Ja bym tam silnika krokowego nie pakował. Szkoda kasy na sterowanie do niego.
Wystarczy zwykły silnik + prosty enkoder który poda impulsy - jeżeli chodzi o wersje z plc. Jak dasz silnik z przekładnią (np od wycieraczek) to polerka będzie chodzić dostatecznie wolno.
Maszyna ma jeszcze coś frezować? napisz dokładniej co ma robić. Przy frezowaniu detal powinien być jakoś dociśnięty bo będzie latał po tej taśmie.
PLC FBs-14MA opis programowania
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 745
- Rejestracja: 09 cze 2009, 22:06
- Lokalizacja: k/Krakowa
- Kontakt:
nie nic nie musi frezoweać ma robić:
- fronty lekierowne - polerowanie (coś jak polerka do samochodu) obroty od 600-3000obrotów na min
- fronty lakierowane - szlifować szlifierką oscylacyjną (silnik ten sam inna końcówka) papiery ścierne grube to jest 180 lub 240 i szlifowanie pod lakier i tu około 2000
- fronty pod klej i oklejane po kleju PCV - czyszczenie powierzchni papiery 180 lub 240
- fronty pod klej i oklejane po kleju PCV - szczotka z listkami papieru ściernego
- szlifowanie krawędzi po oklejaniu PCV - w kolo papiery około 400
- oczywiscie polerowanie i szlifowanie witryn czyli bez środka
- szlifowanie forniru ale to już raczej podobne tyle że zachowaniem kierunków np od lewej do prawej z podniesieniem szlifierki i opuszczeniem tak by nie szlifować w poprzech słoi
Będzie sporo róznych programów do szlifowania.
powiem ze nie wiem zupełnie jak działają takie enkodery i dlatego się za to nie brałem
- fronty lekierowne - polerowanie (coś jak polerka do samochodu) obroty od 600-3000obrotów na min
- fronty lakierowane - szlifować szlifierką oscylacyjną (silnik ten sam inna końcówka) papiery ścierne grube to jest 180 lub 240 i szlifowanie pod lakier i tu około 2000
- fronty pod klej i oklejane po kleju PCV - czyszczenie powierzchni papiery 180 lub 240
- fronty pod klej i oklejane po kleju PCV - szczotka z listkami papieru ściernego
- szlifowanie krawędzi po oklejaniu PCV - w kolo papiery około 400
- oczywiscie polerowanie i szlifowanie witryn czyli bez środka
- szlifowanie forniru ale to już raczej podobne tyle że zachowaniem kierunków np od lewej do prawej z podniesieniem szlifierki i opuszczeniem tak by nie szlifować w poprzech słoi
Będzie sporo róznych programów do szlifowania.
powiem ze nie wiem zupełnie jak działają takie enkodery i dlatego się za to nie brałem
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Widzę tu problem z "budowaniem" programów dla PLC. Z natury są to sterowniki do generowania prostych sekwencji typu obsługa magazynu narzędzi czy podajnika w maszynie, choć istnieją wersje mogące generować złożone algorytmy w tym PID, to jednak ich cena jest znacznie wyższa.mitek pisze:Będzie sporo róznych programów do szlifowania.
Stosując TurboCNC albo Mach można darować sobie PLC a zmiana programu będzie wiązała się jedynie z wczytaniem nowego G-kodu.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 277
- Rejestracja: 21 lis 2006, 12:22
- Lokalizacja: Polkowice
Można na sterowniku też to wykonać i nawet nie trzeba dużo pisać, pewnie można też na jakimś mikrokontrolerze, ale zależy kto co lubi i w czym mu jest wygodniej.
Ja bym wybrał PLC, zwłaszcza że chcesz rozbudować w przyszłosci linie, stosując macha i tak będziesz musiał sięgnąć po jakiś sterownik. Za 2tys możesz miec sterownik mitsubishi fx wraz z panelem dotykowym proface , to Ci wystarczy do sterowania linią, zmiany modeli/programów itd Jeżeli trzeba to FXa można rozbudować i dodać moduły wejść/wyjść.
Jeżeli chcesz ciąć koszty to możesz na początek wykonać całe sterowanie bez monitora. Osobiście bym wybrał sterownik serii FX2n, np taki. Dostępna jest do nich duża ilość różnego typu modułów i jest szybki (wersja tranzystorowa)
Posiada dużą ilość wej/wyj, które na pewno się przydadzą jeżeli będzie sterowanie bez monitora.
Ja bym wybrał PLC, zwłaszcza że chcesz rozbudować w przyszłosci linie, stosując macha i tak będziesz musiał sięgnąć po jakiś sterownik. Za 2tys możesz miec sterownik mitsubishi fx wraz z panelem dotykowym proface , to Ci wystarczy do sterowania linią, zmiany modeli/programów itd Jeżeli trzeba to FXa można rozbudować i dodać moduły wejść/wyjść.
Jeżeli chcesz ciąć koszty to możesz na początek wykonać całe sterowanie bez monitora. Osobiście bym wybrał sterownik serii FX2n, np taki. Dostępna jest do nich duża ilość różnego typu modułów i jest szybki (wersja tranzystorowa)
Posiada dużą ilość wej/wyj, które na pewno się przydadzą jeżeli będzie sterowanie bez monitora.