Mam do naprawy maszynę z 2004 roku (więc już swoje przerobiła i widać że już ktoś przy niej wcześniej majstrował). Problem polega na tym że siłownik pneumatyczny czasami nie podnosi pokrywy od zbiornika. Sprawdziłem układ elektryczny i wygląda jak by wszystko było ok. Podczas prób jakie przeprowadziłem nie zdarzyło mi się żeby siłownik nie reagował na sterowanie. Zaobserwowałem, że siłownik czasami ma na początku problem żeby dźwignąć pokrywę, ale jak już ją dźwignie to płynnie wysuwa do góry. Opuszczanie siłownika odbywa się w sposób skokowy (nie chowa się płynnie), ale działa od razu. Cały układ jest trochę dziwnie zmontowany (mam na myśli pokrywę, która tworzy moment na prowadnicach i może je klinować). Operator wspominał, że odkąd pamięta pracowała w taki sposób tylko teraz jest trochę gorzej. Nie miał nigdy takich problemów z podnoszeniem. Nie jestem do końca przekonany co może powodować takie podnoszenia siłownika.
Zakładam 3 przyczyny:
- wytarte tulejki prowadzące w prowadnicach, są to tulejki ślizgowe tego typu: (https://www.ebmia.pl/tuleje-slizgowe-ig ... 55-60.html), przez co są za duże luzy na prowadzeniu i cały układ się klinuję (załączam zdjęcie),
- zużyte uszczelnienia w siłowniku pneumatycznym (w filtrze było sporo wody, nie jestem pewien jak często obsługa wylewa tę wodę),
- zużyte uszczelnienie na elektrozaworze lub wadliwa cewka.
Serwis prawdopodobnie zacznę od wymiany tulejek, ale może ktoś z Was miał doświadczenie z podobnym problemem i ma jakieś sugestię od czego najlepiej by było zacząć. Z gory dziękuję za wszelkie wskazówki
. Załączam zdjęcia schematu jak i samej maszyny.
