samohamownosc przekladni slimakowej

[Areo84]

Ten moment Mn 210Nm to jest moment nominalny uzyskiwany na wyjściu przekładni przy mocy wejsciowej 1,9kW i obrotach 2800obr/ min . Ale takiego silnika raczej nie znajdziesz, dlatego podana jest moc Ps przy zastosowaniu typowego silnika 1,5kW i podany moment M2 170Nm uzyskiwany przy tym silniku na wyjściu reduktora .

Tutaj przy napędzie ręcznym ważne jest tylko czy konstrukcyjnie będzie zdolna przenieść te 200Nm i widać że tak i to nawet ze sporym zapasem, bo największy moment dla tego typu przekładni R 80 to 375Nm. O rozmiar mniejsza R-63 ma już tylko max .165Nm więc odpada.

Ta R-80 może być. Z tym przełożeniem i=42 według tego co podają będzie już spokojnie samohamowna statycznie, ale w przypadku drgań może się (choć nie musi) obracać.

[baszawez]

Tylko przy napedzie recznym nie uzyskamy takiej mocy na wale wejsciowym aby miec moment wyjsciowy 200Nm

[Areo84]

Mylisz się. Silnik 2800obr przy mocy nominalnej 1,9kW miałby moment 6,5Nm . Tak mały moment spokojnie uzyskasz z ręki nawet nie dużą korbką. Przekładnia ma spore przełożenie dlatego tak dużo większy moment da na wyjściu.

Zresztą pisałem wcześniej że do kręcenia taką przekładnią przy tym obciążeniu które zakładasz wystarczy moment w okolicach 10Nm .

Kolego poczytaj choć trochę o przełożeniu przekładni, momencie obrotowym, mocy itp. To są zupełne podstawy.

[ Dodano: 2017-06-15, 20:08 ]
Jeśli piszesz o mocy to wypadałoby wiedzieć co ona określa.
Moc w ruchu obrotowym to ogólnie mówiąc moment x obroty. Takich obrotów co silnik 2800obr/ min z łapy nie wyciśniesz . Ale kręcąc takim samym momentem co ten silnik przy sporo niższych obrotach wygenerujesz po prostu mniejszą moc, nie moment na wyjsciu przekładni. Będziesz podnosił, tyle że wolniej. Rozumiesz?

[baszawez]

Tak tak zgadza się. Człowiek czasem nie pomysli a gada. Zrobilem szybkie obliczenia (zalaczam zdjecie) wyszlo na to że jezeli przyjmiemy naped reczny 50 obr/min, długość korby 15cm, przelozenie 42 oraz sprawnosc 0,5 to moment wyjsciowy wyjdzie ok 318Nm.

[zdzicho]

Fajnie ,tylko będziesz musiał dzwonić po Areo ,żeby ci kręcił bo jest młody i silny.
Ciągnąłeś kiedyś wodę ze studni kołowrotem? Pewnie nie ,i Areo tez pewnie nie. Wiadro wody wazy ok10 kg.
Ja jak byłem młody i silny miałem okazję i wiem jak to idzie , z tym ,że zysk na kołowrocie o ok 4x.
Masz 3 możliwości. Albo zmniejszyć zębatkę ,albo zwiększyć przełożenie reduktora,albo jedno i drugie. Zmniejszenie zębatki, zmniejszy ci moment wyjściowy ,więc reduktor będzie tańszy.

[Areo84]

Zdzichu to od razu podaj nr do siebie bo pewnie będziemy potrzebowali jeszcze i trzeciej osoby żeby tą 15 centymetrową korbą nakręcić te 6Nm.

Masz rację , nie wciągałem nigdy wiadra ze studni, i faktycznie nie umiem oszacować w oparciu o wiadra wody, worki pszenicy czy inne takie czy to będzie się kręciło lekko czy ciężko. O czasu do czasu zdarza mi się tylko używać klucza dynamometrycznego i jak dobrze pamiętam to mniej więcej takim momentem dokręca się śrubki M5 w klasie 8.8 i naprawdę trzeba się przy tym nieźle nagimnastykować . Teraz będę już wiedział że to nie w kij dmuchał i następnym razem nawet przy zwykłym dokręcaniu założę też przedłużkę na kluczyk 8mm .


Jeśli chodzi o średnice zębatek to też zastanawiałem się na cholerę takie duże .

[baszawez]

Wyciaganie wiadra wody ze studni to coś innego niż przekładnia. Tam nie mamy przelozenia. Tam już jest do liczenia moment bezwładności obracajacego sie walka z lina aby wprawić ja w ruch obrotowy i ciezaru wiadra z woda

[zdzicho]

Tak sobie tłumacz.Powiadasz ,że w kołowrocie nie mamy przełożenia?Przeważnie mamy,chociaż można zrobić 1/1.Ten z którym ja miałem styczność miał ok 4x.Studnia była głęboka , ze 40 m,więc kręcenia było sporo.
Czekam na następny temat,,co zrobić ,aby można było ukręcić?"