Silnik DC 24V dużej mocy

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

Autor tematu
rysmen
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 530
Rejestracja: 04 sty 2009, 18:32
Lokalizacja: zakopane podhale
Kontakt:

#21

Post napisał: rysmen » 23 paź 2016, 10:14

InzSpawalnik pisze:Popatrz jak co niektorzy takim silnikiem od rozrusznika potrafia wykrecic rankiem na parkingu.
I po 10-15 minut kreca, nie widze zeby sie strasznie grzal.
A jak masz to widzieć? dotknij ręką :grin:
Po 15 minutach kręcenia rozrusznikiem możesz a nim jaja smażyć (o ile aku wcześniej nie padnie)
Silnik z rozrusznika odpada już o tym pisałem wcześniej :smile:



Tagi:


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 991
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#22

Post napisał: Areo84 » 23 paź 2016, 10:37

Sam pomysł zastosowania rozrusznika do pracy ciągłej czysto teoretycznie to jawna partyzantka. I to od strony mechanicznej i elektrycznej.

Łożyskowanie ślizgowe stosowane w większości rozruszników nie wytrzyma takiej pracy. Konieczna będzie przeróbka na łożyska toczne, lub poszukanie rozrusznika z takimi łożyskami bo zdarzają się i fabryczne na tocznych.
Takie przeróbki widziałem już ze dwa razy w mniejszych ciężarówkach z wywrotem, gdzie pompa hydrauliczna napędzana była takim przerobionym rozrusznikiem, a nie dedykowanym do tego silnikiem z pompą . Fakt - praca nie jest tu ciągła bo może z kilkadziesiąt sekund ale i tak o wiele dłużej niż kręci się w samochodach.


Elektrycznie to jak już koledzy pisali- też nie będzie mu lekko przy pracy ciągłej. Chyba że odpowiedni zapas mocy pozwoli mu na pracę z małym obciążeniem . Pewnie nie zaszkodziło by też jakieś chłodzenie w postaci wentylatorka.
Chyba warto wspomnieć że są zasadniczo dwa typu rozruszników z przekładnią i bez.
Te szybkoobrotowe z przekładnią są obecnie chętnie stosowane bo zapewniają wysoką moc przy małych gabarytach ale elektrycznie są dość mocno wyżyłowane . Te bez przekładni to z reguły starsze konstrukcje, gdzie na miedzi tak nie oszczędzano, ale przy tej samej mocy z racji mniejszych obrotów są dużo większe i cięższe.

Tak więc taki niedociążony rozrusznik z łożyskowaniem tocznym przy odpowiednich aku i słusznych przekrojach przewodów zasilających (setki A przy rozruchu) i jakimś wymuszonym chłodzeniu nie powinien się zbyt szybko sfajczyć.
Inna sprawa że taki rozrusznik o mocy powiedzmy około 4kW nawet bez elektromagnesu to po prostu duże, bardzo ciężkie i niezgrabne bydle, co pewnie jest nielichą przeszkodą w takim pojeździe.

Kupno takiego silnika przystosowanego do pracy ciągłej w rozsądnej cenie będzie raczej trudne, jest tego mało i trzeba szukać. Silniki o mocach około 2-3kW na 24V są stosowane w nieco większych windach samochodów ciężarowych, ale i to nie będzie praca S1, ale pewnie S3.


krj
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 102
Rejestracja: 10 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Kraków

#23

Post napisał: krj » 23 paź 2016, 12:18

czy można tu zastosować samochodową prądnicę prądu stałego jako silnik?

Awatar użytkownika

ONATOS
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 607
Rejestracja: 07 kwie 2008, 21:41
Lokalizacja: Bedzin

#24

Post napisał: ONATOS » 23 paź 2016, 13:55

krj pisze:czy można tu zastosować samochodową prądnicę prądu stałego jako silnik?

.. wątpliwy pomysł, za małe prądy ..


tirek
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 71
Rejestracja: 19 wrz 2016, 16:35
Lokalizacja: Koszalin

#25

Post napisał: tirek » 23 paź 2016, 13:59

Może nic nowego nie wniosę, ale do pracy ciągłej szukałbym silników z wózków akumulatorowych: widłowych, magazynowych, pocztowych, golfowych lub melex.

Jeśli można zapytam z ciekawości, gdyż nie mam doświadczenia w takich konstrukcjach. Dlaczego przy konstruowaniu takiego pojazdu z napędem elektrycznym wybiera się zasilanie silnikiem elektrycznym skrzyni biegów, reduktora, wałów, mostów, a nie oddzielne silniki z przekładniami przy kołach? Czy takie rozwiązanie nie przynosi zbyt dużych strat? Czy podyktowane jest to względami konstrukcyjnymi czy sterowaniem elektroniką?


Autor tematu
rysmen
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 8
Posty: 530
Rejestracja: 04 sty 2009, 18:32
Lokalizacja: zakopane podhale
Kontakt:

#26

Post napisał: rysmen » 23 paź 2016, 14:51

tirek pisze:Dlaczego przy konstruowaniu takiego pojazdu z napędem elektrycznym wybiera się zasilanie silnikiem elektrycznym skrzyni biegów, reduktora, wałów, mostów, a nie oddzielne silniki z przekładniami przy kołach? Czy takie rozwiązanie nie przynosi zbyt dużych strat? Czy podyktowane jest to względami konstrukcyjnymi czy sterowaniem elektroniką?
Taki sobie cel postawiłem chce by pojazd był bardzo mocny a zarazem w miarę szybki skrzynia i reduktor właśnie to zrobią. Skrzynia będzie z dniper, ural reduktor tez z dostawczego urla :smile: a co do strat nie liczyłem tego.
Tak jak piszesz to mam w tym pojeździe co teraz zbudowałem :smile:


tirek
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 71
Rejestracja: 19 wrz 2016, 16:35
Lokalizacja: Koszalin

#27

Post napisał: tirek » 23 paź 2016, 15:27

Taki sobie cel postawiłem
Ok. Dzięki za odpowiedź


krj
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 102
Rejestracja: 10 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Kraków

#28

Post napisał: krj » 24 paź 2016, 14:13

Pytanie : alternator samochodowy wytwarza prąd trzyfazowy przed prostownikiem , czy mógłby zasilać silnik trzyfazowy przystosowany do napięcia np. 24V ?

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#29

Post napisał: RomanJ4 » 24 paź 2016, 20:30

Pewnie w szczególnych przypadkach tak, ale jaki z takiego tworu byłby zysk ?
Ogólna sprawność nawet tak nowoczesnej prądnicy sięga bowiem zaledwie ok. 50 proc. Reszta rozmywa się w oporach elektrycznych uzwojenia, w tarciu łożysk oraz oporach aerodynamicznych twornika, podczas tego wszystkiego powstaje wysoka temperatura... Bardzo wysoka, przeto potrzebuje też dobrego chłodzenia... (następne %)
Poza tym silnik DC ma zazwyczaj 70-90% sprawności...
pozdrawiam,
Roman


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#30

Post napisał: InzSpawalnik » 25 paź 2016, 22:49

Pytanie do prowadzacego: jakie maja byc obroty tego silnika ?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”