Obliczanie parametrów silnika
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 275
- Rejestracja: 11 mar 2006, 06:08
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Sprawdzałem wzór jeśli dam bardzo małą masę śruby bądź promień to różnica wynosi max 1promil a przy dużych wartościach do kilku procent.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Skąd mam wiedzieć co to jest ja to tylko zbudowałem"
www.serwotech.pl
www.serwotech.pl
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 23
- Rejestracja: 08 lut 2007, 08:27
- Lokalizacja: Zielona Góra
Możliwe, że takie różnice wynikają z zastosowanych elementów (spora śruba M20/0.05 przy średniej średnicy 17mm, długości około 0.8m i masie 1900g.) Ale i tak wydaje mi się, że wychodzi za duża różnica.arizon pisze:Sprawdzałem wzór jeśli dam bardzo małą masę śruby bądź promień to różnica wynosi max 1promil a przy dużych wartościach do kilku procent.
Pozdrawiam
Dołączam plik z moimi obliczeniami.
pzdr
asterix
- Załączniki
-
- obliczenia_silnika_krokowego_03.xls
- (15.5 KiB) Pobrany 644 razy
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 23
- Rejestracja: 08 lut 2007, 08:27
- Lokalizacja: Zielona Góra
Witam,

Czas dojazdu jes szybki, ponieważ to jest glowny czas trwania procesu. Za wolna jazda, to bardzo dlugi czas pracy nad detalem.
Cały czas sie zastanawiam, czy isc w kierunku silnika krokowego, czy lepiej w DC ze wzgledu na predkosci obrotowe. Krokowiec, pomimo dosc przyjemnego sterowania i niskiej ceny jest niestety nieco za wolny.
pozdrawiam
asterix
Fakt, skok jest spory. Nawet nie do konca jestem pewien, czy takowe są dostępne. Ale podając skok 0,005 to dopiero wychodzi różnica w przyspieszeniachbartek_iw pisze:nie wiem cy zauwazyles ale w twoim arkuszy skok sruby wynosi 0,05m czyli 50mm![]()
to chyba nie za bardzo pasuje
i pewnei stad masz takie dziwne wyniki
i czas przejazdu tez masz dosc szybki szybki 0,75m /2,5s

Czas dojazdu jes szybki, ponieważ to jest glowny czas trwania procesu. Za wolna jazda, to bardzo dlugi czas pracy nad detalem.
Cały czas sie zastanawiam, czy isc w kierunku silnika krokowego, czy lepiej w DC ze wzgledu na predkosci obrotowe. Krokowiec, pomimo dosc przyjemnego sterowania i niskiej ceny jest niestety nieco za wolny.
pozdrawiam
asterix
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 23
- Rejestracja: 08 lut 2007, 08:27
- Lokalizacja: Zielona Góra
Bez wzgledu na rodzaj silnika beda zainstalowane enkodery na srubach lub liniały do pomiaru położenia. Wiec tutaj nie ma znaczenia, czy gubi kroki, czy nie. Ja jestem zagorzałym zwolennikiem napedów serwo. Niestety moja kieszen nietermit_tm pisze:było nieraz na forum że Serwo wychodzi taniej, dokładniej, szybciej i spisz spokojnie ze żaden krok ci nie zaginie


Ale to sa dylematy, na ktore sam musze sobie odpowiedziec. Cały problem jest w odpowiednim dobraniu parametrów potrzebnych silników czyli momentu i mocy.
Choc to juz wlasciwie mam naswietlone.
Teraz musze zajac sie dobraniem prowadzenia i wychodzi mi, ze szyny beda niewiele droższe od prowadnic pretowych. Prowadnice szynowe sa kompletne, nic nie trzeba skladac, a pretowe to tylko kupka cześci do poskładania. Kwestia tylko odpowiedniego dobrania, aby nie wyszlo, ze stojak dla slonia bedzie muchy wozić

pozdrawiam
asterix
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 320
- Rejestracja: 12 lut 2006, 18:56
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Kolega przymierza się do serv za kilkanaście tysięcy? A są jeszcze przecież rozwiązania na "naszą kieszeń" (UHU http://www.allegro.pl/show_item.php?item=222395663 , Wieloryb http://www.cncdrive.com/ ). Do tego używane servo i w porównywalnej do krokówek cenie mamy coś nieporównywalnie lepszego.
Trochę mi to przypomina taki sposób myślenia:
Skoro nie stać mnie na NOWEGO MERCEDESA to będę jeździł TRAMWAJEM.
Trochę mi to przypomina taki sposób myślenia:
Skoro nie stać mnie na NOWEGO MERCEDESA to będę jeździł TRAMWAJEM.

-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 23
- Rejestracja: 08 lut 2007, 08:27
- Lokalizacja: Zielona Góra
Witam,
I to tez jest jedna z opcji. Tylko, ze mam problem ze znalezieniem dostawcy silników DC (nowych czy z demobilu).
Mysle, że masz racje z tym tramwajem... ale taka natura ludzka
O UHU co rusz czytam niepochlebne opinie. Mocno zastanawiam sie nad wielorybkiem co do którego opinie są raczej pozytywne. Poza tym w przypadku silnika DC mysle, ze jestem w stanie wykonac sterownik własny. Bo jestem elektronikiem a nie mechanikiem. Musze tylko nieco matematyki wyzszej sobie przypomniecfaniron pisze:Kolega przymierza się do serv za kilkanaście tysięcy? A są jeszcze przecież rozwiązania na "naszą kieszeń" (UHU http://www.allegro.pl/show_item.php?item=222395663 , Wieloryb http://www.cncdrive.com/ ). Do tego używane servo i w porównywalnej do krokówek cenie mamy coś nieporównywalnie lepszego.
Trochę mi to przypomina taki sposób myślenia:
Skoro nie stać mnie na NOWEGO MERCEDESA to będę jeździł TRAMWAJEM.

Mysle, że masz racje z tym tramwajem... ale taka natura ludzka
