cnc.info.pl - FORUM CNC

Zaczynając od początku, mam prostopadłościan epoksy-granitowy o wymiarach 1000x230x180mm. Chciałbym za pomocą metody trzech płyt uzyskać jeden bok (ten o wymiarach 1000x230mmm) płaski. Teraz, aby nie robić kolejnego 80kg kloca wymyśliłem aby odlać dużo ciększą płytę o wymiarach 1000x230x20 i wzmocnić ją stalowymi elementami. Na razie wymyśliłem coś takiego, widok przekroju:


W teorii jedyna siłą jaka będzie na ta płytę działać to ciężar własny. Sił skręcających nie powinno być ale i tak wolałem dodać kątowniki dwa na wszelki wypadek. Obawiam się jedynie odkształcenia w płaszczyźnie bocznej do zaprezentowanego na rysunku. Czy takie płaskowniki i kątowniki będą w stanie utrzymać wszystko aby nie powstał od razu banan? Co sądzicie?

P.S. Wiem że pewnie było by lepiej dać większą grubość płyty aby bardziej "zatopić" elementy stalowe w płycie, dla tego jak nie będzie innej rady to to zrobię, na razie to punkt wyjściowy.

Z ciekawości - czym zamierzasz obrabiać płyty z epoxygranitu podczas dopasowywanie płyt do siebie?

grg12 pisze: ↑

18 wrz 2021, 21:03

Z ciekawości - czym zamierzasz obrabiać płyty z epoxygranitu podczas dopasowywanie płyt do siebie?

W uproszczeniu, w tej metodzie chodzi o tarcie powierzchniami z tego samego materiału o siebie w celu uśrednienia ich powierzchni. Dla lepszego efektu (lepszej "średniej") używa się trzech powierzchni. Więc po za samymi płytami i ewentualnie jakimś ścierniwem to nic więcej nie trzeba. No po za samozaparcia bo procedura jest czasochłonna. Chyba że nie zrozumiałem pytania to przepraszam

Próbowałeś?

Miałem kilka swoich próbnych odlewów z p-b i za diabła nie podjąłbym się ich "skrobania" czy podobne.
Raczej próbowałbym odlać blok ja wzorcowej powierzchni, żeby mieć jedna choć płaszczyznę pewną...
Chociaż trochę

q

Problemem w moim przypadku jest brak powierzchni wzorcowej i nie, jeszcze nie próbowałem . Z mojego punktu widzenia jest to najtańsze rozwiązanie i zarazem w moim zasięgu. Zdaje sobie sprawę z czasochłonności, ale jak nie ma się warsztatu i sprzętu to się szuka innych rozwiązań

Chodziło mi o narzędzie zdolne "ruszyć" płytę z epoxygranitu. Stalowe narzędzie błyskawicznie tępią się na piasku, tarcze szlifierskie zapychają żywicą - z luźnym ścierniwem nie próbowałem, ale podejrzewam że też nie będzie łatwo.

Jedynie wierciłem otwory wiertłami do gresu. Dało radę, ale to były trzy otwory 5mm więc próbka słaba aby powiedzieć że to skuteczne rozwiązanie. Innej obróbki nie potrzebowałem i nie planuje na razie

Różnica rozszerzalności cieplnych powykrzywia Ci taką płytę.
Jak już to trzeba zrobić te żebra z epoksygranitu (czyli wszystko jako jeden odlew).

atom1477 pisze: ↑

13 paź 2021, 10:03

Różnica rozszerzalności cieplnych powykrzywia Ci taką płytę.
Jak już to trzeba zrobić te żebra z epoksygranitu (czyli wszystko jako jeden odlew).

W moim przypadku to nie problem. Mam bardzo stabilną temperaturę z racji tego że mój "warsztat" znajduje się w szafie w mieszkaniu na 2 pietrze bloku . Po wykonaniu takiego "kompozytu" poczekam aż temperatura się wyrówna zanim zacznę "szlifowanie i równanie" (nie wiem jak lepiej przetłumaczyć czasownik lapping na polski) powierzchni.

Mimo to jest to problem. Żywica podczas utwardzania nagrzewa się. Czyli utwardzi się to w wysokiej temperaturze, a potem schłodzi do niższej. I w tym monecie będziesz miał wbudowane naprężenia.