cnc.info.pl - FORUM CNC

Wczoraj zacząłem nowy projekt:

Zdumiony kosmicznymi cenami tych pudełek z kilkoma rezystorami 0,3w i przełącznikami, postanowiłem zaprojektować własne, tańsze, lepsze. Korzystanie z drukarki laserowej ogromnie ułatwiło mi pracę; naklejoną na obudowe folię przypalam czubkiem lutownicy w miejscu zaznaczonego otworu a następnie rozwiercam wiertłem stożkowym. Myślę nad mocą rezystorów - dalibyscie wszędzie jednakową moc, czy może dla większych rezystancji mniejszą, dla mniejszych większą? Jakie generalnie polecacie? Osobiście celuję w 5w rezystory dla pokrętłą 0-9ohm, może też taką moc od 10 do 99ohm, potem 2w, itd stopniowo w dół, dla megaohmow wystarczy chyba 1w lub mniej. Ps: Jak wam się podoba moje logo? Pozdrawiam!

Co do samego wyglądu to estetycznie wyglądają twoje twory

Zacznij od policzenia jaką dokładność muszą mieć rezystory 1M... zrozumiesz dlaczego orginalne są takie drogie (przynajmniej te prawdziwe).

Rafalgl pisze: ↑

15 gru 2023, 07:41

lepsze

Kolejny raz bierzesz się za coś, o czym nie masz bladego pojęcia, popisując się nieuctwem, ignorancją i zwykłą głupotą.
Można pomóc komuś, kto ma jakieś braki w wiedzy, ale nie ma sensu tłumaczyć cokolwiek komuś, kto wiedzy nie ma wcale, bo to syzyfowa praca.
A do Ciebie nawet nie dociera, że jesteś na forum CNC, a nie na forum elektronicznym.
Ciesz się, że nie jestem tu moderatorem, bo ode mnie to już dawno zarobiłbyś bana za uporczywe zaśmiecanie forum.

eevblog właśnie opublikował review (bardzo)taniej dekady rezystancyjnej:

Przy okazji - tux ma rację, "AMATORSKIE MASZYNY CNC/INNE MASZYNY i URZĄDZENIA" nie jest odpowiednim miejscem na tan temat - pogadaj z moderatorem żeby to przeniósł w bardziej odpowiednie miejsce...

Wszystko zależy od założeń projektu. Nakładając ograniczenia na warunki pracy, posiłkując się jedynie prawem "łoma", możesz obliczyć moc traconą całego urządzenia, jak i poszczególnych jego elementów.
Bredzenia Tuxa pominę milczeniem, bo nic nie wnoszą, ale...
grg12 ma rację...
Policz sobie odchyłkę dla najbardziej popularnego typoszeregu E24 (5%) dla 1MΩ wynosi ona aż 50kΩ, najwyższy typoszereg, z jakim się spotkałem, to E192 (0,5%) tu niepewność sięga "jedynie" 5kΩ.
Z drugiej strony też nie jest lepiej... przy pojedynczych Ω musisz brać pod uwagę rezystancję wyprowadzeń, połączeń, styków itd, itp.
Więc z jednej strony musisz uwzględnić "korekcję" na rezystancję połączeń, a z drugiej pasowałoby mieć nieskrępowany dostęp do hurtowni, aby mieć możliwość selekcji podzespołów.
PS. To właśnie za to się tyle płaci.

Hej.
Jest jeszcze kwestia przełączników - muszą mieć odpowiednią konstrukcję styków.
Rezystory powinny być również odpowiednie - stabilne czasowo i stabilne przy zmianach temperatury.
Są i takie.
Co do doboru oporników - pasowało by mieć miernik o rząd wielkości dokładniejszy niż taki z marketu.
Ale oczywiście można sobie " wystrugać" coś nie aż tak super - i tak się przyda.
pzd.

Mam w swoich zasobach opornicę dekadową, będzie już z 10 lat jak leży i się kurzy. Kupiłem ją z myślą że może się przydać, od tamtego czasu nigdy jej nie użyłem.

Pozdrawiam.

JacekBelof pisze: ↑

15 gru 2023, 11:19

Bredzenia Tuxa pominę milczeniem, bo nic nie wnoszą, ale...

Piszesz, że bredzę nic nie wnosząc do tematu... po czym udowadniasz, że mam rację...
Najzwyczajniej LABORATORYJNEJ dekady oporności NIE DA SIĘ zbudować bez sporej wiedzy, wysokiej klasy urządzeń pomiarowych, oraz dostępu do mało popularnych elementów i materiałów, co potwierdzają też inni zabierający głos w tym wątku.
A dlaczego nie zrobiłem tu wykładu o tolerancji czy współczynniku temperaturowym?
Bo jak pisałem, to nie ma sensu.
Oczywiście można ignorantowi bez podstawowej wiedzy wytłumaczyć, że nawet jeśli dobierze precyzyjnie elementy i połączy je szeregowo/równolegle dla precyzyjnej korekcji, ale użyje elementów o innym współczynniku temperaturowym, to całą kombinację szlag trafi, tylko po co???
Nieuk-ignorant może i zrozumie, że temat go przerasta i go zarzuci, ale jutro wyskoczy z nowym tematem, że zamierza zbudować reaktor jądrowy i potrzebuje drobnej pomocy...
Pisałem to wielokrotnie, że autorowi tematu nie należy niczego tłumaczyć, bo dopóki nie przeczyta kilku fachowych książek, to jest syzyfowa praca.

tuxcnc pisze:tylko po co???

Hymm.. do jednego może nie dotrze, ale dla innych daje do myślenia. W tym temacie masz: dobrze jest robić ładnie, pamiętaj o dokładności, pomyśl zanim napiszesz, pogłębiaj wiedzę aby lepiej rozumieć (typoszeregi, rezystancje styków itp), zastanów się czy rzeczywiście potrzebne jest ci to o czym marzysz, stabilność czasowa, klasy urządzeń pomiarowych.. czytaj książki ze zrozumieniem (a z filmów można się nauczyć?).

Warto wszystkich was czytać.
Jeśli znacie jakieś lepsze forum, dzięki któremu można się rozwijać jak nasz młody kolega, to dajcie znać.