Materiały korpusów robotów

[pepciu]

Poszukuję informacji dotyczących tego, z jakich materiałów wykonywane są korpusy i elementy obudów robotów przemysłowych, oraz jaką metodą są obrabiane, w jaki sposób uzyskiwane. W katalogach producenci nie umieszczają takich informacji (przynajmniej w tych przejrzanych przeze mnie), google też jest średnio pomocny...
Ktoś ma wiedzę na ten temat, lub jest w stanie pomóc jakimś źródłem w którym znajdę te informacje?

[StudentIB]

Generalnie korpusy robi się zwykle ze stali i aluminium, rzadziej wykorzystuje się żelazo. Są to dosyć grube i ciężkie elementy, więc raczej odpadają technologie formowania blach. Najczęściej odlewa się je i spawa. Oczywiście korzysta się też z frezarek CNC.

Niestety bardzo ciężko znaleźć jakąś literaturę. Polskie książki pomijają ten aspekt i skupiają się na kinematyce, napędach, sterowaniu i programowaniu. W angielskich pewnie coś się znajdzie, ale wybór jest spory i trzeba by naprawdę sporo czasu poświęcić na przejrzenie spisów treści.
Znalazłem jeden ciekawy artykuł. Jest bardziej popularnonaukiwy, ale warto przeczytać: http://www.madehow.com/Volume-2/Industrial-Robot.html

[pepciu]

Dziękuję bardzo! Artykuł chętnie przejrzę, a informacje od Ciebie - super, o to właśnie mi chodziło, a jak wspomniałeś - polskie źródła niestety pomijają milczeniem ten, przecież istotny, aspekt :/

[reddin]

... rzadziej wykorzystuje się żelazo...

Możesz dać jakiś przykład wykonania czegokolwiek z żelaza?

[StudentIB]

Ups, miałem na myśli żeliwo

[InzSpawalnik]

Material "zelazo" nie istnieje, praktycznie wszystko co nawet poticznie nazywa sie "zelazem" jest albo stala albo zeliwem. O "zelazie" mozna sobie w laboratorium chemicznym porozmawiac.
Jesli chodzi o technologie "formowania" to sa jak najbardziej uzywane - giecie, wyoblanie, przekluwanie, walcowanie i inne.

[StudentIB]

Material "zelazo" nie istnieje, praktycznie wszystko co nawet poticznie nazywa sie "zelazem" jest albo stala albo zeliwem. O "zelazie" mozna sobie w laboratorium chemicznym porozmawiac.

Wiem, napisałem, że się pomyliłem i miałem na myśli żelazo. To przez nomenklaturę anglojęzyczną (żeliwo - cast iron).

Wszystko zależy od zastosowania robota, ale rzeczywiście te lżejsze mają korpusy wykonywane technikami formowania blach. U mnie na uczelni jest taki jeden częściowy "blaszak". Ma udźwig 10 kg.