cnc.info.pl - FORUM CNC

To pierwszy falownik w moich rękach i potrzebuję małej pomocy. ATV31H037M2 wersja bez potencjometru. Dołączam instrukcje PL. Przeznaczenie: wiertarko-frezarka ZX7016.

Aby sprawdzić falownik muszę mieć silnik czy można dokonać jakiegoś testu bez silnika?
Chciałbym napędzać silnik 0,55kW. Domyślam się, że nie mogę przekroczyć nateżenia prądu podanego w specyfikacji falownika - na które dokładnie wartości mam zwrócić uwagę?
Jaki silnik byłby najrozsądniejszy - chodzi o liczbę nominalnych obrotów (czy to w ogóle ma jakiekolwiek znaczenie przy falowniku)? Za wskazanie konkretnego silnika / modelu już jestem wdzięczny Jaki potencjometr ewentualnie dokupić, czy stosuje się jakieś specjalne do falowników? Czy stosowanie przewodów ekranowanych to konieczność?

Zły falownik albo zły silnik.
Dobierz moc falownika do silnika albo na odwrót.
Wtedy można pomóc, teraz nie bardzo bo nikt nie będzie chciał ci "bezprzewodowo" uszkodzić falownika.

Przyjąłem. Czy silnik 0,37kW będzie za słaby do mojej wiertarki? Założenie, że przekładnia będzie miała malutkie kółko na silniku i możliwie największe na wrzecionie.

Falowniki mają całkiem solidne zabezpieczenie przed głupotą użytkownika. Jednak testowanie falownika bez jakiegokolwiek silnika doń podpiętego odradzam. Nawet jak się nie spali, to jedynie wywali błąd.

Spokojnie możesz tym falownikiem napędzić silnik 0,5 kW. Tylko musisz się liczyć z tym, że pod maksymalnym obciążeniem falownik wyda z sibie jakies 150% mocy nominalnej, ale wyłączy się po kilku minutach najdalej.

MlKl pisze:testowanie falownika bez jakiegokolwiek silnika doń podpiętego odradzam

Tak czułem że to zły pomysł
Dzięki za odzew, wiem że nic nie wiem o silnikach 3F. Kiedy falownik pracuje pod maksymalnym obciążeniem - jak kręci wolno silnikiem, jak kręci szybko silnikiem czy jak silnik dostaje obciążenia niezależnie od obrotów (i wzrasta pobór prądu)?

Jak wzrasta obciążenie na wale sterownik falownika zwiększa prad, żeby utrzymać obroty. Ale może go zwiększyć w ograniczonym zakresie i przez krótki czas, potem działają zabezpieczenia przed przegrzaniem.

Dlatego można w miarę bezpiecznie zasilić z falownika silnik o numer większy w typoszeregu, niż wynika to z parametrów falownika. Oczywiście przy założeniu, że wykonywanie operacji wyciągających ostatnie soki z silnika będzie sporadyczne i krótkotrwałe z natury.

Jezeli falownik ma pracować non stop przeciążony, to długo nie popracuje, a i satysfakcja z pracy będzie niewielka - będzie co chwila się wyłączał, albo drastycznie zmniejszał parametry. Jeżeli mu się zabezpieczenia powyłącza, po prostu się spali.

Dlatego każdą aplikację układu falownik-silnik warto dokładnie przemyśleć.

Ja do tokarki w tej chwili mam układ mało optymalny - falownik 1,5 kW do silnika 1,1 kW. Dlatego szukam silnika 2,2 kW, który będzie do tego falownika optymalny jeżeli idzie o tokarkę.

Do falownika nie powinno się podłączać mocniejszego silnika niż moc falownika - może się to skończyć uszkodzeniem falownika a najczęściej zaraz po podłączeniu silnika i włączeniu falownika do sieci wywali ci błąd na panelu - przeciążenie.

Widzę światełko w tunelu. Kolejne pytanie: czym różnią się "trójfazowe silniki indukcyjne do napędu wentylatorów osiowych" względem "trójfazowe silniki ogólnego przeznaczenia"? Przykład: MS 71 2-2 & MSV 71 2-2 (literka V = silniki w wykonaniu specjalnym do wentylatorów osiowych).
Na początku myślałem, że wystarczy aby rozmiar większy silnik nie pobierał więcej prądu niż podają w specyfikacji falownika. Teraz wiem, że pod obciążeniem te wartości będą prawdopodobnie przekroczone. Chciałem kupić falownik 0,55 lub 0,75kW ale nie wyszło. Mam taki jaki mam, jeśli uznam (z Waszą pomocą), że kręcenie większym silnikiem będzie zbyt ryzykowne to wcale nie będę się upierał i zakupię silnik odpowedni mocą do falownika. Jestem przed zakupem silnika, dlatego tak dopytuje - nie ma ciśnienia. Całość będzie wykorzystywana amatorsko co też nie jest bez znaczenia.

maxdila pisze:Do falownika nie powinno się podłączać mocniejszego silnika niż moc falownika - może się to skończyć uszkodzeniem falownika a najczęściej zaraz po podłączeniu silnika i włączeniu falownika do sieci wywali ci błąd na panelu - przeciążenie.

Sprawdzałeś? Silnik 1,1 kW chodził mi pięknie pod falownikiem 0,75 kW przez pół roku w tokarce. U kamara podobnie, bodajże silnik 5 kW napędzał falownikiem 3 kW w tokarce.

Odwrotna sytuacja - czyli tak, jak mam teraz, mniejszy silnik podpięty pod większy falownik bez ograniczenia pradu może się skończyć sfajczeniem silnika i potem zaraz falownika. Ale też tylko w przypadku ciągłej pracy silnika przeciążonego bez kontroli użytkownika. Każdy silnik ma wmontowany alarm dymowy - na długo przed spaleniem zaczyna śmierdzieć przegrzaną izolacją.

MlKl pisze:Jak wzrasta obciążenie na wale sterownik falownika zwiększa prad, żeby utrzymać obroty. Ale może go zwiększyć w ograniczonym zakresie i przez krótki czas, potem działają zabezpieczenia przed przegrzaniem.
Ja do tokarki w tej chwili mam układ mało optymalny - falownik 1,5 kW do silnika 1,1 kW. Dlatego szukam silnika 2,2 kW, który będzie do tego falownika optymalny jeżeli idzie o tokarkę.

Pierwsze stwierdzenie jest prawdziwe tylko pod dwoma warunkami:
1) silnik pracuje poniżej nominalnych obrotów - falownik ma zapas napięcia żeby zwiększyć prąd,
2) układ posiada sprzężenie zwrotne sterujące falownikiem - utrzymujące stałe obroty.
Drugie - ma Kolega całkowicie poprawny zestaw 1,5kW falownik i 1,1kW silnik. Wykorzystuje Kolega pełną moc silnika i 73% mocy falownika. Falownik 2,2kW nic nie zmieni, max. napięcie wyjściowe i prąd będą takie same, falownik będzie pracował na 50% swoich możliwości prądowych z większym poborem mocy. Przesadzając - falownik 10kW nie spowoduje zwiększenia mocy silnika 10W.