Strona 1 z 1

elektroniczny katomierz

: 23 paź 2008, 19:35
autor: azaz
Witam
Potrzebuje zrobic czytnik kata giecia dla gietarki.
Urzadzenie bedzie mialo za zadanie wylaczyc elektrozawor po osiagnieciu danego kata.
Czy ktos mi moze pomdpowiedziec jakies rozwiazanie problemu.
bede wdzieczny za wszelkie podpowiedzi
pozdrawiam

: 23 paź 2008, 20:01
autor: Leoo
Trochę za mało informacji.
Jaka jest wymagana rozdzielczość pomiaru, czy będzie wizualizacja pomiaru, czy ma to być urządzenie elektroniczne itd? Może wystarczy krańcówka na obracanej tarczy czujnika?

: 23 paź 2008, 20:13
autor: azaz
rozdzielczosc powinna byc na poziomie +-1 stopien
w pierwszym momecie tez pomyslalem o tarczy z krancowka ale to moze byc troche klopotliwe.
Moze jakis czujnik elektroniczny ale jest problem z oprogramowaniem do tego :/

: 23 paź 2008, 20:38
autor: rockykon
kawałek uP + enkoder, i masz rozdzielczość nawet do pojedynczych sekund ...

: 23 paź 2008, 20:41
autor: Leoo
Rozumiem, że chodzi o takie pudełko z klawiaturą i wyświetlaczem gdzie wpisuje się kąt gięcia, pstryk i gotowe?
To nie będzie aż takie proste. Gięcie elementów sprężystych, jakim niewątpliwie jest blacha, wymaga poprawki. Jej wartość zależy od rodzaju materiału, jego grubości itp. Sterownik musi mieć możliwość wpisywania tej poprawki bądź wybierania jej z tablicy materiałowej. Przedsięwzięcie nie będzie tanie. Potrzebny będzie enkoder absolutny jednoobrotowy, wyświetlacz... i procesor, do którego ktoś chętny napisze odpowiedni soft.

: 23 paź 2008, 20:42
autor: clipper7
azaz pisze:Moze jakis czujnik elektroniczny
Proszę bardzo :

http://www.meas-spec.com/myMeas/MEAS_do ... Series.pdf

: 23 paź 2008, 21:16
autor: azaz
widze ze sprawa rzeczywiscie nie jest taka prosta i chyba bedzie trzeba sie zadowolic tarcza z krancowka ale badzo dziekuje za pomc

: 23 paź 2008, 21:43
autor: rockykon
Gięcie elementów sprężystych, jakim niewątpliwie jest blacha, wymaga poprawki.
Za pewne kolega nie będzie wyginał codziennie innego materiału, i naprawdę da się to w uproszczeniu opanować (metoda prób i błędów), kiedys pracowalem na takiej maszynie i poprawki wprowadzaliśmy z głowy ..
Potrzebny będzie enkoder absolutny jednoobrotowy,
a nie możne być inkrementalny z indeksem ? + kalibrowanie maszyny ?

: 23 paź 2008, 21:55
autor: qqaz
Bez przesady z tym skomplikowaniem, nie jest tak strasznie
1) belka zaginarki zawsze startuje z poz. początkowej wiec może być zwykły enkoder inkrementalny który powinien mieć taką ilość impulsów aby w prosty sposób przekładały się na zadany kąt.
2) oczekiwaną wrtość kąta wpisuje kolega do handlowego licznika rewersyjnego np 7985.. czy coś tam, za 600zł - TME, Simex, Omron czy cała hałastra innych oferentów. Licznik z własnym zasilaniem i jeszcze oferujacy DC do zasilania czujnika( enkodera). A niektóre modele mają jeszcze mnożnik impulsów pozwalający na dopasowanie wartości wyświetlanej do żródła impulsów.
3) korpus enkodera mcujemy do belki zaginarki ale ośkę do wskazówki blokowanej na takiej dużej tarczy :wink: na której obsługanci mazakiem będą nanosić poprawkidla zaginanej już wcześniej blachy. I tak po jakimś czasie tablica korekty sama się utworzy - byle tylko na samym początku narzucić logikę i porzadek w nanoszonych na tablicy korektach.
$) praca wygląda wtedy tak:
- dla blachy jakiejś np 2mm St3 ustawiamy wskazówkę na znacznik powodując że enkoder odjął pewną ilość impulsów od poz "0"( licznik pokaże np -2 st.
- do licznika wpisujemy oczekiwany kąt( czyli liczbę impulsów)
uruchomiona belka enkoderem dochodzi do progu zliczania, aktywacja wyjścia zaworów, powrót belki do poz zero.

: 02 lis 2008, 20:45
autor: azaz