Obliczanie przekładni zębatej wielostopniowej

Dyskusje na temat ogólnych konstrukcji i budowy maszyn oraz obliczeń mechanicznych

Autor tematu
mechanical
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 21 wrz 2010, 23:17
Lokalizacja: Gdańsk

Obliczanie przekładni zębatej wielostopniowej

#1

Post napisał: mechanical » 21 wrz 2010, 23:21

Witam, mam problem z obliczeniami przekładni zębatej. O zębach prostych,

Obrazek

Umię obliczyć przekładnie jak silnik zamocowany jest bezpośrednio na wał 2.
Ale nie umiem obliczyć przekładni w taki sposób zamocowanej jak na rysunku.
Jakby ktoś mógł mi podpowiedzieć byłbym wdzięczny,
Pozdrawiam

[ Dodano: 2010-09-21, 23:23 ]
W poprzednim poście linka do zdjęcia nie wstawiło dlatego wstawiam teraz.
Zdjęcie



Tagi:


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#2

Post napisał: ezbig » 22 wrz 2010, 04:20

Skoro umiesz policzyć przekładnię między wałem 2 i 4. To jaki masz problem z obliczeniem przekładni między silnikiem a walem 2? Jak masz 2 lub więcej stopni to musisz pomnożyć ich przekładnie przez siebie i wyjdzie ci przekładnia całości. Zwykła logika.

Inaczej: obroty silnika mnożysz przez pierwszą przekładnię (n1), a potem to co wyjdzie przez drugą przekładnię (n2) itd. Nawiasy można wyrzucić bo to mnożenie i z zapisu widać co jest tu przekładnią całości.

obroty = (obr.silnika*n1)*n2 = obr.silnika*n1*n2 - czyli n1*n2 to przekładnia całości

Nie wiem jak to prościej wyjaśnić.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7991
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Obliczanie przekładni zębatej wielostopniowej

#3

Post napisał: WZÓR » 22 wrz 2010, 10:44

mechanical pisze:Witam, mam problem z obliczeniami przekładni zębatej. O zębach prostych,...
.... i z doborem odpowiedniego działu dla swojego tematu. :twisted:
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


Autor tematu
mechanical
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 21 wrz 2010, 23:17
Lokalizacja: Gdańsk

#4

Post napisał: mechanical » 22 wrz 2010, 15:39

Mam dane moc silnika oraz jego prędkość obrotową. oraz dane na wyjściu przekładni tzn, jakie chce uzyskać obroty na przełożeniach n 3 oraz n4.
Zrobiłem jak kazałeś najpierw obliczyłem przełożenie i3 oraz i4.
potem pomnożyłem je i powstało ic = i3*i4, póżniej obroty silnika *ic. i powstał kosmiczna liczba obrotów wału n2.

A czy oborty wału n2 nie powinnem liczyć z : ( obroty silnika*z1)/z2
wtedy mi wyjdą obroty uzyskane wału n2.
Bo juz się pogubiłem.

A czy suma zębów kół zębatych na przełożeniach n3 n4 ma odpowiadać sumie zębów na kołach zębatych silnika oraz wału n2.

Bo jeśli zorbie tak że oblicze uzyskane obroty wału n2 i potem znowu wylicze przełożenie i dobiere odnowa sumy zębów, to mi wychodzi jak chce, ale nie wiem czy to dobrze jest.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#5

Post napisał: ezbig » 22 wrz 2010, 16:48

Nie wiem co ty kombinujesz. Obroty na kolejnych osiach wynikają z pomnożenia obrotów na wejściu przez przekładnię kół. Nie wiem czy ja dobrze rozumiem co ty robisz, bo te twoje oznaczenia są dla mnie niejednoznaczne. Jeśli i3 to jest przekładnia prawego dolnego koła i prawego górnego, a i4 to przekładnia lewego dolnego i lewego górnego, to nie możesz tego pomnożyć przez siebie, bo to bez sensu. Przecież te przekładnie są na jednej osi. Możesz mnożyć tylko przekładnie mechanizmów, które przekazują sobie obroty.

Pomyśl logicznie: silnik napędza środkowy wał przez przekładnię i mamy tam obroty n2 wynikające z pomnożenia jego obrotów przez przekładnie kół (oznaczmy ją i2). Teraz te obroty są przekazywane na dolny wał za pomocą lewego koła lub prawego koła na odpowiadające im dolne koła i uzyskujemy obroty n3 lub n4. Obroty te wynikają z pomnożenia n2 przez przekładnie lewych kół (twoje i3) lub prawych (i4). Jeśli masz dane obroty silnika i to mnożąc je przez i2 a potem przez i3 lub i4 uzyskasz obroty n3 lub n4. W odwrotną stronę to też działa tylko trzeba obroty na wyjściu podzielić przez te przekładnie (zwykła matematyka) lub pomnożyć przez ich odwrotności (bo w przekładniach chyba lepiej jest posługiwać się ułamkami zwykłymi, czy jak wcześniej było 1/3 to w drugą stroną będzie mnożenie przez 3/1 czyli tu 3).


Autor tematu
mechanical
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 21 wrz 2010, 23:17
Lokalizacja: Gdańsk

#6

Post napisał: mechanical » 22 wrz 2010, 17:14

Ok, dzięki za informacje już mniej więcej rozumiem, ale nadal nie wiem jak mam znaleźć przełożenie i2. Jak napisałeś "Pomyśl logicznie: silnik napędza środkowy wał przez przekładnię i mamy tam obroty n2 wynikające z pomnożenia jego obrotów przez przekładnie kół (oznaczmy ją i2)." Ja nie mam danych kół zebatych na silniku oraz na wale n2. Mi chodzi jak mam obliczyć te dane mając dane moc silnika oraz jego prędkość oraz prędkości do uzyskania na wyjściu przekładni to jest n3 n4. Albo jakie dane bym jeszcze potrzebował żeby obliczyć przełożenie i2.
Z tym mam problkem

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4774
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#7

Post napisał: pitsa » 22 wrz 2010, 17:58

mechanical pisze:to mi wychodzi jak chce, ale nie wiem czy to dobrze jest.
Jak nie masz pewności to wytnij zębatki z kartonu, zamocuj szpilkami i sprawdź. :-)


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#8

Post napisał: ezbig » 22 wrz 2010, 20:29

Widzę że twoim problemem są braki z matematyki i nie tylko. Mając obroty na wejściu i na wyjściu policzysz przekładnię. Przekładnię policzysz dzieląc prędkość wyjściową przez wejściową, mając ilości zębów na kołach lub średnice kół jeśli to jest cierna. Można ją wyprowadzić ze wzoru który napisałem ci na początku.


marmagi
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 2
Posty: 83
Rejestracja: 10 wrz 2009, 09:42
Lokalizacja: Koszalin

#9

Post napisał: marmagi » 22 wrz 2010, 23:47

z Twojego postu nie wynika co masz dane a co chcesz obliczyć!
Rozumiem, że masz moc silnika P i jego obroty ns,
czy znasz obroty wału pośredniego n2
czy końcowego z obrotami n3 i n4?
Nie wiem co w postach kolegów znaczy znaczy przełożenie n2 - przecież wprowadzacie pytającego w błąd
przełożenie 1 stopnia z2/z1 lub ns/n2
przełożenie 2 stopnie przekładni z4/z3 albo z6/z5 zależnie od położenia dwójki przesuwnej.
(n2/n3 albo n2/n4).
Przełożenie całkowite to iloczyn przełożeń składowych czyli po skróceniu n2 ns/n3 albo ns/n4.

Mając obroty wyjściowe musisz podzielić przełożenie całkowite na 2 posrednie i tak pokombinować ilościami zębów by przełożenie całkowite wyszło z jak najmniejszym błędem. Załóż sobie że koło z1 ma 13 zębów i oblicz pozostałe
Załączniki
przek.GIF
schemat
przek.GIF (3.34 KiB) Przejrzano 14311 razy


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#10

Post napisał: ezbig » 22 wrz 2010, 23:59

Problem w tym, że kolega tak naprawdę, nie oznaczył dokładnie rysunku, a tego co jest nie opisał. Mi się nie chciało tego rysować, ale próbowałem naprowadzić na właściwy tor na podstawie tego co było w oryginalnym rysunku. n2 to były obroty wału przy, którym n2 stoi (to tak dla ścisłości) :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obliczenia Mechaniczne / Projektowanie Maszyn / Podstawy Konstrukcji Maszyn (PKM)”