudowa na CNC przebiega etapami.1 etap to zabudowa falownika a 2 etap to zabudowa sterowania CNC.Tokarke muszę mieć cały czas gotowa do użytku wiec wymyśliłem taki podział na etapy.Na razie nie ruszam oryginalnej instalacji el. jak zmontuje i uruchomię sterowanie falownikiem to dopiero wtedy szybkie przełożenie tylko kilku przewodów i gotowe.

Nowa wersja panelu,musiałem dodać sterowanie obrotami do puki nie uruchomię sterowania CNC,sterowanie wrzeciona będzie manualne.Zdecydowałem się na rozdzielenie na dwie oddzielne obudowy.Jedna dla falownika i całej elektryki typu wyłączniki nadpradowe,styczniki i cały panel sterujący.A druga dla sterowania CNC i komputera.Myślę ze tak będzie bezpieczniej(ewentualne zakłócenia od falownika)

Jeszcze chwila i będziesz odpalal tokarkę jak helikopter

Dokładnie, trochę od du** strony zaczynasz.
Z panelu przy tokarce przyda się start, stop, pauza, e-stop.
Obroty, kierunek obrotów i chłodziwo tak jak pisze Kamar, inaczej to przestaje mieć sens cncowanie. Możesz za to wstawić potencjometr który podepniesz pod falownik do płynnej regulacji obrotów, gdyby zadane w programie były do korekcji.
Pasy i kółka używaj np. HTD, nie mają tak dużego backslashu jak T.
Przełożenie zależy od potrzebowanego momentu do sprawnego poruszania osią podczas obróbki.
Pewnie ktoś kto cncował taką tokarkę Ci podpowie.

I fajnie będzie gwintowanie w tym stanie przejściowym.

gaspar pisze:Dokładnie, trochę od du** strony zaczynasz.
Z panelu przy tokarce przyda się start, stop, pauza, e-stop.
Obroty, kierunek obrotów i chłodziwo tak jak pisze Kamar, inaczej to przestaje mieć sens cncowanie. Możesz za to wstawić potencjometr który podepniesz pod falownik do płynnej regulacji obrotów, gdyby zadane w programie były do korekcji.
.

Obroty, kierunek obrotów i chłodziwo puki nie ma CNC muszę jakoś regulować wiec dlatego są na panelu.Jak uruchomię CNC to pewnie znikną te regulacje ( oprócz szybkości obrotów).Producent falownika nie zaleca wyłączać go przez odcinanie zasilania (stop) tylko za pomocą sygnału stop (tu to wciśniecie prawo i lewo obroty na raz)

kamar pisze:I fajnie będzie gwintowanie w tym stanie przejściowym.

No gwintowania to raczej nie bedzie

kamar pisze:Jeszcze chwila i będziesz odpalal tokarkę jak helikopter

Ale jaki szacun u klienta jak zobaczy tyle guzików

blasterpl pisze:.Producent falownika nie zaleca

O, to nic tu po mnie Z moim podejściem do zaleceń, wiele nie pomogę
Każdy szanujący się falownik, po odcięciu zasilania, sam się powoli zamyka.