cnc.info.pl - FORUM CNC

Mam pytanie o moc rezystorów. Kupiłem je jakiś czas temu jako rezystory 0,25w. Taką moc jest ręcznie wpisana na metce przez sprzedawcę. Jednak nie pasuje mi rozmiar tego rezystora - jest on tej samej wielkości, co posiadane przeze mnie rezystory 0,6W. Jedyna różnica że tamte są niebieskie, zaś ten cielisty w kolorze. Na próbę dałem go do zasilacza, ustawiłem moc na wyjściu na ok 0,6W. Czy jeśli rezystor się dość mocno rozgrzał (tak że trochę nawet parzył w palce, jakieś 60-70 stopni rzekłbym), jednak nie spalił po tym teście, to znaczy że jego moc maksymalna to jednak 0,6 czy tam 1w a sprzedawca się pomylił? Swoją drogą nie rozumiem dlaczego nie ma takich oznaczeń, ani mocy ani napięcia max na rezystorach. Przecież jako towar sprzedawany luzem, nieraz na sztuki, nie posiadający oznaczeń firmowych, choćbym chciał, nie znajdę do niego datasheetu.

Bo nie jesteś "targetem" producenta - ten towar kupuje się na rolki (taśma do automatu montażowego), na rolce jest etykieta z symbolem produktu po którym znajdziesz wszystkie dane.
Ciesz się że na elemencie jest przynajmniej rezystacja...
Nie to że nie rozumiem problemu - parę lat temu wpadła mi w ręce partia części przeznaczobych do wyrzucenia (sprzątanie w magazynie) - kilogramy półprzewodników, cewek, kondensatorów itp. Wszystko luzem - większość poleciała do kosza bo nie dało się ich zidentyfikować. Nawet jeśli na obudowie był jakiś symbol to najczęsciej numer serii produkcyjnej a nie typ elementu.

Można grzać rezystorami... ale jeśli grzeje się rezystor to układ jest źle zaprojektowany.
To nie te czasy żeby elektronika grzała się jak stary telewizor lampowy.

Rezystory mogą mieć różne wielkości przy tej samej mocy, albo różne moce przy tej samej wielkości.
Moc maksymalna zależy od temperatury przy której spali się farba, a po tym warstwa oporowa pod nią.
Czyli jeden rezystor wytrzyma nagrzanie do 100°C, a drugi do 200°C. Siłą rzeczy ten drugi będzie miał większą moc strat.

PS. Rezystory niebieskie zwykle są rezystorami metalizowanymi.
PS2. Stare (i duże) rezystory miały pełne oznaczenia. Czyli też typ, moc strat, itp. Ale oznaczanie to sporo roboty, no i zajmuje miejsce więc się nie mieści na małych rezystorach.

Kody paskowe z zakodowanymi danymi
.https://www.bing.com/search?q=kod+pasko ... 7d50401158
https://www.mouser.pl/technical-resourc ... calculator

Kod paskowy nie koduje tych parametrów o jakich pisał Rafalgl.

atom1477 pisze: ↑

18 sty 2024, 09:20

Moc maksymalna zależy od temperatury przy której spali się farba, a po tym warstwa oporowa pod nią.
Czyli jeden rezystor wytrzyma nagrzanie do 100°C, a drugi do 200°C. Siłą rzeczy ten drugi będzie miał większą moc strat.

Moc maksymalna to nie jest moc przy której coś się zacznie palić, tylko moc którą można wydzielać w nieskończonym czasie.

Czy to przeczy temu co napisałem?
Napisałem że moc strat zależy od temperatury przy której się coś spali. A nie je że jest równa tej temperaturze.
Oczywiste jest że trzeba pracować poniżej temperatury spalenia. I to sporo. Nie mniej jednak jest zależność temperatury pracy od temperatury spalenia. Oczywiste jest że pierwsza musi być niższa od tej drugiej.
Więc jak masz dwa rezystory o różnych temperaturach spalenia się farby, to siłą rzeczy ich temperatury pracy też mogą być różne.

atom1477 pisze: ↑

18 sty 2024, 16:47

spalenia się farby

Pisałem Ci już kilka razy, że zablokowałem Cię, bo z Tobą nie da rady rozmawiać.
Zawsze coś sobie ubzdurasz, a potem kłócisz się dopóki nie stanie na twoim.
Tutaj nie widzisz nic oprócz palącej się farby.
A co z tymi typami rezystorów, które nie są lakierowane?
Nominalną moc rezystora ustala producent, na podstawie swojej wiedzy, doświadczenia i badań.
Nie dziwi mnie, że autor wątku robi eksperymenty kiedy mu rezystor zacznie dymić, ale po Tobie spodziewałem się bardziej profesjonalnego podejścia...
EOT.

Autor napisał o rezystorach lakierowanych. To na temat takich mu odpowiadam.
A że w takich rezystorach decydująca jest farba/lakier, to napisałem żeby uświadomić autora.
Bo to może się wydawać dziwne, ale tak jest. W wielu elementach elektronicznych decydujące są materiały nie będące składnikami samego elementu, a będące tylko obudową czy materiałem nośnym.

PS. Po co mi ciągle piszesz że mnie zablokowałeś? Mi ta wiedza nie jest potrzeba. Za to Tobie by się przydała, bo to właśnie Ty się ciągle zachowujesz jakbyś nie wiedział że mnie zablokowałeś.