cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam

Kupiłem okazyjnie elektrodrążarkę drutową model SCX-2 ze sterowanie WBKX-6. U poprzedniego właściciela nie była uruchamiana od X czasu i stała, stała, stała ....




Dowiedziałem się ze była naprawiana i modernizowana we Wrocławiu i była w 100% sprawna gdy zaprzestano jej używać. Niestety poza schematem generatora nie otrzymałem żadnej innej dokumentacji czy instrukcji do maszyny.

Podczas pierwszego uruchomienia okazało się ze bateria podtrzymująca ustawienia BIOS się rozładowała i ustawienia zostały przywrócone domyślne. Sterowanie WBKX-6 pracuje na DOS-ie a karty rozszerzeń podłączane są do złączy ISA.






Na dzień dzisiejszy udało mi się uruchomić maszynę " do trybu manualnego" tzn. działa wszytko tylko nie potrafię zmusić sterowania aby rozpoczęło prace z programu. Po wygenerowaniu kodu na koło zębate ( sterowanie na to pozwala) symulacja przebiega prawidłowo lecz po uruchomieniu wykonywania programu nic się nie dzieje i maszyna jakby oczekuje na jakieś " zezwolenie ?? "




Czy może karty ISA zastosowane w komputerze wymagają jakiejś szczególnej konfiguracji ?



Na ekranie podczas prób uruchomienia programu w trybie automatycznym widać ze nie mierzy częstotliwościowi najprawdopodobniej generatora, lecz sam generator jak i obwód informujący o zwarciu jest sprawny.

Sprawdziłem również sygnał ze stycznika informujący o przewijaniu drutu na bębnie ( działa ponieważ podczas nawrotu drutu generator na chwile "przestaje iskrzyć domyślam się ze również wtedy posuwy się powinny zatrzymać.

Czy ktoś pracuje na takiej maszynie lub posiada takie sterowanie ??

Dzięki za wszystkie podpowiedzi.

PS:
Przy takiej dynamice pracy trzymanie strzałki palcem strasznie nudzi






Pozdrawiam

No to znalazł się ten co mi ją sprzed nosa sprzątnął!
No nic, gratuluję zakupu i czekam na moją okazję:D

Kart ISA nie potrzebują żadnej konfiguracji , ten protokuł działa sprzętowo. Skoro w maszynie działają przejazdy ręczne i rozpoczyna pracę w trybie ręcznym to karty kontrolne powinny być ok.
Do uruchomienia programu jeszcze potrzebne jest spełnienie warunków bezpieczeństwa. Tutaj może się okazać, ze jest jakiś niedziałający czujnik osłony, poziomu cieczy, albo niedo końca wykonana referencja. Tutaj szukałbym przyczyn.

Jedynym zabezpieczeniem jakie znalazłem w tej maszynce to drzwiczki szafy w korpusie z prawej strony.
Poczytaj, może coś pomoże elektrodrazarka-drutowa-na-linuxcnc-t67931.html
Na oryginalnym programie to pracowałem chyba trzy dni i ni z tego pamiętam.

Steryd pisze: ↑

28 lut 2019, 23:45

Kart ISA nie potrzebują żadnej konfiguracji , ten protokuł działa sprzętowo. Skoro w maszynie działają przejazdy ręczne i rozpoczyna pracę w trybie ręcznym to karty kontrolne powinny być ok.

Działa praktycznie wszystko, począwszy od uruchomienia generatora z menu sterownika, przejazdy ręczne, centrowanie w otworze, sygnał nawrotu bębna poprawnie "zatrzymuje" generator.

Cały czas jednak martwi mnie brak informacji o częstotliwości na ekranie podczas próby uruchomienia pracy z programu, może tylko ta funkcja musi być jakoś skonfigurowana ( jakieś odpowiednie przerwania itp. ).

Steryd pisze: ↑

28 lut 2019, 23:45

Do uruchomienia programu jeszcze potrzebne jest spełnienie warunków bezpieczeństwa. Tutaj może się okazać, ze jest jakiś niedziałający czujnik osłony, poziomu cieczy, albo niedo końca wykonana referencja. Tutaj szukałbym przyczyn.

W maszynie nie ma czujników bezpieczeństwa, poziomu cieczy czy innych tego rodzaju zabezpieczeń. Jedyne sygnał zwrotne to informacja o działaniu napędu drutu ( działa poprawnie ) i kontrola zerwania drutu która również jest poprawnie wysterowana.

kamar pisze: ↑

01 mar 2019, 05:21

Jedynym zabezpieczeniem jakie znalazłem w tej maszynce to drzwiczki szafy w korpusie z prawej strony.
Poczytaj, może coś pomoże elektrodrazarka-drutowa-na-linuxcnc-t67931.html
Na oryginalnym programie to pracowałem chyba trzy dni i ni z tego pamiętam.

W mojej drutówce na drzwiczkach jest tylko mechaniczne zabezpieczenie na wyłączniku głównym ale, to nie ma połączenia w żaden sposób ze sterowaniem.

Temat kolegi przeczytałem wzdłuż i w szerz ale nie znalazłem tam nic co aktualnie by mi pomogło w rozwiązaniu problemu, chyba że zmiana sterowania będzie jedynym prostym i sensownym rozwiązaniem.

Pozdrawiam

Pierwszy krok ku nowoczesności





Pozdrawiam

A ten duży silnik to co ma robić ? Napędzać bęben ?

kamar pisze: ↑

06 mar 2019, 07:06

A ten duży silnik to co ma robić ? Napędzać bęben ?

Jasne ze nie, niby po co tam krokowiec

Mam dla niego zupełnie inne zadanie w innej maszynce.

cyna's pisze: ↑

06 mar 2019, 08:37

Jasne ze nie, niby po co tam krokowiec

Szkoda Myślałem nad tym wcześniej. Parę zalet bym znalazł

Napęd bębna działa bez zarzutu a przynajmniej do tej pory co robiłem problemów nie zauważyłem, zatrzymuje się też odrazu po zadziałaniu wyłącznika lub sygnału do nawrót. Jedyne do czego można się przyczepić to odgłosy styczników.