Strona 1 z 1
siła ciągnąca wózek-obliczanie
: 28 paź 2010, 15:44
autor: Mrozik
Witam, ma taki problem, mam wózek o łącznej masie 10T poruszający się po szynach.
Chciałbym obliczyć jaka siła jest potrzebna do poruszenia wózka i poruszania go z prędkością około 0,3m/s.
Przyspieszenie wózka od 0 do 0,3m/s ma się odbywać w czasie 2s.
Nie bardzo rozumiem jak z tego mam sobie wyliczyć przyspieszenie.
Czy założenie a=dv/dt więc a=0,3/2 jest odpowiednie?
Czy w takim wypadku siła f może równać się:
F=m*a=10000*0,15=1500N?
Opory tarcia tocznego koła po szynie sobie oblicze oraz tarcie w łożyskach. Miałem fizykę i mechanikę dość dawno i odnosze wrażenie że coś mi umyka po drodze.
Re: siła ciągnąca wózek-obliczanie
: 28 paź 2010, 16:44
autor: maga11
Mrozik pisze:Witam, ma taki problem, mam wózek o łącznej masie 10T poruszający się po szynach.
Chciałbym obliczyć jaka siła jest potrzebna do poruszenia wózka i poruszania go z prędkością około 0,3m/s.
Przyspieszenie wózka od 0 do 0,3m/s ma się odbywać w czasie 2s.
Nie bardzo rozumiem jak z tego mam sobie wyliczyć przyspieszenie.
Czy założenie a=dv/dt więc a=0,3/2 jest odpowiednie?
Czy w takim wypadku siła f może równać się:
F=m*a=10000*0,15=1500N?
Opory tarcia tocznego koła po szynie sobie oblicze oraz tarcie w łożyskach. Miałem fizykę i mechanikę dość dawno i odnosze wrażenie że coś mi umyka po drodze.
Moja kinematyka to też dość odległa historia, ale z tego co pamiętam to Fc musi pokonać siły tarcia i rozpędzić wózek, po rozpędzeniu tylko pokonać tarcie. Przy ruszaniu mamy tarcie statyczne, potem toczne.
To jest problem teoretyczny czy praktyczny? Bo w praktyce to musi jeszcze stanąć, zazwyczaj w określonym miejscu, niestety
pozdrawiam
: 28 paź 2010, 17:31
autor: BYDGOST
Do warunku ruchu trzeba jeszcze wpisać siłę bezwładności czyli iloczyn masy i przyśpieszenia, czyli m*a.
: 28 paź 2010, 19:46
autor: markcomp77
BYDGOST pisze:m*a
czyli II zasada dynamiki Newtona - ze szkoły

ale do tego można jeszcze dołożyć sobie zagadnienie kształtu rampy... czy przyśpieszenie ma wartość stałą podczas rozpędzania?... jeżeli tak - to wartość maksymalna musi być wzięta pod uwagę... najwięcej daje narysowanie wykresu na kartce - trochę podobnie jak się to rysuje w machu w punkcie motor tuning...
Re: siła ciągnąca wózek-obliczanie
: 28 paź 2010, 23:09
autor: surmacer
Mrozik pisze:
Przyspieszenie wózka od 0 do 0,3m/s ma się odbywać w czasie 2s.
Nie bardzo rozumiem jak z tego mam sobie wyliczyć przyspieszenie.
Czy założenie a=dv/dt więc a=0,3/2 jest odpowiednie?
Czy w takim wypadku siła f może równać się:
F=m*a=10000*0,15=1500N?
Opory tarcia tocznego koła po szynie sobie oblicze oraz tarcie w łożyskach. Miałem fizykę i mechanikę dość dawno i odnoszę wrażenie że coś mi umyka po drodze.
Nic koledze nie umknęło - wszystko jest w jak najlepszym porządku.
W stosunku do przeciążeń wynikających z bezwładności układu siły potrzebne na pokonanie tarcia będą znikome (o ile układ nie jest zatarty

)
: 31 paź 2010, 17:16
autor: Mrozik
Czyli jeśli założę że do ciągniecia wózka potrzebuje 1500N+15% na straty to będzie ok?
A teraz inny przypadek:
wózek ma własny napęd-4 koła napędzane, dwa koła na osi sztywno zamocowane. Koła o efektywnej średnicy 250mm.
Moment napędowy dla tego typu wózka to:
Mn=1500N+15%*0,25m
Mn=~432Nm
Moment napędowy dzielimy na dwie osie więc mamy:
Mn1=Mn2=432/2
Mn1=216Nm
Odpowiednio dla większej ilości par kół dzielimy na więcej.
: 31 paź 2010, 23:47
autor: surmacer
Mrozik pisze:Czyli jeśli założę że do ciągnięcia wózka potrzebuje 1500N+15% na straty to będzie ok?
Z doświadczenia powiem że dla tarcia tocznego będzie z nadmiarem, tylko po co szacować coś co jest do obliczenia po tym jak podałeś jeszcze średnicę kół?
Współczynniki są stablicowane.
Momenty nie muszą się rozkładać równomiernie między osie ale mogą tak jak kolega wskazał.
: 01 lis 2010, 11:17
autor: Mrozik
Dla dydaktyki i potomnych obliczam dalej:
Siła tarcia tocznego przeciwdziałająca sile ciągnącej:
Ft=(f/r)*n
f-wsp. tarcia tocznego stal-stal =0,0005m
n=10000kg*9,81=98100N
r=0,125m
Ft=392,5N
392,5N=~26%(1500N)
Dość dużo procentowo mi to wychodzi.
Do tego dołożyć należało by pewnie tarcie w łożyskach no i założyć pewien nadmiar dla pokonania tarcia statycznego przy ruszaniu.
: 02 lis 2010, 14:40
autor: surmacer
Mrozik pisze:
f-wsp. tarcia tocznego stal-stal =0,0005m
...
Dość dużo procentowo mi to wychodzi.
Bo w przybliżeniu 5 krotnie kolega zawyżył ów współczynnik, no chyba że rozmawiamy o drewnianych kołach po desce.
Dla stali po stali (w tym jedna hartowana) ja znalazłem 0,00001m
tablice fizyczne