mam do naprawy stolik nożycowy Hymo. Objawy: pompowanie nie przynosi rezultatu. Z początku myślałem, że po prostu brakuje oleju, dokupiłem olej hydrauliczny, dolałem pod każdą śrubkę, ale nie wiele to dało. Próbowałem wypompować powietrze z układu, trochę uszło, teraz już leci tylko olej.
Ale pompowanie na nic się nie zdaje. Pompa chodzi bardzo lekko, żadnego oporu. Jak chwilę powachluje i próbuję odkręcić śrubkę bliżej tłoka to faktycznie pryska olejem (nie zgadniecie - sprawdziłem). Odkręciłem śrubę z kulką, naciskając tłok wypchnąłem trochę powietrza. Teraz jedyną opcją, żeby ten tłok znów wyciągnąć jest zassanie powietrza przez tę sam otwór.
Cała konstrukcja jest dla mnie zagadkowa, nie wydaje się być rozbieralna, żeby sprawdzić uszczelki. Pod dużą śrubą przy wężyku jest kulka łożyskowa, pod śrubą z boku sprężyna i jakaś śruba. Pod mniejszą ze śrub widać tylko olej. Co ciekawe, zawsze wydaje się być pełno, niezależnie od tego ile wyleciało mi w twarz. Próbowałem ruszać na boki, obkręcać, żeby dać szanse powietrzu znaleźć drogę do otworu ale bez skutecznie.
Zdjęcia:


Po stronie siłownika:

Macie jakieś pomysły co jeszcze mogę zrobić? Do czego w ogóle służy każdy z otworów?