cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,
podłączyłem silnik z włącznikiem przed zasilaczem (żeby przez zasilacz nie płynął prąd po wyłączeniu) Czy może mi ktoś podpowiedzieć jak mógłbym teraz zrobić kolejny włącznik taki który zmienia kierunek obrotów? Jak go podłączyć? Chciałbym tam zastosować włącznik guzikowy który trzeba przytrzymać aby przepływał prąd.
Proszę wytłumaczyć dla osoby niezbyt doświadczonej w elektronice.

Na rysunku przełącznik typu isostat, może też być migowy ale to już nie guziczek tylko dźwigienka

Pytanie jak to ma działać wciskasz przycisk kręci w jedną stronę puszczasz w drugą ? czy po puszczeniu obroty mają zostać ?
Można też zastosować przekaźnik wtedy przycisk może być dowolnego typu i działania, monostabilny bistabilny itp

Mam taki guzik właśnie kupiony. Boję się tylko, że jak ktoś szybko przełączy z pozycji 1 do 2 to może być duży skok napięcia... Dlatego chciałem zastosować oddzielny przycisk, ale dla laika najłatwiej zastosować rzeczywiście przycisk dwupozycyjny.

Ja polecałbym przełącznik trój-pozycyjny w układzie: w LEWO-STOP-w prawo; bo wirniki silników mają pewną bezwładność i po wyłączeniu zasilania jeszcze się kręcą a natychmiastowa zmiana polaryzacji spowoduje znaczny wzrost obciążenia zasilacza.

A może odwrotnie - wyłącznik główny wymagający nacisku a przełącznik obrotów 3-pozycyjny lub tylko przełączany.

Znowu stary temat... a szkoda..bo czytam glupotki wyzej.Jaki isostat??Nie wytrzyma obciazenia pradowego...no chyba ze to silniczek modelarski.
Sposob zmiany obrotow jest banalnie prosty-nieistotne czy to silnik DC czy AC.Trzeba tylko rozpatrzyc to pod wzgledem mocy silnika.-czy na przekaznikach czy stycznikach..

fulcrum29 pisze: ↑

12 lis 2017, 19:00

Sposob zmiany obrotow jest banalnie prosty-nieistotne czy to silnik DC czy AC

.....wpada młody na imprezę i rozstawia wszystkich po kątach...
jednym zdaniem rozwalić całe podstawy elektrotechniki - trzeba mieć talent

Dziekuje za komplement...bo w moim wieku...jak ktos nazywa mnie mlodym...to micha mi sie cieszy...
Nie rozstawiam po katach..tylko staram sie pomoc...wyjasnic..moze zbyt dobitnie..Jesli tak to Przepraszam..
A talent?...hmm...no coz...chyba mam....:
Silnik DC...wystarczy odwrocic + z -
A AC..w 3 fazzowym zmienic kolejnosc faz...a z jednofazowym koniec z poczatkiem fazy rozruchowej..uwzgledniajac polaczenie kondensatora
Cos zle tlumacze?
Rozumiesz "starcze"?..

Dodane 54 minuty 35 sekundy:
jednym zdaniem rozwalić całe podstawy elektrotechniki - trzeba mieć talent
[/quote]

A tak z czystej ciekawosci..."okino".Gdzie Ty sie uczyłes podstaw elektrotechniki?..i gdzie widzisz rozwalanie jej podstaw??
..ale to moze moj podeszły wiek i alzhajmer mnie zamroczył..ale wydaje mi sie ze zmiana obrotow silnika elektrycznego nie powinna stanowic problemu dla kogos kumatego..ale jak widac dla niektorych na tym forum jest to "rozwalanie podstaw elektrotechniki"....
Mam talent...odsiewac ziarno od plew....wiec nie obrazaj mnie nie czytajac dokladnie co napisalem wczesniej. bo sam sobie robisz krzywde.

młody - bo młody na forum
" Sposob zmiany obrotow jest banalnie prosty-nieistotne czy to silnik DC czy AC " - z tego wynikało że jest jeden, i ten sam sposób dla obu rodzajów silników - i to rozwala elektrotechnikę

Reszta Twojego wykładu jest raczej poprawna

okino pisze: ↑

12 lis 2017, 22:52

młody - bo młody na forum
" Sposob zmiany obrotow jest banalnie prosty-nieistotne czy to silnik DC czy AC " - z tego wynikało że jest jeden, i ten sam sposób dla obu rodzajów silników - i to rozwala elektrotechnikę

Reszta Twojego wykładu jest raczej poprawna

Dziekuje za pochwałe..
A tak powaznie to moze moj bład jest taki ze pomijam dokladniejsze opisy,uzywam skrotow myslowych-majac na uwadze ze chodzi poprostu o silnik elektryczny,oczywiscie jest roznica czy DC czy AC bo jak wiadomo.....a zreszta....co ja pisze..No wiadomo o co chodzi..
Pozdrawiam..