TUE35 po szlifie łoża i suportów

[kavior]

Witam
Przywiozłem swoja TUE35 ze szlifu łoża oraz suportów i podstawy konika. Teraz muszę ustalić ile mam podłożyć pod suport. Z łoża zebrano 0.6mm ale tokarka miała już kiedyś remont i wylewkę pod suportem, która została usunięta a sam suport został szlifnięty. Myślałem przed remontem, że podniosę o tyle ile zbiorą z łoża ale nie przewidziałem, że pod suportem jest już wylewka i że zostanie ona usunięta a cholera wie ile ona miała:-)
W jaki sposób precyzyjnie ustalić o ile muszę podnieść suport? Jak precyzyjnie to się ustawia? Wkładki pod suport rozważam pomiędzy TurciteB a blachę z brązu. W wylewkę samodzielnie jako amator wolę się nie ubierać:-)
Na razie temat taki na sucho i bez zdjęć ale jak tylko przeniosę tokarkę na swoje docelowe miejsce to będę wrzucał fotki z każdego etapu prac. Czeka mnie podklejenie suportu, ustawienie wrzeciennika do łoża, ustawienie konika na wysokość oraz jego roztaczanie. Mam już dorobioną nową pinolę z naddatkiem. Generalnie jak dla amatora trochę tego jest:-)

[kamar]

Wysokość suportu ustali skrzynka posuwu a właściwie jej trzy elementy:
1. Śruba i wałek napędowy
2. Koło zębate maglownicy
3. Kółko napędowe posuwu poprzecznego.
Jak zgrasz te elementy to szpara nad łożem pokaże grubość wylewki.
Płytki w łapki i mierzyć Prosto nie będzie.

[kavior]

Dzięki Kamar za odpowiedź. Oglądałem zdjęcia z Twojego tematu jak robiłeś wylewkę pod suport ale nie wyhaczyłem jak ustawiałeś wysokość. Chyba że dałeś tyle co z łoża zebrali i po temacie?
Myślałem poskładać całą tokarkę, czyli nortona, suport ze skrzynką suportową i podporami śruby pociągowej i wałka. Zamiast śruby pociągowej wsadzić pełny wałek i podnosząc suport od spodu do tego momentu aż wałek trafi w nortona i podporę swoimi końcami. Następnie podłożyć coś na sztukę pod suport i przejeżdżając suportem wzdłużnie w skrajne pozycje sprawdzić czujnikiem zegarowym czy nie ugina mi wałka ( przyszłej śruby pociągowej ) i już precyzyjniej całość poustawiać. Kurcze miała być krótka piłka z remontem a zaczynają się schody.

[kamar]

Ja miałem prościej, dwa z tych trzech elementów wypadały. Pilnowałem tylko trochę śruby.

[pavyan]

Kavior - według mnie najprościej będzie niejako doświadczalnie wyznaczyć grubość podkładek.
Ja bym skombinował różne blachy (grubości 0,8 - 1 - 1,2 - 1,5mm) lub składał z cieńszych pakiety o konkretnej, pożądanej grubości i podkładał pod uniesiony lekko w tym celu suport. To można zrobić zwykłą dźwignią, raz z przodu, raz z tyłu. Zagiąć do góry wystające kawałki żeby się nie wysuwały i JEŹDZIĆ suportem , nasłuchując pilnie odgłosów terkotu/tarcia.
Po dopasowaniu grubości (idealne ustawienie suportu do wysokości śruby/wałka) załatwiłbym blachy brązowe i wstawił na stałe. Zresztą, to mógłby być także "składak", i brąz tylko od strony prowadnic - bo może dokładnej wyznaczonej grubości nie dostałbyś w detalu.
Taki sposób ma zaletę łatwej wymiany ew. wytartych blach, bo zrobiłbyś oczywiście zapas wiedząc jaka grubość jest potrzebna.
Jestem pewny, że często byś tych blach nie wymieniał; sądzę, że wycierałyby się zdecydowanie wolniej i bardziej równomiernie od wylewki z żywicy.
Na pryzmie będzie grubsza blacha, na płaskiej prowadnicy cieńsza - można różnicę wyliczyć z kąta pryzmy albo wyznaczyć w jakimś CAD-dzie. Ale to będą dziesiąte milimetra, od 0,1 do może 0,3.
Z kucykiem to samo, ale łatwiej - lżejszy... jednak np. ja wysokość kuca wyregulowałem podkładkami między podstawą a "ciałem".

[kavior]

O takim sposobie jak piszesz też myślałem, już nawet zacząłem organizować różnej grubości podkładki. Zaskoczyłeś mnie tylko tym, że na płaskiej prowadnicy będzie cieńsza podkładka. Nie rozumiem dlaczego i znowu dochodzi kolejny problem. Jak z przodu na pryźmie powiedzmy ustalę grubość podkładek bazując np śrubą pociagową czy jak piszesz doświadczalne to jak mam wyznaczyć na płaskiej pryźmie? Na czym mam bazować?
Tak jak piszesz, zdecyduje się na blachę z brązu. Z podnoszeniem czy to suportu czy konia problemu większego nie mam. To nie jest wielka tokarka i suport sam jestem w stanie podnieść

[pavyan]

Przepraszam, w pośpiechu walnąłem byka Jest oczywiście na odwrót
Na pryzmie trzeba użyć CIEŃSZEJ blachy, wyliczyć to można z sinusa albo wyznaczyć w jakimś CAD-zie.
Rysunek wyjaśni Ci to najlepiej, robi za 1000 słów
Poniżej jest podniesienie suportu o 2mm - zobacz, że jeśli blacha na prowadnicy płaskiej ma 2mm, to na pryzmie ma grubość 1,32mm.
To wynika z kąta pryzmy.
Na szybkim rysunku (jest w skali) dałem jakiś przypadkowy kąt, tylko dla zobrazowania.

Przepraszam za szkolny błąd, naprawdę wstyd coś takiego palnąć

PS: Istnieje jakaś możliwość, że szlifierze to uwzględnili i trzeba podłożyć równe grubości podkładek - ale szczerze w to wątpię. Jednak nie znam się na szlifowaniu łóż, nie wiem jak to robią, jakie zasady stosują - może należy ich zapytać, czy opuścili się równolegle, czy ich to nie obchodziło i "robili do gładkiego" każdą prowadnicę. W zasadzie powinni Ci powiedzieć, jaką ilość materiału zebrali na obu prowadnicach + suporcie (czy identyczną), bo to b. ważna informacja przy montażu i wylewaniu (podnoszeniu) suportu.

[golot]

a może się kolega podzielić informacją gdzie szlifował to łoże i ile to kosztowało ?

pozdro golot

[kolec7]

a może się kolega podzielić informacją gdzie szlifował to łoże i ile to kosztowało ?

Też chętnie się dowiem.
....oraz - jeśli można prosić, to wrzuć kilka fotek tych szlifów z różnych kątów odbicia światła w trochę większej rozdzielczości.
Widziałem niedawno łoże po szlifie u kolegi z forum, to raczej siekierą by lepiej zrobił! I to za niemałe pieniądze.

[domator]

Witam
Do ustawienia suportu wg łoża należy wywiercić w suporcie 6 otworów pod śruby M4 lub M5 mosiężne i nimi ustalać luz i położenie suportu, a następnie można go wylać.