Auto posuw frezarki Zosia
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 122
- Rejestracja: 28 lut 2014, 07:42
- Lokalizacja: Polska
Auto posuw frezarki Zosia
Witam.
Chciałbym zbudować auto posuw do Zosi.
Z mechaniką sobie poradzę ale elektronika, te wszystkie zasilacze sterowniki regulatory itd to dla mnie czarna magia.
Czy taki zestaw pasuje?
http://allegro.pl/regulator-obrotow-sil ... 81613.html
http://allegro.pl/makita-silnik-silnicz ... 92449.html
http://allegro.pl/zasilacz-desktop-led- ... 12620.html
Jeśli nie to proszę o pomoc w wyborze komponentów do tego projektu.
Chciałbym zbudować auto posuw do Zosi.
Z mechaniką sobie poradzę ale elektronika, te wszystkie zasilacze sterowniki regulatory itd to dla mnie czarna magia.
Czy taki zestaw pasuje?
http://allegro.pl/regulator-obrotow-sil ... 81613.html
http://allegro.pl/makita-silnik-silnicz ... 92449.html
http://allegro.pl/zasilacz-desktop-led- ... 12620.html
Jeśli nie to proszę o pomoc w wyborze komponentów do tego projektu.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 4689
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Wydaję mi się że porwałeś się z motyką na słońce.
Przede wszystkim jakie prędkości obrotowe Cię interesują, i jaki moment obrotowy?
No i musisz mieć jakiś ogranicznik obrotów. Jak za szybko wjedziesz materiałem na frez to może się skończyć dziurą w czaszce. We frezarkach CNC robi się taką solidną obudowę pola roboczego nie tyle żeby tam łapy nie wsadzić, ale żeby urwany frez nie wyleciał jak pocisk.
Przede wszystkim jakie prędkości obrotowe Cię interesują, i jaki moment obrotowy?
No i musisz mieć jakiś ogranicznik obrotów. Jak za szybko wjedziesz materiałem na frez to może się skończyć dziurą w czaszce. We frezarkach CNC robi się taką solidną obudowę pola roboczego nie tyle żeby tam łapy nie wsadzić, ale żeby urwany frez nie wyleciał jak pocisk.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 122
- Rejestracja: 28 lut 2014, 07:42
- Lokalizacja: Polska
Maksymalnie 60obr/min co daje 240 mm posuwu na minute.- prędkość tylko szybkiego przesuwania stołu.
Do frezowania maksymalnie 30 obr/min.
Na forum widziałem już taki auto posuw z silnika 12v od wycieraczek samochodowych ale nie wiem jaki regulator obrotów i jaki zasilacz by do tego pasował.
Na razie za auto posuw służy mi wkrętarka ale jest to średnio wygodne i bezpieczne( ze względu na brak możliwości precyzyjnego ustawiania obrotów)
Do frezowania maksymalnie 30 obr/min.
Na forum widziałem już taki auto posuw z silnika 12v od wycieraczek samochodowych ale nie wiem jaki regulator obrotów i jaki zasilacz by do tego pasował.
Na razie za auto posuw służy mi wkrętarka ale jest to średnio wygodne i bezpieczne( ze względu na brak możliwości precyzyjnego ustawiania obrotów)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 4689
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Wycieraczkę napędza motoreduktor, i raczej nikt go nie rozbierał o ile w ogóle sie da
To jest dobry sposób, bo kupisz używany za jakieś 30zł na złomowisku. Nowe Chińskiej produkcji też nie są szczególnie drogie, a przynajmniej wiemy że przekłądnia jest niezużyta. Działa na napięcie 12V czyli bardzo łatwe do uzyskania z zasilacza komputerowego.
Ale polecam raczej poszukać na allegro używanego transformatora. Jak dobrze trafisz to będzie z niego korzystał jeszcze twój wnuczek.
A zamiast motoreduktora od wycieraczek, możesz kupić używany motoreduktor z allegro. Trzeba sie trochę naszukać pod hasłem silnik/motoreduktor ale zdarzają się fajne okazy ze sprzętu wojskowego.
Jeśli dorwiesz transformator z podwójnym uzwojeniem wtórnym. To możesz zrobić prosty ogranicznik obrotów. Połączenie szeregowe dwóch uzwojeń da sumę napięć. Dzięki temu możesz dodać przycisk dwustanowy. Naciśnięcie go podniesie napięcie i pozwoli szybko przesuwać stołem. Natomiast po obniżeniu napięcia silnik straci moc i prędkość, pozwalając na bezpieczne frezowanie.
Najlepiej aby taki przycisk wymagał stałego naciskania.
I pamietaj że na wyjściu transformatora, za przyciskiem musi być jeszcze mostek prostowniczy. Przynajmniej na dwa razy większy prąd, i z radiatorem jeśli jest na niego miejsce.
Kierunek obrotów zmieniasz, zamieniając przewody zasilające. Są takie specjalne przełączniki 3-stanowe: prawo/stop/lewo. Powinny być podłączone za sterownikiem PWM.
A sterownik PWM to już nie tak łatwo dobrać. Musi być na napięcie i prąd taki jak silnik, a najlepiej sporo większy. Podrzuć kilka propozycji to doradzę. Ten który pokazałeś to chyba akurat jest drogi bo do modeli RC.
Są prostrze i tanie, no i pozwalają bardziej poszaleć z konstrukcją.

To jest dobry sposób, bo kupisz używany za jakieś 30zł na złomowisku. Nowe Chińskiej produkcji też nie są szczególnie drogie, a przynajmniej wiemy że przekłądnia jest niezużyta. Działa na napięcie 12V czyli bardzo łatwe do uzyskania z zasilacza komputerowego.
Ale polecam raczej poszukać na allegro używanego transformatora. Jak dobrze trafisz to będzie z niego korzystał jeszcze twój wnuczek.
A zamiast motoreduktora od wycieraczek, możesz kupić używany motoreduktor z allegro. Trzeba sie trochę naszukać pod hasłem silnik/motoreduktor ale zdarzają się fajne okazy ze sprzętu wojskowego.
Jeśli dorwiesz transformator z podwójnym uzwojeniem wtórnym. To możesz zrobić prosty ogranicznik obrotów. Połączenie szeregowe dwóch uzwojeń da sumę napięć. Dzięki temu możesz dodać przycisk dwustanowy. Naciśnięcie go podniesie napięcie i pozwoli szybko przesuwać stołem. Natomiast po obniżeniu napięcia silnik straci moc i prędkość, pozwalając na bezpieczne frezowanie.
Najlepiej aby taki przycisk wymagał stałego naciskania.
I pamietaj że na wyjściu transformatora, za przyciskiem musi być jeszcze mostek prostowniczy. Przynajmniej na dwa razy większy prąd, i z radiatorem jeśli jest na niego miejsce.
Kierunek obrotów zmieniasz, zamieniając przewody zasilające. Są takie specjalne przełączniki 3-stanowe: prawo/stop/lewo. Powinny być podłączone za sterownikiem PWM.
A sterownik PWM to już nie tak łatwo dobrać. Musi być na napięcie i prąd taki jak silnik, a najlepiej sporo większy. Podrzuć kilka propozycji to doradzę. Ten który pokazałeś to chyba akurat jest drogi bo do modeli RC.
Są prostrze i tanie, no i pozwalają bardziej poszaleć z konstrukcją.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 122
- Rejestracja: 28 lut 2014, 07:42
- Lokalizacja: Polska
A wiec tak:
silnik:
http://allegro.pl/silnik-silniczek-wyci ... 67937.html
nowy i tani
http://allegro.pl/regulator-obrotow-sil ... 81613.html
najtańszy z przyciskiem do zmiany kierunku obrotu
A zasilacza/transformatora nie znalazlem;/
silnik:
http://allegro.pl/silnik-silniczek-wyci ... 67937.html
nowy i tani
http://allegro.pl/regulator-obrotow-sil ... 81613.html
najtańszy z przyciskiem do zmiany kierunku obrotu
A zasilacza/transformatora nie znalazlem;/
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 4689
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
A ja znalazłem
http://allegro.pl/transformator-indel-1 ... 62471.html
Ten gościu ma dużo transformatorów, niektóre w dobrych cenach. Sam ostatnio kupowałem 2 sztuki.
Jak chcesz taki przycisk bezpieczeństwa to transformator powinien mieć sporo ponad 100% mocy silnika. Nawet 150% nie zaszkodzi.
Silnik spoko, tylko nie wiem po co są aż 4 przewody??? Jak nikt nie wie to zapytaj na elektroda.pl, tam na pewno wiedzą.
Sterownik PWM też wygląda na spoko. Wymieniłbym tylko ten przycisk zmiany kierunku na taki starodawny z drążkiem. Znacznie trudniej w nim przełączyć przypadkowo kierunek. A na tym to bez problemu można pojechać nie w tą stronę co się chce

http://allegro.pl/transformator-indel-1 ... 62471.html
Ten gościu ma dużo transformatorów, niektóre w dobrych cenach. Sam ostatnio kupowałem 2 sztuki.
Jak chcesz taki przycisk bezpieczeństwa to transformator powinien mieć sporo ponad 100% mocy silnika. Nawet 150% nie zaszkodzi.
Silnik spoko, tylko nie wiem po co są aż 4 przewody??? Jak nikt nie wie to zapytaj na elektroda.pl, tam na pewno wiedzą.
Sterownik PWM też wygląda na spoko. Wymieniłbym tylko ten przycisk zmiany kierunku na taki starodawny z drążkiem. Znacznie trudniej w nim przełączyć przypadkowo kierunek. A na tym to bez problemu można pojechać nie w tą stronę co się chce

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1962
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
Bo to jest cos trochę bardziej skomplikowanego niż sam silnik.
Na przekładni ślimakowej jest założona tarcza z pierścieniami ślizgowymi. Po niej ślizgają się ślizgacze
.
Zadaniem tego ustrojstwa jest zasilać silnik do momentu powrotu ramion do pozycji spoczynkowej pomimo, że kierowca puścił już dźwignię włącznika wycieraczek.
Poza tym takie silniki zazwyczaj mają dwa biegi. Taki silnik ma jeden przewód wspólny i dwa odczepy.
Na przekładni ślimakowej jest założona tarcza z pierścieniami ślizgowymi. Po niej ślizgają się ślizgacze

Zadaniem tego ustrojstwa jest zasilać silnik do momentu powrotu ramion do pozycji spoczynkowej pomimo, że kierowca puścił już dźwignię włącznika wycieraczek.
Poza tym takie silniki zazwyczaj mają dwa biegi. Taki silnik ma jeden przewód wspólny i dwa odczepy.
czilałt...
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Nooo ładnie, a jak tam nasze DRO???strikexp pisze:A ja znalazłem...
Nad tym posuwem to może się lepiej zastanowić, nie warto być aż tak w gorącej wodzie kąpany. Podaj zdjęcie może jak teraz masz zrobione z tą wkrętarką, by zrozumieć o jaką oś chodzi i o jaki sposób posuwu by najlepiej zrobić. W pierwszym wpisie podany link do silniczka który ma dość wysokie obroty i małą moc, powinieneś szukać silniczek z przekładnią, ale te od wycieraczek to nie są za piękne, może taki od wkrętarki. regulację prędkości można realizować prostownikiem i zwykłym ściemniaczem od żyrandola, ja mam tak zrobione do "wiertarki stołowej", a wkrętarka już posiada zmianę kierunku, zgadza się?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 122
- Rejestracja: 28 lut 2014, 07:42
- Lokalizacja: Polska
Mam podobnie jak na tym filmiku:
Niestety te rozwiązanie jest niewygodne bo muszę wtedy stać z boku frezarki i nie widzę dobrze obrabianego przedmiotu. Brak możliwości ustawienia stałego posuwu to druga sprawa.
Zastanawiałem się też nad tym żeby zrobić coś takiego jak tutaj z tym ze wyprowadziłbym regulator posuwu i zmiany kierunku gdzieś z przodu frezarki.
A i ciekawi mnie czy zwykły silnik krokowy nadałby się? Tzn czy da się go podłączyć normalnie do takiego regulatora jak wcześniej podsyłałem?
Niestety te rozwiązanie jest niewygodne bo muszę wtedy stać z boku frezarki i nie widzę dobrze obrabianego przedmiotu. Brak możliwości ustawienia stałego posuwu to druga sprawa.
Zastanawiałem się też nad tym żeby zrobić coś takiego jak tutaj z tym ze wyprowadziłbym regulator posuwu i zmiany kierunku gdzieś z przodu frezarki.
A i ciekawi mnie czy zwykły silnik krokowy nadałby się? Tzn czy da się go podłączyć normalnie do takiego regulatora jak wcześniej podsyłałem?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Zwykły silnik krokowy z innymi akcesoriami. Do innego regulatora. chipmaker.ru электронная гитарa
http://www.chipmaker.ru/topic/118083/
http://www.chipmaker.ru/topic/118083/