Elektrodrążarka drutowa Mitsubishi RA90

[pwwisnia]

Witajcie.
Czy miał może ktoś z Was okazje korzystać z tego sprzętu?
Mam możliwość podjęcia pracy na tej maszynie, ale nigdzie nie mogę znaleźć żadnego kursu/szkolenia.
Nie znam się zupełnie na konserwacji tej maszyny. Wycinałem już kilka detali, ale problem lekki sprawia mi ogarnięcie gdy detal ma otwór bądź otwory i muszę korzystać z podprogramów.
Szkolenia programowania CNC raczej mi nie pomogą bo zapewne nie trafię na ten system? Czy może chociaż da radę gdzieś znaleźć sensowną pomoc/ szkolenie w kwestii obsługi maszyny?

Czy ktoś jest w stanie łopatologicznie objaśnić:

"H4=.02
H1=.182-H4
H2=.132-H4
H3=.165-H4
G90
E1231F2.5H1
G22L245
E1232F4.8H2
G22L245H5
E1231F2.5H3

G00X7.5000Y-6.0000
M20
M80M82M84
G01X9.0000Y-3.0000G41
G01X3.5000Y-3.0000
G03X3.0000Y-3.5000R0.5
G01X3.0000Y-7.3000
G01X2.1360Y-7.3000
G01X0.4330Y-4.3500
G03X-0.4330Y-4.3500R0.5"

Interesuje mnie pierwsze 10 linijek bo reszta jest oczywista. Dlaczego przy linijkach do podprogramu dodawane jest H5? Ktoś miał tu może okazje programować w tym systemie? Co oznaczają poszczególne H? Chętnie bym nauczył się czegoś choćby odpłatnie.

[zibi]

W każdym przejściu jest inny offset bo zmieniają się nastawy generatora. H4 to naddatek jaki zostanie po ostatnim przejściu. W H1, H2, H3 są podane offsety (połowa drutu + rozpalenie z nastawy generatora) w kolejnych przejściach (cięciach). Połowa drutu ø0.25 to 0.125. Dziwi mnie tylko dlaczego H2<H3. Powinno iść moim zdaniem tak:
H1=.182-H4
H2=.165-H4
H3=.132-H4
Ale modę się mylić.

[pwwisnia]

Czy jeżeli mam do wycięcia detal z dwoma otworami to czy mogę napisać to wszystko w jednym programie? Czy muszę korzystać z podprogramów? Czy jest jakaś zasada?

[zibi]

Możesz przyjąć zasadę, że robisz pierwsze cięcie w obu otworach i wyjmujesz odpady. Cięcia wygładzające maszyna robi sama bezobsługowo w nocy np. Gdybyś robił każdy otwór od razu na gotowo to maszyna będzie czekać na wyjęcie odpadu, chyba, że robisz bezodpadowo.

[pwwisnia]

Troszkę udało się już pokombinować przy maszynie i wycinanie najprostszych rzeczy wychodzi.
Już wiem, że w tamtym przykładzie H1 oraz H2 to były dwa cięcia na otworach, a H3 tyczyło się konturu który był raz cięty (zgrubnie).

Mam pytanie o cięcie pod kątem (stożki). Dwie pierwsze linijki wpisałem tak z głowy (nieważne w tej chwili).
Mamy taki prosty kontur - prawie prostokąt (dwa krótsze boki to promienie).
Wycinać będę z załóżmy płyty o grubości 15mm. Załóżmy, że chciałbym by wyciąć pod kątem 1°.
Dałoby jakoś to pokrótce objaśnić?

H1=.152
E1211F4.2H1
G90
G92X7.5Y13.
M20
M80M82M84
G41G01X7.5Y10.
G01X15.Y10.
G02X15.Y0.R6.
G01X0.Y0.
G02X0.Y10.R6.
G01X7.5Y10.
M21
M01

[zibi]

W programowaniu stożków pojawiają się pojęcia: dolna i górna płaszczyzna referencyjna. Dolna to może być powierzchnia stołu, choć nie zawsze. Górna wynika z wysokości cięcia. Na dolnej może być inny profil niż na górnej np na górnej kwadrat, na dolnej koło. Ścieżka drutu jest rzutem jednego profilu na drugi a kąty cięcia są zmienne. Gdy wycinasz ze stałą zbieżnością np dyszę o kącie pochylenia ścianki 1 ° to podajesz w tym bloku gdzie zaczyna się ścieżka wywołanie pochylenia np. G51 i kąt T1 i odwołać w ostatniej lini profilu G50. Tak jest w charmilesie a mitsu nie wiem jakie są "G" do tego.

[pwwisnia]

Czyli te obie płaszczyzny trzeba umieścić w programie? Myślałem, że może gdy ustawie kąt to w zależności od tego w jakiej odległości od siebie będą dysze to na tej przestrzeni będzie kąt.
W związku z tym jeżeli dolna plaszczyzna to stół wpisuję w Mitsubishi Z=0 a górna płaszczyzna detalu to 150 to po wpisaniu kątu A1 stopień maszyna będzie próbowała ustawić się pod tym kątem w wysokości detalu nawet jeżeli dysza będzie podniesiona kilka mm wyżej?

[pwwisnia]

Ogólnie w mitsu za kąt zbieżności odpowiedzialna jest literka A. Wpisuję się wartość w linijce kiedy interesuje nas by drut szedł po stożku - odwołujemy A0.
Chciałbym wyciąć dajmy na to prostokąt (grubość blachy 15mm) z takim kątem by wymiar górnego prostokąta był raptem kilka setek bądź dychę mniejszy. Tak więc wiadomo, że to bardzo mały kąt będzie i jestem w stanie sobie to policzyć.

Zrobiłem dziś sobie małą próbę na kwadracie 5x5.

Z1=0
Z2=2.4
Z5=4.8
H1=.152
E1211F4.2H1
G90
G92X0Y0
M20
M80M82M84
G41G01X0Y5 A1.5
G01X-2.5.Y5.
G01X-2.5Y10.
G01X2.5Y10.
G01X2.5Y5.
G01X0.Y5.
M21
M01

Dolna płaszczyzna referencyjna to powierzchnia stołu. Z5 to jak nam tłumaczył gość na szkoleniu wysokość detalu. Z2 kazał pisać połowę wysokości - dlaczego? Nie mam pojęcia teraz. W jakimś bardziej skomplikowanym przykładzie pokazywał jeszcze Z4 (lub Z3) gdzie wpisywał wyższą wartość niż obrabiany detal (ale co dlaczego i jak to w tej chwili nie powiem bo nie wiem).
Spróbowałem dziś coś takiego ale wyszło mi coś ok 3,5stopnia. Ok 0.6mm różnicy na jednym wymiarze (góra/doł).
Co w takim razie zrobiłem źle?
Ogólnie w tej maszynie oś Z jest regulowana tylko ręcznie. Jakieś podpowiedzi dla laika? Tutaj górna dysza była podniesiona o jakieś 0,5mm (blacha nie przeszlifowana), ale to znowu nie tak dużo by wyszła aż tak duża różnica.

[zibi]

Nie wie wiem jak jest w mitsu na charmilesie przed cięciem stożków robi się procedurę pionowania drutu na oczku. Maszyna centruje na różnych wysokościach i kątach i szuka płaszczyzny dolnej. Położenie głowicy górnej nie ma znaczenia bo maszyna przelicza przesunięcie UV z kąta w zależności od Z. Im większa odległość Z tym większe przesunięcie UV a kąt ten sam tak jak w funkcji tg( α ).

[pwwisnia]

Tylko, że w na ekranie pokazuje mi tylko osi X,Y,U,V. Z mogę przestawić tylko ręcznie. Tak więc stąd można wątpliwość dlaczego maszyna miałaby przeliczyć ten kąt biorąc pod uwagę że górna dysza będzie podniesiona wyżej o jakąś wartość..

Dodane 1 godzina 35 minuty 46 sekundy:
W sumie wycinałem teraz kolejny raz:
A0.5
Z1=0
Z2=3
Z5=6
Blacha miała 3,8mm. Podniosłem dyszę górna dla testu na wysokość 6mm i wyszedł kąt 0,5.
Czyli wniosek taki, że wpisać na jakiej wysokości będzie podniesiona dysza (a nie wysokość detalu) i powinien wyjść żądany kąt zbieżności?