cnc.info.pl - FORUM CNC

Spodobał mi się bardzo post o ekranowaniu wzbogacony o ważne przemyślenia w związku z korzystaniem z forumowych porad: "Elementarna wiedza jest pokazywana jako superfachowość i szczyt kompetencji."

Przygotowuję się do montażu krańcówek i zastanawiam się jak jutro poprowadzić do nich przewody. Którędy już wiem, bo zaplanowałem poprowadzeniu przewodów do krańcówek po przeciwnej stronie konstrukcji: z jednej strony przewód do silnika, z drugiej do krańcówki. Teraz czas dopracować szczegóły. Wpadłem na pomysł aby przewody (ze skrętki) do krańcówek przykleić taśmą aluminiową aby pełniła ona rolę ekranu. Co o tym pomyśle sądzicie?

To się wypowiem:
Zakłócenia to głównie niedoskonały projekt instalacji i parametrów elektrycznych. Czyli im większy prąd tym mniejsze szanse na błędne impulsy. Dalej to tylko wyczucie sensowności w przyjętych wartościach.
Taśma wcale nieźle może ekranować tylko:
- chłodziwo może szybko położyć pomysł bo rozpuści klej
- skoro klej to brak połączenia z ramą
- z pewnością będzie stalowa ( a nie jakieś alu montowane na ślinę i dwie śrubki na końcach) to i malowana a wtedy elektrycznie słabo łączy sie z naklejonym ekranem.
- Miły kolego, za 5zł od metra kupisz specjalizowany kawałek przewodu, złapiesz wszystko w korytko lub peszel ( nie będzie elektrycznych pajęczyn w zwisie chwytających latającego ze szczotką operatora ) Po co kombinować w eksperymentach?

Taśmę aluminiową polubiłem przy okazji budowy instalacji powietrznej w instalacji badawczej. Nie dość, że całkiem ładnie maskuje łączenia i uszczelnia to i estetykę znacząco poprawia.

OK. Zatem folia aluminiowa może być uzupełnieniem przy układaniu kabli w zakrytych i zamkniętych miejscach maszyny podobnie jak koszulki termokurczliwe. Trzeba zadbać o połączenie z masą w wybranym miejscu i zapewnić ciągłość taśmy. Prosta sprawa. Podwinąć na końcu klejem do kleju i dokręcić miękką podkładką. Z wierzchu folia jest "czysta" (czyli brudząca) więc będzie kontakt elektryczny.

Dzięki za potwierdzenie moich przypuszczeń.

Taśma do ekranowania tania nie jest, a taka kupiona w sklepie hydraulicznym nie nadaje się do tego (chyba, że są różne rodzaje). Ostatnio kolega odwiódł mnie właśnie od zakupu taśmy aluminiowej "do ekranowania", bo stwierdził że w hydraulicznym będzie taniej. Fakt było tanio, ale to co przyniósł tylko wyglądało jak taśma aluminiowa, a w rzeczywistości to folia plastikowa z napylonym w śladowych ilościach aluminium. Prądu to nie przewodziło wcale. Prawdziwa samoprzylepna folia aluminiowa swoje kosztuje i wyjdzie taniej kupić gotowy przewód ekranowany.

Ano nie jest tania, po prostu mam to używam.
Ta plastikowa ładniej błyszczy i jeszcze lepiej poprawia estetykę instalacji powietrznych - do tego właśnie jest: uszczelnienie i estetyka.

Czy ta krańcówka ma służyć do jakiegoś zerowania czy tylko jako zabezpieczenie? W drugim wypadku, to ja bym dał prąd >20mA i kondensator na płytce, żeby wyfiltrować zakłócenia.

Przewody ze skrętki to marny pomysł - skrętka to drut a nie linka - w związku z tym wielokrotne zginanie zmęczy ją i może się ułamać.

Co innego, jeżeli to nie są krańcówki tylko np. jakieś czujniki długości narzędzia - tam z kolei można dać po prostu jakiś ekranowany koncentryczny kabel mikrofonowy po 2zł/metr i też będzie dobrze.

witam.
nie ma aby skrętki - linki ?
myślałem że jest .
do takich fiku - miku to dobre są 2 żyły w ekranie - podłączonym w jednym miejscu .
pozdrawiam .

Jak nie za długie i jest na to miejsce, to można wsadzić w pancerz zrobiony z metalowego węża baterii prysznicowej. Maja różne długości, nawet bodaj do 2m I w miarę tanie.

Ja taki założyłem przy tokarce, co prawda w celu ochrony przed wiórami i jest Ok.

Końcówki można nakręcić bezpośrednio na odpowiedniej średnicy przepust kablowy

Widzę, że jakiś hydrauliczny wątek tutaj się niebezpiecznie rozwija
Można wszystko w hydraulicznym kupić:



<sorki za offtopa>

Z doprowadzeniem chłodziwa nie będzie kłopotu.

Woda to potęga (zwłaszcza "ognista" )