Amortyzacja twardego stopu
: 09 sty 2019, 11:08
Buduję frezareczkę CNC i tak się ostatnio zastawiałem co się stanie w przypadku awarii softu albo zasilania, kiedy element maszyny dojedzie do końca zakresu ruchu i nakrętka przydzwoni w blok łożyskowy śruby.
Doszedłem do wniosku że może opłacało by się dać jakąś amortyzację żeby w takiej sytuacji nie uszkodzić dość kosztownego elementu jakim jest śruba toczna.
I teraz tak: zakładam że śruba i mocowania bloków spokojnie wytrzymują ciężar napędzanej nimi bramy/osi (i siły wywartej przez moment bezwładności obracającej się śruby), czyli ograniczenie przyspieszenia (zwalniania) przy zderzeniu do 10m/s2 powinno uchronić śrubę.
Więc jeśli moja maszyna ma szybkość dojazdów na poziomie 100mm/s, to minimalny czas zwalniania wynosi (100mm/s)/(10m/s^2)=0,01s
A dystans wyniesie około 100mm/s*0,5*0,01s=0,5mm
Czyli w sumie np. gumowe oringi albo odbojniczki o grubość 2mm pomiędzy nakrętką a blokami, powinien załatwić sprawę amortyzacji.
Jakie rozwiązania stosuje się w praktyce i czy powyższy tok rozumowania jest poprawny?
Doszedłem do wniosku że może opłacało by się dać jakąś amortyzację żeby w takiej sytuacji nie uszkodzić dość kosztownego elementu jakim jest śruba toczna.
I teraz tak: zakładam że śruba i mocowania bloków spokojnie wytrzymują ciężar napędzanej nimi bramy/osi (i siły wywartej przez moment bezwładności obracającej się śruby), czyli ograniczenie przyspieszenia (zwalniania) przy zderzeniu do 10m/s2 powinno uchronić śrubę.
Więc jeśli moja maszyna ma szybkość dojazdów na poziomie 100mm/s, to minimalny czas zwalniania wynosi (100mm/s)/(10m/s^2)=0,01s
A dystans wyniesie około 100mm/s*0,5*0,01s=0,5mm
Czyli w sumie np. gumowe oringi albo odbojniczki o grubość 2mm pomiędzy nakrętką a blokami, powinien załatwić sprawę amortyzacji.
Jakie rozwiązania stosuje się w praktyce i czy powyższy tok rozumowania jest poprawny?