Strona 1 z 1

mała frezarka z łożyskami IGUS

: 07 gru 2005, 08:18
autor: triera
Pod adresem: http://www.cncdudez.com/machine.html
ciekawa frezareczka zbudowana w oparciu o łożyska ślizgowe DryLin W firmy IGUS.
Składają się one z gotowej szyny wykonanej z głęboko anodowanego aluminium
(pokryta odporną na ścieranie powłoką z Al2O3 - oczywiście nie dotyczy to pilnika ;))
oraz bloków ślizgowych - odlewy ciśnieniowe ze stopu cynku + wymienne
polimerowe wkładki ślizgowe.
Nie występuje praktycznie zjawisko skokowej zmiany oporów (start/stop).
Lekkie, niewielkie wymiary, stosunkowo duża nośność i cena do przełknięcia.
Szyny są zarówno pojedyńcze, jak i podwójne wąskie i szerokie.
(katalog 2004, jeśli nie zmieniły się ostatnio, to:)
Szyny 10mm: 24,6/36,14/53,86 euro/mb.
Łożyska pojedyńcze 10mm od 3,78 euro. Zmontowane w wózek od 27,78 euro.
Nośność na pojedyńcze łożysko 1200 N.
Najkorzystniejsze - łożyska serii 20 (fi wałka 20 mm) - nośność pojedyńczego
bloku łożyskowego do 3200 N. Cena 5,56 euro!
Prowadnice: pojedyńcza 34,73 euro/mb, podwójna 73,87 euro/mb.
Można oczywiście zastosować wałki stalowe, nawet niehartowane,
Nośność się nie zmieni, tylko czas życia wkładki ślizgowej, mogą być większe luzy.
(masa portalu + wstępne napięcie skasują)
Nie mówię tu o budowie dużej frezarki do twardych metali.
Lecz w małej, amatorskiej mogą się doskonale sprawdzić.
Warto uwzględnić odporność na brud, zanieczyszczenia, opiłki, montaż...

: 07 gru 2005, 10:15
autor: pltmaxnc
Ten temat był poruszany kilkakrotnie na naszym forum min https://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t ... light=igus
Niestety nie jest to rewelacja , już na dzień dobry są luzy na prowadnicach których nie można skasować. Ceny również niezbyt konkurencyjne.

: 07 gru 2005, 20:18
autor: triera
Sprawa jest jasna.
Nie nadają się tam, gdzie mają być wykonywane
precyzyjne elementy typu części maszyn.
Jednak w zastosowaniach podobnych jak w mojej,
reklamowej branży, są warte rozważenia.
("drobny" element ma zwykle ponad 5cm wysokości, zwykle frezuje się
litery ponad 40cm, ważniejsza jest powtarzalność wymiarów
i gładkość krawędzi od dokładności - przód i tył liter 3D, czoła liter ze styroduru,
krawędzie często wykonywane ze spacjalnej taśmy)
0,5 mm to już wystarczająca dokładność, 0,1mm - super.
Znam takich reklamiarzy, którzy wszystkie litery nadal frezują ręcznie...
Dotyczy to też np. stolarki i innych "gabarytowych" zastosowań.
(tam gdzie powstają kurz i brud...)

: 07 gru 2005, 21:06
autor: pltmaxnc
Oczywiście poliamidy nadają się do urządzeń mniejszego kalibru.
Elemeny IGUS są doskonale przemyślane i można z nich złożyć lekki ploter.
Lecz biorąc pod uwagę ich ceny trzeba się zastanowić czy za podobną kwotę nielepiej zastosować łożyska liniowe i hartowane pręty.
Byłem u nich w fimie ( bo jest akurat w Warszawie) parę lat temu , tj w czsach kiedy łożysko na wałek 20 mm kosztowało 200 zł. Teraz wystarczy przejrzeć ofertę CHosa i mieć w ręku kalkulator.

: 11 gru 2005, 15:05
autor: triera
Jest też inna kwestia:
odporność na brud, kurz, wióry, udary, obsługę o niskiej kulturze tech.
Jak coś się dostanie do typowego łożyska liniowego to "se nie pożyje",
są oczywiście uszczelnienia itp, ale przypadki chodzą po ludziach.
Trzeba też spełnić pewne wymagania odnośnie precyzji montażu.
Jako łożyska ślizgowe, bloczki IGUS są znacznie
odporniejsze na warunki użycia niż łożyska liniowe kulkowe.
I w szczególnych zastosowaniach się sprawdzą.