Kiedy pracowałem w pewnym zakładzie przemysłowym w którym istniały dziesiątki (jeśli nie setki) kilometrów rur z wodą, parą, gazami, itp. moją uwagę zwrócił ciekawy sposób montowania trójników na rury.
Jeśli przez halę lub kanał biegła rura stalowa niewielkiej średnicy (powiedzmy 63) z medium takim jak woda i utrzymanie ruchu z powodu jakiejś przeróbki / instalacji maszyny musiało dorobić tam nowe przyłącze składające się z trójnika i zaworu, to mieli oni specjalną technikę aby nie spuszczać medium z instalacji (kłopotliwe - ruch ciągły w zakładzie). Zakładali na rurę specjalny "trójnik" z zakręcanymi na rurze obejmami wyposażony wewnątrz w ładunek wybuchowy, montowali do niego zawór kulowy, i resztę instalacji. Po ukończeniu montażu do trójnika dokręcało się trzpień ze sprężyną i zawleczką. Po naciągnięciu sprężyny i wyjęciu zawleczki trzpień uderzał w spłonkę, następowało odpalenie ładunku i ramię trójnika zostawało wstrzelone w rurę, połączenia były szczelne, jak sądzę miało miejsce zgrzewanie wybuchowe. Cały trójnik wraz z ładunkami stanowił gotowy element handlowy.
Chciałem dowiedzieć się jak nazywa się takie urządzenie, ale szukałem pod różnymi hasłami, zarówno polskimi jak i angielskimi i nic nie znalazłem.
I nic nie znalazłem. Proszę abyś wskazał mi gdzie w twoim linku jest pokazane takie urządzenie, bo ja nic nie widzę poza znanymi każdemu inżynierowi informacjami o zgrzewaniu wybuchowym aluminium do stali itp. (z klasycznym ręcznym nakładaniem warstwy materiału wybuchowego). To że za pomocą PETN czy folii z semtexem (gotową sprzedaje czeska Explosia) można nastrzelić blachę aluminiową czy miedzianą na stalową albo złączyć doczołowo liny to akurat jest wiadome powszechnie.
Re: Montaż wybuchowy hydrauliki
: 01 lis 2018, 20:51
autor: strikexp
To może być opatentowany produkt, albo produkt na zamówienie. Nie każda firma ogarnia internety, szczególnie jak ma klientów z dziesiątkami/setkami kilometrów rur. Wtedy to działa na zasadzie "telefon do przyjaciela" i już ma się namiar. Nie zawsze jest sens produkować sprzęt dla detalistów po 100$ jak można sprzedać hurtem po 200$. A już szczególnie jeśli mówimy o ładunkach wybuchowych na które trzeba pewnie mieć specjalne papiery.
W każdym razie poszukać nie zaszkodzi. Szukaj po angielsku pod frazami "explosive pipes systems" itp. Ja wygooglowałem coś takiego, ale to chyba zupełnie co innego: https://www.jacob-pipesystems.com/servi ... ion-proof/
Re: Montaż wybuchowy hydrauliki
: 01 lis 2018, 21:12
autor: Yarec
na wiki podane są metale wzajemnie trudno-spawalne nie tylko al z stalą i opis działania, metoda będzie też działać na rury stalowe
chireadan pisze:gdzie w twoim linku jest pokazane takie urządzenie
a napisałeś:
chireadan pisze:Zakładali na rurę specjalny "trójnik" z zakręcanymi na rurze obejmami
ale zobacz jak się ztapia (ala napawanie) szyny kolejowe termitem w mufie
Może ta technologia umarła w związku z jakimiś dyrektywami...
Kiedyś stosowano wybuchowe wstrzeliwanie kołków w betonu (co rozwiązywało problem mocowania szyny do zasłon w sufitach z "wielkiej płyty") teraz są od tego urządzenia "bezwybuchowe wstrzeliwujące inaczej"
Przykład: http://www.techmar.az.pl/katalogi/elekt ... lti/09.pdf
Dodane 1 minuta 58 sekundy:
strikexp pisze:To może być opatentowany produkt, albo produkt na zamówienie
Staraj się opierać na faktach, a będziesz miał więcej kolegów.
Re: Montaż wybuchowy hydrauliki
: 01 lis 2018, 22:00
autor: Yarec
pitsa pisze:Przykład:
ale nowość - zamiast naboi prochowych jak w DX450 zasobnik gazowy
dobrze że nie mam "czarnych naboi" bo bym postrzelał (było by mniej "kolegów"), a gwoździe Hiltiego (do stali) używam jako papiaki
Re: Montaż wybuchowy hydrauliki
: 01 lis 2018, 23:23
autor: atlc
@pitsa , nic nie umarło, osadzaki prochowe mają się dobrze i nawet w linkowanym przez Ciebie katalogu głównie takie są.
Re: Montaż wybuchowy hydrauliki
: 01 lis 2018, 23:37
autor: Yarec
Tomku - pitsa napisał o zgrzewie zgniotowym - chyba
Re: Montaż wybuchowy hydrauliki
: 02 lis 2018, 11:01
autor: pitsa
Wstrzeliwanie się w beton czy stal konstrukcyjną jeszcze ok ale do rur pod ciśnieniem widzę jedynie techniki wwiercania się. Wbić się a zrobić otwór przepływowy w stalowej rurce to co innego. Niektóre rury mają szew, są różnice w grubości ścianek, no i co z resztkami po wybuchu w rurę?