roznicowka, trafo itd

Na tym forum rozmawiamy o elektronice nie związanej bezpośrednio z tematem CNC

Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#11

Post napisał: Andrzej 40 » 19 lip 2011, 02:19

kaacka pisze: 1. wiekszosc obrabiarek jest zasilanych poprzez trafo 400 / 200 V -->> czyli 200 miedzyfazowego na wtornym.
2. przed glownym bezpiecznikiem zaklada sie roznicowke pomimo ze do maszyn nie ciagnie sie przewodu neutralnego. - wiec w zasadzie jaki jest sens tej roznicowki ?
"Większość obrabiarek" nie odpowiada rzeczywistości, bo większość jest zasilana z sieci 230V lub 3x400V.
Należałoby sprecyzować czy trafo 3x400V/3x200V czy tylko 400/200V.
Gdzie jest ta różnicówka i bezpiecznik główny - po stronie pierwotnej czy wtórnej transformatora?
Do maszyn doprowadza sie przewód PE, po wtórnej stronie trafa fizycznie nie ma N.
Dosyć dziwne zasilanie dające dodatkowe straty (sprawnośc transformatora). Przy małych mocach do pominięcia, ale przy dużych już kosztowne.



Tagi:


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 8
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#12

Post napisał: jacek-1210 » 19 lip 2011, 11:05

ursus_arctos pisze:@skrzat: Dotykałem układu izolowanego, gdzie było 500V, 6600uF. Nic się nie działo. Nic nie czuć. Pojemność kondensatora jest w obwodzie - jak układ jest izolowany, to człowiek (czy cokolwiek) dotykające 1 elektrody jest poza obwodem i "nie widzi" tej pojemności. Wielki kawał metalu ma większą pojemność widzianą "z zewnątrz" niż bardzo wypasiony kondensator.
Być może kondensator był za mały :wink: - przyszedł mi do głowy jeszcze jeden kondesator: Cb (cumulonimbus - chmura burzowa) to też kondensator, występuje tam bardzo silna polaryzacja, inna na dole chmury a inna na górze, ale stojąc na ziemi nie radziłbym dotykać którejś z okładzin :mrgreen:
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


Autor tematu
kaacka
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 5
Posty: 78
Rejestracja: 17 wrz 2007, 21:37
Lokalizacja: slask

#13

Post napisał: kaacka » 19 lip 2011, 20:19

kolego Andrzej - mowiac "wiekszosc" wlasnie to mam na mysli, moge to jeszcze sprecyzowac: 3/4 maszyn przemyslowych z jakimi pracujemy (z tajwanu, korei, japonii, stanow) sa zasilane przez trafo 3x400 / 3 x 200. 25% to europejskie ktore maja 3 x 400.
jesli piszesz o zasilaniu z pojedynczej fazy 230 V - to nie o takich maluchach myslimy, oczywiscie z calym szacunkiem dla nich. a jesli jeszcze pytasz gdzie jest bezpiecznik glowny i roznicowka - czy przed trafem czy za - to zdecydowanie nadajemy na innych falach.
a moce - najczesciej trafa maja moce rzedu 35 do 100 kVa. kosztowne czy nie - tak juz jest.
nigdy nie twierdzilem ze wiem o tych maszynach wszystko, choc robie to juz ladnych kilka lat i mimo tego zdarza sie czasem ze wracamy do problemow podstawowych. widac tak trzeba.
jesli chcesz pomoc - bardzo prosze. tylko nie udowadniaj na sile teorii "wiekszosc maszyn ma inaczej"
pzdr

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7877
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#14

Post napisał: tuxcnc » 19 lip 2011, 21:35

Masz po prostu maszyny zasilane ze źródła o napięciu międzyfazowym 200 V.
Po cholerę piszesz o transformatorach to nie wiem, chyba tylko po to, żeby nikt nie zrozumiał o co Ci chodzi, co Ci się zresztą doskonale udało.
Jakbyś miał zasilanie ze źródła o napięciu międzyfazowym 400 V, to przecież też z transformatora.

Rozumiem, że w maszynie zasilanej niższym napięciem chcesz zastosować osprzęt na 230 V.
Możesz zastosować transformator 220/110 stosowany do zasilania sprzętu sprowadzanego z USA.
Dla transformatora jest dokładnie obojętnie które uzwojenie jest pierwotne, a które wtórne, więc można go zastosować zarówno do obniżenia jak i podwyższenia napięcia.

Z bezpośrednim wykorzystaniem napięcia międzyfazowego mogą być problemy.
Po pierwsze 200 to nie 230, a po drugie to co było podpięte do przewodu zerowego musisz przełączyć na przewód fazowy.
Niezłego burdelu możesz w okablowaniu narobić.

.


Autor tematu
kaacka
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 5
Posty: 78
Rejestracja: 17 wrz 2007, 21:37
Lokalizacja: slask

#15

Post napisał: kaacka » 19 lip 2011, 22:02

tuxcnc pisze:Masz po prostu maszyny zasilane ze źródła o napięciu międzyfazowym 200 V.
Po cholerę piszesz o transformatorach to nie wiem, chyba tylko po to, żeby nikt nie zrozumiał o co Ci chodzi, co Ci się zresztą doskonale udało.
Jakbyś miał zasilanie ze źródła o napięciu międzyfazowym 400 V, to przecież też z transformatora..
tak, ale kazda maszyna na swoje trafo. nie myslalem tutaj o transformatorze "przy slupie" czy jak to tam nazywaja
tuxcnc pisze: Rozumiem, że w maszynie zasilanej niższym napięciem chcesz zastosować osprzęt na 230 V. .
dokladnie tak.
tuxcnc pisze: Z bezpośrednim wykorzystaniem napięcia międzyfazowego mogą być problemy.
Po pierwsze 200 to nie 230, a po drugie to co było podpięte do przewodu zerowego musisz przełączyć na przewód fazowy.
Niezłego burdelu możesz w okablowaniu narobić.
no tak, tyle ze widzialem rozwiazania gdzie producent maszyny wlasnie tak uzyl miedzyfazowego 200vac (czyli zapiete wiatraki 220 vac pomiedzy dwie fazy, bez zadnego dodatkowego bezpiecznika, wpiete bezposrednio w uzw.wtorne transformatora 45kVa) a maszyna miala znak ce. i tu mnie zastanawialo - przeciez w skrajnym przypadku moga nawet upalic sie przewody zasilajace te wiatraczki i klopot gotowy....

wiatraki podlaczylem pod miedzyfazowe 200vac poprzez bezpiecznik dwutorowy. obudowy sa podlaczone do przewodu zerowania trafa wiec w razie "W" powinno wszystko zadzialac prawidlowo. tak czy nie ??

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7877
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#16

Post napisał: tuxcnc » 19 lip 2011, 22:32

Jeśli chodzi o układ zasilany międzyfazowo, to jest pełna analogia z układem trójfazowym.
Można użyć zabezpieczeń trójfazowych.
Wszystko łączymy tak samo, tylko tyle że podłączamy dwie fazy zamiast trzech.

Odbiornik 230 V podłączony pod 200 V odda tylko 75% mocy znamionowej.

Pisałem o tym, żeby nie przerabiać jednofazowej instalacji 110 V na dwufazową 200 V, w sensie podłączyć te same przewody gdzie indziej, bo to grozi wypadkiem.
Natomiast ułożenie nowej instalacji nie stanowi żadnego problemu.
Warto schemat przeróbek załączyć do DTR a kopię umieścić w szafie, bo po pewnym czasie to nawet swoich modyfikacji się nie pamięta.

.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#17

Post napisał: Andrzej 40 » 28 lip 2011, 22:45

kaacka pisze:kolego Andrzej - mowiac "wiekszosc" wlasnie to mam na mysli, moge to jeszcze sprecyzowac: 3/4 maszyn przemyslowych z jakimi pracujemy (z tajwanu, korei, japonii, stanow) sa zasilane przez trafo 3x400 / 3 x 200. 25% to europejskie ktore maja 3 x 400.
jesli piszesz o zasilaniu z pojedynczej fazy 230 V - to nie o takich maluchach myslimy, oczywiscie z calym szacunkiem dla nich. a jesli jeszcze pytasz gdzie jest bezpiecznik glowny i roznicowka - czy przed trafem czy za - to zdecydowanie nadajemy na innych falach.
a moce - najczesciej trafa maja moce rzedu 35 do 100 kVa. kosztowne czy nie - tak juz jest.
nigdy nie twierdzilem ze wiem o tych maszynach wszystko, choc robie to juz ladnych kilka lat i mimo tego zdarza sie czasem ze wracamy do problemow podstawowych. widac tak trzeba.
jesli chcesz pomoc - bardzo prosze. tylko nie udowadniaj na sile teorii "wiekszosc maszyn ma inaczej"
pzdr
Trudno było trafić na tę samą falę, jeżeli kol. nie podał początkowo tych drobnych 100kVA :mrgreen: . Diabeł tkwi w szczegółach.
Nie miałem zamiaru niczego udowadniać na siłę, to sformułowanie "większość", bez dodania np. "w mojej firmie", budziło wątpliwości. Nie udowadniam, że "większość maszyn ma inaczej", bo taki jest stan faktyczny w innych firmach.
pozdrawiam

Awatar użytkownika

kostner
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1290
Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
Lokalizacja: Haan / Niemcy

#18

Post napisał: kostner » 29 lip 2011, 17:54

Witam

Akurat sie zalogowalem zeby zadac moje pytanie a tutaj widze ze ten sam temat jest walkowany (z malymi OffTopicami ale to norma ;))

Aktualnie skladam nowe szafy do plotera i problem przedstawia sie nastepujaco. Serwa mam na zasilanie 3x230V jako ze maszyna bedzie podlaczana do 400V zastosowalem Trafo 3x400V/3x230V. Potrzebuje rowniez 24V a jako ze mam MW 1 fazowego na 230Vchcialem go podlaczyc.

I tutaj pojawia sie problem: czy moge ten zasilacz podlaczyc miedzy dwie fazy na wyjsciu z trafo ? jezeli tak to czy na obie fazy dac Ske przed zasilaczem ?

Pozdrawiam
Daniel
Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni :(

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7877
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#19

Post napisał: tuxcnc » 29 lip 2011, 19:06

kostner pisze:I tutaj pojawia sie problem: czy moge ten zasilacz podlaczyc miedzy dwie fazy na wyjsciu z trafo ? jezeli tak to czy na obie fazy dac Ske przed zasilaczem ?
Zabezpieczenie musi odcinać oba przewody zasilające równocześnie.
Nie może być sytuacji, że zadziała bezpiecznik, a urządzenie będzie na potencjale drugiej fazy.

.

Awatar użytkownika

kostner
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1290
Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
Lokalizacja: Haan / Niemcy

#20

Post napisał: kostner » 29 lip 2011, 19:14

Dzieki za odpowiedz korzystajac z okazji pojde dalej. Mam podlaczone:

- Falownik zabezpieczony Ska o char C
- Serwa kazdy ma S o char C
- Zasilacz 2 S o char B

Napiecie z gniazda idzie na wylacznik glowny potem rozdzielone na Ske falownika i Trafo. Pytanie co dac i jakiej mocy przed Trafem i zaraz za wylacznikiem glownym.

Pozdrawiam
Daniel
Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni :(

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika ogólna”