Strona 1 z 1

szukam cnc do produkcji dzwi

: 05 cze 2008, 14:54
autor: eryczkaw
Witam

Nie mam doświadczenia z obrabiarkami cnc. Firma planuje zakup centrum cnc do produkcji drzwi drewnianych ( głównie).Proszę o pomoc, ewentualną porade na ten temat.

Z góry dziękuje

: 05 lip 2008, 20:51
autor: widget.k-bush
sprobuj popytac o maszyny niemieckiej firmy MAKA.

kolega pracuje na takim centrum i robia drzwi, okna i ogrody zimowe z drewna. ma ona chyba 5 osi programowalnych z mozliwoscia pracy pod dowolnymi katami w przedziale 0-180 stopni. jan pracowalem na maszynie tej firmy co prawda robilismy fronty meblowe i byla to kopiarka ale jesli chodzi ergonomie i przyjaznosc dla opertora-programisty-pracownika to niemiecki maszyny sa najlepiej przemyslane. wiem co mowie pracowalem na kilku roznych maszynach roznych firm i najlepsze i najprzyjazniejsze byly maszyny firm niemieckich. obecnie pracuje na cnc SCM Record 310nt a kilka lat temu na V.Albertii -format90 i wloskie maszyny to syf.

pozdro

obrabiarki cnc do obróbki drewna

: 08 sie 2008, 21:49
autor: precyzja
Witam ,mam do sprzedania kilka maszyn cnc do produkcji frontów,mój tel. 506 890 028

: 04 cze 2009, 17:19
autor: grzegus
To zależy ile chcesz wydać na takie cudeńko i jak bardzo będziesz komplikował wzory. pozdrawiam

: 05 cze 2009, 06:27
autor: Matador
widget.k-bush pisze:sprobuj popytac o maszyny niemieckiej firmy MAKA.

kolega pracuje na takim centrum i robia drzwi, okna i ogrody zimowe z drewna. ma ona chyba 5 osi programowalnych z mozliwoscia pracy pod dowolnymi katami w przedziale 0-180 stopni. jan pracowalem na maszynie tej firmy co prawda robilismy fronty meblowe i byla to kopiarka ale jesli chodzi ergonomie i przyjaznosc dla opertora-programisty-pracownika to niemiecki maszyny sa najlepiej przemyslane. wiem co mowie pracowalem na kilku roznych maszynach roznych firm i najlepsze i najprzyjazniejsze byly maszyny firm niemieckich. obecnie pracuje na cnc SCM Record 310nt a kilka lat temu na V.Albertii -format90 i wloskie maszyny to syf.

pozdro
Tak potwierdzam ,co niemiecka maszyna to niemiecka.Zwlaszcza do drewna.
W tym tygodniu zakupilem jako drugie CNC WEEKE BP 150.
Jestem w trakcie uruchamiania. Zadnych wloskich maszyn!!!

: 07 wrz 2009, 11:38
autor: jarosław pawlik
Maszyny weeke zwłaszcza te stare, mają problem z ząbkowaniem na łukach. Firmy proponują wtedy, wymianę śruby oraz nakrętki (najczęściej osi X). Można jednak prostym sposobem wymienic same kuleczki(pasują od zwykłych łożysk) i problem znika, ząbkowanie ustaje. Morbidelli na silnikach prądu stałego nie mają tego problemu , nawet leciwa maszyna nie ząbkuje. Ale trzeba pamiętac o wymianie szczotek RK43, bo inaczej komutator szlag trafia, a koszt ok. 3000 zł. Zaletą Morbidelli jest to ,że nawet w starych maszynach są encodery magnetyczne, w przeciwieństwie do Weeki, gdzie encoder jest z żarówką. Lekkie uderzenie młotkiem w okolicach enkodera powoduje , że żarówka się psuje i encoder do wymiany. Dobry encoder w Morbidelli to IH58M, inne są raczej na żarówkach i szczerze mówiąc szmelc. Nowsze Weeki są na selsynach trygonometrycznych i tego problemu już nie ma. Ale układy z kompem PC mają też swoje wady. Jeśli chodzi o serwa to napędy Vickers psują się znacznie rzadziej niż Indramaty w Weekach. Problemem jest szczególnie silnik z czujnikami Halla, wystarczy delikatny luz wzdłużny i mamy sporo problemów. W Polsce chyba nikt dobrze tego nie robi poza firmą Rexroth, która wysyła silniki do naprawy do Niemiec - chyba do Weeki. Natomiast silniczki z Morbi robi wielu fachowców w Polsce. Częstą usterką w Weekach ze sterowaniem Homatic jest awaria karty na, którą wchodzą impulsy z encoderów. Maszyna niby pracuje normalnie lecz od czasu do czasu zaczyna szalec. Dostaje czasem takiego speeda, że przejeżdża krańcówki osi i uderza w odbojnik z taką siłą , że rozwala nawet żeliwne konstrukcje. No i to niebezpieczne jest dla obsługi, bo maszyna nie słucha się żadnych przycisków, jedynie STOP ją zatrzymuje jak zdążymy wyłączyc. W morbi taka usterka jest bardzo rzadka, wręcz praktycznie niemożliwa, gdyż zrobili zabezpieczenie. W razie, gdy tacho lub encoder nie poda sygnału sprzężenia, maszyna się rozpędza i natychmiast automatyczne hamowanie ją zatrzymuje. Już chyba bardziej udaną konstrukcją sterownika był NUM750 w starych Weeke i IMA - praktycznie nigdy nic się nie psuje. Czasem tylko, ale rzadko, szczególnie jak stanie wentylator chłodzący. Nowsze maszyny te po 2000r to już inna bajka.

: 10 wrz 2009, 21:37
autor: morgenes
polecam centra firmy IMA. Chyba najmniej awaryjne ze wszystkich, do tego szybkie i mocne. Elektrowrzeciona chłodzone cieczą o mocy 12 kw w trybie pracy ciągłej. Maszyna ciężka i stabilna.