Strona 1 z 1

Automatyczne mocowanie przedmiotu

: 08 paź 2007, 19:42
autor: jjask
Poszukuje jakiś różnych rozwiązań mocowania przedmiotu obrabianego w obrotowej 4 osi frezarki. Dokładnie jest to miniaturowa frezarka CPM 3020 i póki co 4 os dorobiona jest za pomocą silnika krokowego zakończonego futrem od wiertarki. Futerko zamykane jest przez przekładnie paskową połączona z kolejnym silnikiem ( jak będę miał możliwość to porobię zdjęcia i pokaże jak wygląda to co jest teraz) Przedmiotem obrabianym są drewniane pionki do szachów które po wstępnej obróbce na tokarce podaje robot. Chodzi o to żeby robot podał a uchwyt sam się zacisnął i wycentrował. Myślałem nad jakimiś uchwytami tokarskimi zamykanymi pneumatycznie ale chciałbym sie dowiedzieć czy ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?

: 08 paź 2007, 20:00
autor: DZIKUS
proponuje standardowe rozwiazanie czyli zastosowanie tulejek zaciskowych. w tak malej aplikacji wystarczy zaciskanie za pomoca kilku sprezyn talezowych ciagnacych trzpien w tulejka w strone wrzeciona. luzowac mozna recznie za pomoca dzwigni, lub silownika pneumatycznego

: 23 paź 2007, 09:29
autor: jjask
Tutaj na jednym zdjęciu jest wygląd osi, brakuje tylko dostawionego obok silnika od wkrętarki i paska ( beznadziejne rozwiązanie). Drugi obrazek to tak jak kolega DZIKUS radził, użyłem tulejki zaciskowej, dokładnie jest to tulejka ER 32 na pręt 20mm. Puki co czekam na wolna maszynę na uczelni żeby wytoczyć elementy. Gniazdo będzie ze stali, a "docisk" planuje wykonać z tworzywa (jakieś z grupy PA6 ) w celu zmniejszenia kosztów.






zamieszczam linki bo dodawanie nie działa ;/

: 23 paź 2007, 10:39
autor: Leoo
Ciekawy pomysł.
Proponował bym jednak, wzorem tokarki, zastosować drążone wrzeciono, przez które materiał będzie podawany w postaci ciągłej do uchwytu. Ramię robota mogło by wówczas odbierać gotowe detale. Teoretycznie można by zrezygnować z robota i wykonany przedmiot "łapać" w rynienkę.

: 23 paź 2007, 11:19
autor: jjask
Problem jest w tym że nie ma miejsca na przewiercenie. Robot ma za zadanie dostarczać przygotówke z palety i odstawiać gotowy pionek na drugą , palety są sprzężone z miniaturową układarką regałowa. Tak więc nie mogę zrezygnować z robota, ale łapanie w rynienkę albo w widełki będzie ( po obróbce cześć mocująca pionek zostanie odcięta i gotowy element spadnie "gdzieś" tak że robot go odbierze a pozostałość w uchwycie po zwolnieniu docisku powinna zostać wyrzucona sprężynka) Takie mam przynajmniej założenia.

tak wygląda z założenia stanowisko , nie ma stacji pomiarowej i prawdopodobnie nie będzie