wykonanie płytki PCB metodą domowo-żelazkową
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7
- Rejestracja: 23 paź 2007, 13:53
- Lokalizacja: gliwice
tyle ze pozitiwa trza rowno polozyc i paprac sie,suszyc itd,jak dla mnie jest to zbyt klopotliwe a riston naklada sie na sucho i gotowy do pracy po za tym chce zobaczyc jak dziala riston, a napewno jest wporządku poniewaz firmy produkujące obwody uzywają go.Kiedys koles na allegro sprzedawał riston ale niemam namiarów na niego wiec szukam innego źródła.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Fakt że riston nakłada się na sucho, ale bez laminatora lub doświadczenia w laminowaniu ristonem innymi urządzeniami zapewniającymi odpowiednie parametry jest dość trudne.
Należy jeszcze zwrócić uwagę na termin przydatności ristonu bo termin jest dość ograniczony.
Z positiwem jest sprawa prosta, stawiasz przygotowaną płytkę w miarę pionowo i natryskujesz positiwa, jak nadmiar spłynie i lekko przyschnie to do piekarnika elektrycznego na 50 stopni i po 15 min masz idealną powierzchnię światłoczułą.
Jest też inny sposób na idealne pokrycie płytki- wypuszcamy z positiwa cały gaz, zawartość przelewamy do zaciemnionej buteleczki, kładziemy przygotowaną płytkę na gramofonie i wylewamy odpowiednią ilość emulsji na kręcącą płytkę aż nadmiar spłynie.
Należy jeszcze zwrócić uwagę na termin przydatności ristonu bo termin jest dość ograniczony.
Z positiwem jest sprawa prosta, stawiasz przygotowaną płytkę w miarę pionowo i natryskujesz positiwa, jak nadmiar spłynie i lekko przyschnie to do piekarnika elektrycznego na 50 stopni i po 15 min masz idealną powierzchnię światłoczułą.
Jest też inny sposób na idealne pokrycie płytki- wypuszcamy z positiwa cały gaz, zawartość przelewamy do zaciemnionej buteleczki, kładziemy przygotowaną płytkę na gramofonie i wylewamy odpowiednią ilość emulsji na kręcącą płytkę aż nadmiar spłynie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Trzeba by zadać podstawowe pytanie: czy szablon będzie używany do nakładania lutu w ilościach produkcyjnych?
Jeśli nie, to nie widzę powodu, dla którego nie wyfrezować go z blachy aluminiowej czy cynkowej.
Jeśli Kolega zamierza produkować elektronikę, to PCB jak i szablony (maski) zamawia się.
Dla ilości prototypowych wystarczy strzykawka z lutowiem i odpowiednia igła. Sztuką jest jedynie umiejętne podpieranie dłoni.
Jeśli nie, to nie widzę powodu, dla którego nie wyfrezować go z blachy aluminiowej czy cynkowej.
Jeśli Kolega zamierza produkować elektronikę, to PCB jak i szablony (maski) zamawia się.
Dla ilości prototypowych wystarczy strzykawka z lutowiem i odpowiednia igła. Sztuką jest jedynie umiejętne podpieranie dłoni.