Mam problem z rozebraniem wrzeciona w celu wymiany łożysk. Wrzeciono dokładnie takie jak na zdjęciu:

Od góry okręciłem brok M8, który dociskał poprzeczny sworzeń. Sworzeń wybity, ściągnięta tulejka z wycięciami w kształcie litery U. Pozbyłem się także sprężyny, podkładki pod nią oraz pierścienia segera zaraz nad następną tulejką. Pytanie - co dalej? Całość wygląda w tej chwili następująco:

Po ściągnięciu tulejki pokazały się dwie kulki, jakby przytrzymujące zaciąg. Sam zaciąg jest ściskany przez wcześniej wyjęty sworzeń. Od góry jest gniazdo na imbus 14, jednak wygląda to, że jest to jedna całość razem z częścią z wieloklinem. Siłowej próbie odkręcania uległ jedynie mój chiński imbus... jutro zaopatrzę się w lepszy.
Żeby było ciekawiej, na czarnej nakrętce naprężającej łożyska jest lewy gwint. Także nie wiem, czego spodziewać się tutaj. Chociaż zgodnie z logiką tutaj gwint powinien być "normalny".
Może ma ktoś jakiś pomysł jak się do tego ustrojstwa dobrać? Albo przypadkiem ktoś może rozbierał podobne wrzeciono?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc
