Odlew aluminiowy z elementami stalowymi.

[czokoziom]

Witam

Mam pytanie czy jest możliwe podczas odlewania ciśnieniowego aluminium, kostrukcja formy w ten sposób ażeby zalać w niej, zatopić w materiale aluminiowym śrubę, z gwintem?

Ewenetualnie pina, który posłuży do przykręcenia do korpusu z niewielką siłą róznego rodzaju lekkich "drobnicowych" elementów?

[jasiu...]

A nie uważasz, że gdyby to było możliwe, to już dawno temu byłoby to robione? Bo problem jest jeden. Żelazo rozpuszcza się w ciekłym aluminium, jak nie przymierzając cukier w herbacie. Problem w tym, że takie aluminium, w którym rozpuściło się trochę żelaza jest bardzo kruche. Dlatego formy do odlewania np. felg czy korpusów pokrywa się specjalną powłoką, żeby aluminium nie mieszało się z żelazem formy, podobnie wszystkie elementy tak się zabezpiecza, żeby na żadnym etapie odlewania żelazo z aluminium nie miało kontaktu.

[czokoziom]

Sadzę że masz rację, że zapewne tak by bylo. A np. gdyby coś takiego było robione z aluminium, tzn zatapianie aluminiowych detali w aluminiowym odlewie?
Zgaduje że nie robi się tego ze względu na zanieczyszczenia i w tej sytuacji taki odlew również będzie bardzo kruchy, ze względu na pewnie jakieś wtrącenia?

[jasiu...]

ale to nie bardzo ma sens. Aluminiowy odlew podczas wtrysku materiału do formy po prostu by się rozpuścił, bo przecież to ta sama temperatura. Poza tym prościej po prostu zastosować formę, w której ten element jest uwzględniony i się odleje. Jest jeszcze jeden aspekt. Uszczelnienie formy w miejscu, w którym do formy wkładałbyś element do oblania aluminium, żeby z jednej strony taki element był stabilnie zamocowany, z drugiej żeby tam nie podciekało, było w miarę szczelnie.

[zdzicho]

Jasiu,piszesz bzdury.Jak najbardziej wykonuje się wkładki stalowe w odlewach aluminiowych.Widziałem na własne oczy.
Żelazo owszem rozpuszcza się w aluminium ,ale nie tak prędko jak piszesz.To z kolei sprawdziłem osbiście.

[ONATOS]

Żelazo rozpuszcza się w ciekłym aluminium, jak nie przymierzając cukier w herbacie

...to mamy nową teorię ..

Problem w tym, że takie aluminium, w którym rozpuściło się trochę żelaza jest bardzo kruche. Dlatego formy do odlewania np. felg czy korpusów pokrywa się specjalną powłoką, żeby aluminium nie mieszało się z żelazem formy, podobnie wszystkie elementy tak się zabezpiecza, żeby na żadnym etapie odlewania żelazo z aluminium nie miało kontaktu.

... a teraz jeszcze ciekawsza teoria ..

.. wiedza wprost rewelacyjna ...

[zdzicho]

Onatosie poczytaj.Z kruchością aluminium z zawartością żelaza jasiu ma rację ,bo tak jest.Rozpuszczanie żelaza w ciekłym alumnium, to też fakt,tyle że tempo wolniejsze.Polecam lekturę ,,Poradnika odlewnika".

[jasiu...]

.. wiedza wprost rewelacyjna ...

No, mój śp wykładowca od metaloznawstwa, profesor... pewnie się w niebie uśmiechnął za tą pochwałę. Ale z praktyki też to wiem. Ja po prostu dość długo pracowałem w firmie, gdzie była odlewnia aluminium i każdy wytop był sprawdzany na spektroskopie, właśnie na zawartość przede wszystkim żelaza. Aha, tam nie patelnie robili, tylko dość odpowiedzialne elementy, dla których własności wytrzymałościowe były ważne.

Kombinują, pokrywając żelazo i tak próbują zatapiać, widziałem formę, w której tak zatapiali stalowe nakrętki.

[zdzicho]

Widziałeś też pewnie piasty aluminiowe, z hamulcami bębnowym,z zatopionymi wkładkami.To że akurat w tej odlewni ,gdzie pracowałeś, nie zalewano wkładek, nic nie znaczy.

[Bartollini]

Silniki rometów (produkcja Dezamet) miały cylinder chłodzony powietrzem. Był on odlewem aluminiowym i posiadał wkładkę żeliwną. I w większości modeli silników miał on tuleję żeliwną zalewaną w alu. Tylko silnik 027 miał tuleję żeliwną wciskaną w odlew.
Także można i to na masową skalę.