cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam szanowne grone i pytam. Mam silnik do napędu tokarki stołowej 800W, i 2800obr/min. z kondesatorem wyprowadziłem z niego czwarty przewód tj. rozdzieliłem cewki i połączyłem je z dwoma przekażnikami na których jest zamieniony początek uzwojenia po załączeniu jednego lub drugiego przekażnika zmienia się kierunek wirowania. A moje pytanie brzmi, przełączając jednym przełącznikiem na przekażnik pierwszy lub drugi przez ułamek sekundy napięcie jest na obu przekażnikach czy to nie uszkodzi mi silnika jeżeli zmiana obr. będzie często wykonywana.

prawdopodobnie nie uszkodzi ale warto by się zastanowic nad zastosowanie jakieś zwłoki -czasówki na np 1 s aby wyeliminować prąd równocześnie na obu stycznikach
zastanów się tez nad zastosowaniem hamulca wału silnika
zmiana kierunku wału w pelnym pedzie może skutkowac posypaniem sie nie tyle silnika ale lozysk ,obudowy itd
w dużych tokarkach sa hamulce które zatrzymują silnik w tzw przejsciu z lewo do prawo

znajomy kiedyś wywalił ten hamulec i posypalo się mocowanie silnika -mimo ze to żeliwo to i tak popękało - to są jednak bardzo duże obciążenia
no chyba że silnik daje możliwość hamowania prądem -zajżyj na elektrodę tam był omawiany taki temat hamowania silnika prądem

Nie wypalił mi sposób z chamulcem podczas demontażu pękł mi magnesik wirujący na osi silnika z niemieckiej pralki autom . i poprostu muszę odczekać aż wirnik się zatrzyma i zmienićkierunek obrotów. Dięki za podpowiedz.

Jeżeli jest to silnik klatkowy ( indukcyjny ) możesz go hamować zwierając uzwojenia na czas hamowania lub silniejszy hamulec to zasilenie jednego obwodu prądem stałym - kilka woltów.