Hamowanie silnika
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Temat z 20 września, sprzed 9 dni. Ileż można? W 9 dni można zaprojektować, wykonać i uruchomić prototypowy kompletny gotowy niskonapięciowy driver silnika dc typu serwo, profesjonalny, od podstaw, z kompletną dokumentacją. A tu trwa pitolenie o hamowaniu
Albo się mniej więcej wie w czym rzecz i się robi, albo się nie wie i się nie robi wcale. Taka zasada, uważam że dobra. Jak się nie wie w czym rzecz, należy zacząć od literatury i podstaw elektroniki (czy też raczej elektrotechniki) a nie od pytania na forum "jak".
Pomaganie pomaganiem a robienie za kogoś, czy też podawanie gotowca, to już zupełnie co innego.
Forum = zbiorowa NIEświadomość
Albo się mniej więcej wie w czym rzecz i się robi, albo się nie wie i się nie robi wcale. Taka zasada, uważam że dobra. Jak się nie wie w czym rzecz, należy zacząć od literatury i podstaw elektroniki (czy też raczej elektrotechniki) a nie od pytania na forum "jak".
Pomaganie pomaganiem a robienie za kogoś, czy też podawanie gotowca, to już zupełnie co innego.
Forum = zbiorowa NIEświadomość
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 1214
- Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
- Lokalizacja: nie ważne
Wiesz kwaczu , z przyjemnością czytam różne Twoje posty często w tematach ogólnych gdzie z jeszcze większą uciechą widzę odpowiedzi z tak kompletnym brakiem zrozumienia tego co napisałeś że aż wielkim się czuje.
Skoro tyle miału wokoło a jednak się utrzymują...
Niemniej czemu piszesz w temacie absolutnie merytorycznym?.
Bo kolega autor właściwie czeka na konkret, ja zresztą też- ten prosty schemacik - bo jak dotąd to popieram przekaźnik.
Brak zdecydowanej pomocy uruchamia u innych farmazony i jednak słuszną krytykę ( ja ją przyjąłem)
Wiem ale nie powiem?
Normalnie Boski Wacek.
[ Dodano: 2015-09-30, 23:10 ]
kol Pukury mnie zawstydził
tu masz start/stop z zatrzymaniem na wylączniku krańcowym i hamowaniem silnika dla biegu nawrotnego
Przekaźniki dla 150W silnika wystarczą chamskie R15 na rok pracy
Skoro tyle miału wokoło a jednak się utrzymują...
Niemniej czemu piszesz w temacie absolutnie merytorycznym?.
Bo kolega autor właściwie czeka na konkret, ja zresztą też- ten prosty schemacik - bo jak dotąd to popieram przekaźnik.
Brak zdecydowanej pomocy uruchamia u innych farmazony i jednak słuszną krytykę ( ja ją przyjąłem)
Wiem ale nie powiem?
Normalnie Boski Wacek.
[ Dodano: 2015-09-30, 23:10 ]
kol Pukury mnie zawstydził
tu masz start/stop z zatrzymaniem na wylączniku krańcowym i hamowaniem silnika dla biegu nawrotnego
Przekaźniki dla 150W silnika wystarczą chamskie R15 na rok pracy
Pasjonat
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Kolego marku, zmęczył mnie autor wątku tym, że zamiast od razu napisać o co chodzi i w istotnych szczegółach podać konkrety, co parę postów (godzin) uzupełnia swoją wypowiedź. Kto ma czas to czytać, zaśmiecać sobie głowę odświeżaniem potrzeb autora? Ja akurat nie i dlatego się merytorycznie wyłączam w takich przypadkach. Tym bardziej że z mojego punktu widzenia nadal brak kompletu danych.
Poza tym uważam, że forum jest do udzielania ogólnych wskazówek a nie podawania kompleksowych szczegółowych rozwiązań. Choćby dlatego że przygotowanie kompleksowej odpowiedzi kosztuje tyle czasu (pieniędzy), że jest to z mojego punktu więcej warte niż cały problem autora, często z jego urządzeniem razem wzięte. Wskazówki powinny pytającemu wystarczyć a jeśli nie starczają to znaczy że w ogóle nie powinien podejmować się problemu z którym przyszedł. Bo nawet trudno określić do jakiego poziomu trzeba mu wyłożyć szczegóły takiego czy innego rozwiązania, żeby nie popełnił błędów mniej lub bardziej oczywistych.
P.S.
Automatyka na przekaźnikach w 21 wieku, to bezsensowne proszenie się o kłopoty. Tak się robiło KIEDYŚ, z braku innych możliwości.
P.S.2
Oczywiście że tak jest ok. Takie rozwiązanie daje jeszcze dodatkowe możliwości jak hamowanie aktywne. Tylko trzeba umieć wysterować górne tranzystory. No i zbudować sterowanie mostka pewnie zabezpieczające przed zwarciem niszczącym (o ile wydajność zasilacza do tego może doprowadzić) w gałęziach bocznych.
Poza tym uważam, że forum jest do udzielania ogólnych wskazówek a nie podawania kompleksowych szczegółowych rozwiązań. Choćby dlatego że przygotowanie kompleksowej odpowiedzi kosztuje tyle czasu (pieniędzy), że jest to z mojego punktu więcej warte niż cały problem autora, często z jego urządzeniem razem wzięte. Wskazówki powinny pytającemu wystarczyć a jeśli nie starczają to znaczy że w ogóle nie powinien podejmować się problemu z którym przyszedł. Bo nawet trudno określić do jakiego poziomu trzeba mu wyłożyć szczegóły takiego czy innego rozwiązania, żeby nie popełnił błędów mniej lub bardziej oczywistych.
P.S.
Automatyka na przekaźnikach w 21 wieku, to bezsensowne proszenie się o kłopoty. Tak się robiło KIEDYŚ, z braku innych możliwości.
P.S.2
Oczywiście że tak jest ok. Takie rozwiązanie daje jeszcze dodatkowe możliwości jak hamowanie aktywne. Tylko trzeba umieć wysterować górne tranzystory. No i zbudować sterowanie mostka pewnie zabezpieczające przed zwarciem niszczącym (o ile wydajność zasilacza do tego może doprowadzić) w gałęziach bocznych.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 1214
- Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
- Lokalizacja: nie ważne
To rozwiązanie za 30 zł i godzinę elektromontowania - blacha, podstawka śrubka ale wszystko oczywiste. W dobie 21wieku krzywki też są nadal znakomite a nie tylko CNC i CNC.mc2kwacz pisze:Automatyka na przekaźnikach w 21 wieku, to bezsensowne proszenie się o kłopoty
Na półprzewodnikach min 5 godz.
[ Dodano: 2015-09-30, 23:44 ]
teoretycznie takadam Fx pisze:Takie rozwiązanie jest OK?
Wiecej do zatrzymania wystarczy wyłączyć tylko górny klucz i poczekać z dolnym aż silnik się zatrzyma.
Ale albo będziesz miał absolutną pewność działania sterowania które nie właczy kluczy na wprost albo zabezpieczysz mostek sprzętowo przed zwarciem - typu blokada bocznymi tranzystorami wzajemnie wyłączającymi górne tranzystory.
Jeden minus mostka.
Rozładowanie jest przez diodę czyli zawsze resztkowe napięcie z diody łagodzi efekt. Zatrzymanie się lekko ciąąąąągnie.
Będziesz rozładowywał indukcyjność silnika pędzoną inercja - różne piki się dzieją więc jeszcze parę dyskretnych zenerek do zabezpieczenia kluczy.
Ale spróbować warto, coś w głowie zostanie.
[ Dodano: 2015-09-30, 23:47 ]
ooo kol mc2kwacz właściwie mnie ubiegł
Pasjonat
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Nie ma żadnego rozładowania przez diodę i nie potrzeba żadnych zenerek. Diody w strukturach mosfetów mają szansę przewodzić wyłącznie kiedy przynajmniej jedna z połówek mostka jest całkowicie nieaktywna. Przy prawidłowym sterowaniu taki stan trwa co najwyżej pojedyncze mikrosekundy podczas przełączenia - zależnie od tranzystorów i budowy sterowania.
P.S. tranzystory miewają od 2 do 7 nóg Ale wyprowadzenia zawsze 3, bo tranzystor to TRIODA. W szczególnych wypadkach 4, ale nie do zastosowań w układach interesujących na tym forum
P.S. tranzystory miewają od 2 do 7 nóg Ale wyprowadzenia zawsze 3, bo tranzystor to TRIODA. W szczególnych wypadkach 4, ale nie do zastosowań w układach interesujących na tym forum
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
To chyba ja nie rozumiem czego nie rozumiesz
Dioda może przewodzić (może, bo tylko w jedną stronę) wtedy kiedy tranzystor jest otwarty. Kiedy jest zamknięty - nie może.
Nie wiem co tu może być niejasne. Obrazek tłumaczy jak to działa i którędy co płynie.
Polecam charakterystyki tranzystorów mos, do przeanalizowania, bo chyba tu tkwi przyczyna nierozumienia.
Dioda może przewodzić (może, bo tylko w jedną stronę) wtedy kiedy tranzystor jest otwarty. Kiedy jest zamknięty - nie może.
Nie wiem co tu może być niejasne. Obrazek tłumaczy jak to działa i którędy co płynie.
Polecam charakterystyki tranzystorów mos, do przeanalizowania, bo chyba tu tkwi przyczyna nierozumienia.