Witam serdecznie
Pracuję nad projektem falownika do silników PMSM i napotkałem dziwny problem.
A mianowicie, posiadam silniki YASKAWA SGMP-04V316 wyposażone w enkodery inkrementalne (prawdopodobnie), w zasadzie te silniki to stare parchy z demobilu . Po przebadaniu wyjść enkodera oscyloskopem stwierdziłem że na pewno mam 2 pary sygnałów A i B przesuniętych o 90 stopni oraz jedną parę Z. Z sygnałami A i B wiem o co chodzi, obsługuję je poprawnie i jakoś wmiarę to chodzi. Jednak na wyprowadzaniu Z spodziewałem się sygnału "zerowania" ? (tak sie to chyba nazywa). A mam coś takiego jak w filmiku poniżej...
[youtube][/youtube]
Sygnał Z jest przedstawiony na analizatorze jako ostatnia para na dole. Widać że zmienia się częstotliwość tego przebiegu w raczej regularny sposób. Obroty silnika są stałe. Silnik pracuje płynnie i nie drga.
Czy może ktoś ma jakiś pomysł co ten sygnał Z wyrzuca ?
Enkoder jest na scalaku JL-028A jednak ciężko do tego coś znaleźć.
Jeśli jest tu ktoś kto ma jakieś doświadczenie z tego typu enkoderami proszę o pomoc.
Sygnały wyjściowe enkodera w silniku YASKAWA SGMP-04V316
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 196
- Rejestracja: 09 lut 2006, 12:57
- Lokalizacja: toruń
Mam tak na Yaskawach w maszynie Author 504. Kanał Z ma ciąg impulsów obejmujący jeden okres kanału A lub B - to widać na oscyloskopie w zależności w którą stronę silnik się kręci. W starszych maszynach na kanale Z był tylko jeden impuls raz na 360 stopni. I względem tego impulsu indeksacyjnego ustawiało się tzw. wirtualny punkt zerowy maszyny. Jeśli tych impulsów jest więcej, to określenie punktu zerowego maszyny polega na określeniu przez system tzw. bitu znaczącego - dla mnie w maszynie jest to określenie wymiaru puntu zerowego maszyny. Pozdrawiam