Strona 1 z 1

Zbiornik sprężonego powietrza

: 14 maja 2017, 17:53
autor: MichałM12
Witam,
Panowie udało mi sie załatwić zabiornik o pojemnosci 450L, jest on wykonany z tworzywa i nie jestem pewien czy mogę zastosować go jako zbiornik sprężonego powietrza.(niby jest naklejka że max 10bar, ale ma już swoje lata,)
Mam pewne obawy, wiem że najlepszy by był stalowy, ale póki co na taki nie mam funduszy.

Bedę pompował max. 8bar.

https://naforum.zapodaj.net/d7952f03e0b9.jpg.html

https://naforum.zapodaj.net/c062f2593821.jpg.html

Obrazek


Obrazek

: 15 maja 2017, 00:52
autor: atlc
Jak chcesz być pewny, a zbiornik nie ma żadnych wizualnych uszkodzeń, to zrób próbę wodną.
Zalewasz zbiornik praktycznie do pełna wodą, tak, żeby zostało raptem kilka litrów wolnej przestrzeni, następnie napompuj powietrzem do 10bar.
Jak wszystko będzie ok, to kupuj zawór bezpieczeństwa na 8bar i wkręć w zbiornik.
Jeśli zbiornik nie wytrzyma próby, to chociaż nie zrobi Ci krzywdy, bo energia zmagazynowana w tych kilku-kilkunastu litrach sprężonego powietrza nie jest za duża, co innego te 450 litrów..

: 26 maja 2017, 06:28
autor: Yarec
Mała sugestia po wpisie atlc dodatkowo można zbiornik (ma swoje lata) umieścić w klatce bezpieczeństwa (jakby pękł to kawałki daleko nie polecą i oby to się nie stało) - ale lepiej dmuchać niż się "cerować" w szpitalu.

: 26 maja 2017, 09:23
autor: Petroholic
Obie powyższe uwagi jak najbardziej OK.

Ode mnie dodam tylko, że tak jak kolega Yarec radzi wsadź to obowiązkowo w klatkę. Owszem jest to zbiornik kompozytowy z podwójną skorupą ale jest DEDYKOWANY DO PŁYNÓW nie gazów. Świadczy o tym próba zbiornika - ciśnienie robocze 10bar, a testowe TYLKO 11bar.

Osobiście owszem użyłbym go do sprężonego powietrza bez problemu ale:
- max 8bar
- dobry zawór bezpieczeństwa z dużym przelotem
- obowiązkowo w klatce

Jeżeli kompresor daje ponad 8bar to dodatkowym zabezpieczeniem może być reduktor pomiędzy kompresorem, a zbiornikiem ustawiony na powiedzmy 8,5bar. Trochę wolniej nabije dużą butlę z mniejszej ale bezpieczniej.