Chciałbym kupić używaną - niesprawną elektrodrążarkę drutową ( sprzedawca twierdzi, że nie działa sterowanie ).
Cena dość korzystna bo 15 tys. Maszyna niemiecka z 2002 roku.
Moje pytanie brzmi, czy warto pakować się w taką inwestycję i wstawić tam sterowanie np Linuxcnc ?
Dodam tylko, że nigdy tego nie robiłem, ale chętnie się nauczę

Szuman docelowo sprzętu za 20-30 tys zł do cięcia drutem, głównie aluminium do grubości 90-110mm.
Duże kształty w precyzji do 0,05.
mam produkcję niskoseryjną i wycinanie alu na waterjet jest po prostu nieopłacalne.
pozdrawiam
Wojtek