cnc.info.pl - FORUM CNC

Cześć wszystkim

Mam chińczyka nieznanej firmy przerobionego na cnc. Wrzeciono 125mm, standardowo 2000rpm.
Tyle też fabrycznie obrotów miała ta tokarka, jednak chcę zmienić wrzeciono na coś bardziej firmowego.
Mam na myśli założenie wrzeciona Bison, tam maksymalne obroty 5500.
Na tyle kręcić nie chcę, ale czy wtedy rozkręcenie do 4000 to dobry pomysł?

By odpowiedzieć od razu "po co" - jakość powierzchni.

dzikipl pisze: ↑

26 wrz 2022, 20:17

Mam na myśli założenie wrzeciona Bison, tam maksymalne obroty 5500.

Chyba wrzeciono myli Ci się z uchwytem.
Wrzeciono to ten wał , który przechodzi przez wrzeciennik.
Problemy z rozkręceniem wrzeciona do wyższych obrotów są następujące:
1. Kiepskie łożyska mogą nie wytrzymać.
2. Źle wyważone wrzeciono może zacząć robić za wibrator.
3. Dużo większa energia zgromadzona we wrzecionie poskutkuje dużo większą siłą w przypadku próby nagłego zatrzymania go, na przykład w przypadku dzwona.
4. Jak w punkcie 3, tylko dotyczy obrabianego materiału, który po prostu będzie łatwiej wyrwać z uchwytu.
Poza tym, 4000 rpm to nie są jakieś wariackie obroty.

Tak, racja, uchwyt to nie wrzeciono. Najbardziej mnie zastanawiają łożyska. Samo wyważenie wrzeciona, ze względu na małą średnicę, chyba nie będzie tak istotne. Wady co do energii znam, ale przy 2000rpm uzyskać ładną powierzchnię na średnicach <30mm już ciężko, a głównie robię małe średnice.

Wiekszość łożysk wytrzymuje spokojnie 6000rpm(zależy od smarowidła), dotyczy to głównie markowych dobrej jakości łożysk.
Jak pakujesz kasę w bizona to może warto zmienić łożyska na jakiejś znanej marki.