Strona 1 z 5

samohamownosc przekladni slimakowej

: 13 cze 2017, 13:03
autor: baszawez
Witam, chcialbym uzyskac pomoc dotyczaca doboru reduktora (przekladni slimakowej). Głównie mi chodzi o jego samohamowność. Reduktor ma służyć jako element przeniesienia napędu w podnośniku. Idea jest taka aby na stronie napędowej reduktora założyć wał z ręczną korbą, natomiast po stronie zdawczej w uproszczeniu koło pasowe z łańcuchem i przymocowanych do niej na śrubie tzw. wideł. Pytanie teraz jak dobrać moment i samohamowność reduktora. Chce tak go dobrać aby działając momentem przeciwnym np 2000Nm reduktor nie kręcił się sam w 2 strone ale żebym mógł go sam krecic po stronie walu napedowego korba. Czy np jak reduktor bedzie statycznie oraz dynamicznie samohamowny to nie ruszy go recznie od strony walu napedowego ani przeciwnym momentem od strony walu zdawczego. Jak w takim razie dobrac momenty oraz samohamownosc?

Re: samohamownosc przekladni slimakowej

: 13 cze 2017, 16:07
autor: peritus
baszawez pisze:Jak w takim razie dobrac momenty oraz samohamownosc?
Przekładnia ślimakowa, jest tym rodzajem przekładni, w której można uzyskać samohamowność. Pojęcie to oznacza możliwość napędzania przekładni ślimakiem, ale niemożliwość napędzania jej ślimacznicą, ponieważ wtedy występuje znaczny opór wynikający z tarcia i wzajemnej współpracy zębów ślimacznicy i ślimaka, co wynika z ich określonego kształtu.
Odpowiadają temu określone parametry geometryczne jak kąt tarcia, którego tangens równa się współczynnikowi tarcia pomiędzy zwojami ślimaka i ślimacznicy. Współczynnik tarcia zależy od chropowatości powierzchni współpracujących, ich materiału, rodzaju środka smarnego oraz częściowo od prędkości poślizgu, jaka występuje w zazębieniu. Wobec powyższego samohamowność ma miejsce wtedy, gdy kąt wzniosu linii zwoju ślimaka jest mniejszy od kąta tarcia, przy czym kąt wzniosu zwykle zawiera się w przedziale od 15° do 30°.

Nie można jednak faktu samohamowności przekładni ślimakowej traktować jako hamulca w układzie, szczególnie przy dźwignicach, wciągarkach, gdzie mają znaczenie względy bezpieczeństwa, gdyż jeśli układ napędowy z zawieszonym obciążeniem jest rozpędzony i wyłączymy napęd, to w niesprzyjających warunkach ciężar się nie zatrzyma nagle a czasami się przemieści.

: 13 cze 2017, 16:50
autor: ma555rek
krótko mówiąc do przełożenia i=15 brak samohamowności, pomiędzy 15 a 30 zaczyna się statyczna (zależy od modułu zęba), powyżej i=30 statyczna, powyżej i=50 dynamiczna - nawet gdy obciążenie będzie udarowe to się nie da odwinąć.

: 13 cze 2017, 21:22
autor: zdzicho
Prawie prawda ,czyli półprawda.Samohamowność nie zależy od przełożenia ,tylko od kąta wzniosu linii śrubowej ślimaka, jak pisał peritus.Podał jednak błędne kąty.Samohamowność wysyępuje ,jeśli kąt wzniosu lini śrubowej ślimaka, jest mniejszy niż 5*45'.Im mniejszy, tym samohamowność większa.

: 13 cze 2017, 23:20
autor: Areo84
Im większe przełożenie tym kąt wzniosu będzie mniejszy, choć i ja z takim podziałem w zależności od przełożenia się nie spotkałem i jakoś jestem doń sceptycznie nastawiony.

peritus pisze:samohamowność ma miejsce wtedy, gdy kąt wzniosu linii zwoju ślimaka jest mniejszy od kąta tarcia
I to jest warunek samohamowności, który uwzględnia też tarcie. Przeciętnie graniczną wartość tego kąta określa się na 5°,tylko że nie zawsze się to sprawdza. A to dlatego że wsp. tarcia maleje ze wzrostem prędkości i na odwrót. Także może się zdarzyć że przekładnia o kącie 4° będzie samohamowna statycznie ( w spoczynku) a dynamicznie np w trakcie opuszczania już nie bardzo chce hamować .
Dlatego w bardziej odpowiedzialnych urządzeniach przyjmuje się za granicę samohamowności kąt 2,5°. Albo daje się dodatkowo hamulec.

: 14 cze 2017, 08:48
autor: ma555rek
zdzicho pisze:Prawie prawda ,czyli półprawda.Samohamowność nie zależy od przełożenia
ale prędkość można wyrażać również w furlongach/pacierz. Jak komu wygodnie.
Zamiast oglądać kąty na zębach masz gotowe wartości wyrażone przełożeniem.
Pytając sprzedawcę będziesz dogadywał tarcie w przekładni czy przełożenie?

: 14 cze 2017, 09:46
autor: baszawez
to jak teraz dobrac potrzebny moment i moc reduktora?
wrzucam prosty ideowy schemat. Korba jest na wale napedowym reduktora, natomiast na wale zdawczym jest wal z kolem zebatym i lancuch, do ktorego za pomocowa srub przymocowana jest polka. Jak wyliczyc potrzebny moment i moc reduktora na wale zdawczym jezeli na półke od długości 1m działa siła 2000N.

Obrazek

: 14 cze 2017, 14:58
autor: Paola
baszawez pisze:to jak teraz dobrac potrzebny moment i moc reduktora?
www.bc.pollub.pl/Content/684

: 14 cze 2017, 15:02
autor: zdzicho
ma555rek pisze:
zdzicho pisze:Prawie prawda ,czyli półprawda.Samohamowność nie zależy od przełożenia
ale prędkość można wyrażać również w furlongach/pacierz. Jak komu wygodnie.
Zamiast oglądać kąty na zębach masz gotowe wartości wyrażone przełożeniem.
Pytając sprzedawcę będziesz dogadywał tarcie w przekładni czy przełożenie?
Doczytaj kolego o przekładniach ślimakowych ,bo wiesz o nich niewiele.Można mieć przekladnię i-15 samohamowną statycznie i dynamicznie i np i- 40 niesamohamowną.Wszystko zależy od konstrukcji.
Zależności ,którą podałeś nie ma .Trzeba sprawdzać w katalogach.

: 14 cze 2017, 15:14
autor: baszawez
tu sa obliczenia samej konstrukcji reduktora, mnie nie interesuje wykonanie reduktora bo go kupie tylko jaki moment i moc musi posiadac na wale zdawczym