Strona 1 z 2

mała wiertarka - jak?

: 25 lut 2005, 14:25
autor: nuclear
witam
zamierzam zrobić urządzenie,ktorego zadaniem byłoby wykonywanie otworów 0.5 - 3mm w laminacie szklanym (ten od elektroniki) o wymiarach 30x30cm. w zwiazku ze nie bedą tu przenoszone duże sily, i nie jest to duże, pytam sie czy moje pomysly maja prawo bytu:
-ogolna konstrukcja ze 1cm sklejki (dysponuje warsztatem stolarskim)
-gwint napedowy to zwykły gwint M8 lub M10
-rezygnacja z prowadnic, na rzecz gwintów napedowych
-napęd osi x i y za pomocą zwykłych silników szczotkowych i kółeczka ze szczelinami z czujnikiem (cos takiego jak w myszce) - byłaby dosc duza przekłądnia - gqwinty mialyby obraoty 10x mniejsze od silnika - czujnik na gwincie - po prostu mam kilka takich silniczków, wiec by było taniej
-jaki silnik trzeba by uzyć do samego wiercenia? tzn jaka moc?
-gdzie zdobyć 10cm gwintu M8x0.75 i kilka nakretek, lub gwint taki ze 2cm M8x0.75, a potem jakis zwykły metryczny
-jezeli konieczne by było uzycie prowadnic, to co najtanszego polecacie mi?
urzadzenie chcialbym zeby mialo dokładnosc 0.5mm
i jak proponujecie opcje podnoszenia wiertla?

: 25 lut 2005, 14:46
autor: adam Fx
no ja prwowadnice dałbym na wałkach z drukarek
no dow iercenoia konstrukcja sklejkowa powinna wystarczyć
co do napedów niewiem dokaładnie jak to rozwiązać (brak mi wiedzy elektronicznej na temat enkoderów)

w mojej frezarce jest M8 i sprwadza sie jarazie ok .. ale nie jestem pweien czy na twim miejscu nie użył bym pasków zębarych żeby zwiększyc prędkość
(mimo is bardziej wole śruby pociągowe)

: 25 lut 2005, 15:02
autor: nuclear
jezeli chodzi o silniki, to od trony elektronicznej sterowanie nie stanowi dla mnie zadnego problemu, a na pradkosci mi nie zalezy - to i tak bedzie dzialac tak, ze podjezdza na miejsce pracy, wierci, przesuwa o kilka mm i znowu wierci - wiec i tak na przesuw stosunkowo malo czasu zejdzie - dla mnie wystarczy jak bedzie sie przesuwac jakis 1mm/s
a co do prowadnic, to mysle czy nie dać, tylko nie bardzo wiem skad - nie bede przeciez rozbieral 5 drukarek - gdzie mozna kupic(najlepiej w krakowie) takie rurki ok 10-15mm srednicy, i czy drewniane częsci ślizgowe mają prawo bytu? (drewno twarde - np jesion i nie dotykalby rurki na całym obwodzie,) jesli nie, to gdzie cos takiego zdobyć? najlepiej slizgowe, to bedzie tansze
i jeszcze jeden problem - gdzie mozna zdobyć rózne paski zebate, i zebatki do nich? np potrzebuje 4zebatki o srednicy 60-100mm na pasek 3mm

: 25 lut 2005, 17:29
autor: PETERS
Tulejki drewniane :? raczej nie, podczas zmian wilgotności może go "kręcić" -nawet wysuszone i sezonowane drewno - gołym okiem tego nie zauważysz, ale na prowadnicy to wyjdzie. Są tu do sprzedania - na tej stronie - łożyska liniowe - do prowadnic.
Już pytałem o to i prowadnic nie da się wyeliminować - muszą być.
Silniki szczotkowe, budowa enkodera :? nie lepiej kupić jakieś krokowce ze sterej drukarki lub stacji dysków - będzie taniej a do wiercenia napewno się bedą nadawać.
A silnik do napędu wiertła?? Jeżeli tylko do wiercenia w laminacie to nie może być z miniwiertarki??
Poczytaj, na tym forum ciekawe i pomocne rzeczy można wyczytać.

: 25 lut 2005, 18:24
autor: nuclear
oki, jednak chyba dam te krokowe, tylko nie wiem jakiej mocy trzeba - jaki moment ma taki statystyczny silnik z drukarki?
a co do prowadnic, w sumie racja, drewno nie przejdzie, ale nie widze sensu w takim małym urzadzeniu dawac lozysk liniowych, sądze ze slizgowe by było ok (takie ja w drukarkach) tylko gdzie takie zdobyć? tak zeby sie nie zrujnowac

: 25 lut 2005, 20:09
autor: pukury
witam !! jak jesteś z krakowa to pojedż sobie na rondo grunwaldzkie i idąc w stronę kapelanki skręć w drugą przecznicę w prawo(przed ul szwedzką) i tam kupisz pręty nierdzewne,alu,mosiądz,tworzywa sztuczne,blach itp. pozdrawiam !!

: 25 lut 2005, 22:31
autor: adam Fx
kolego jeśli chcesz coś taniego to proponyje łożyska zastąpić raczej tulejkami ...
ja bym zrobił to tak jeśli ma być to koniecznie z drwna to wiercę otwór w drewnianym klocku i wtłaczam w niego moiężną tulejkę (otwór taki żeby klocek nie pękł ) przęty z drukarek widziałem ostatnio na Allegro ...chciaż nierdzewka to niezły pomysł (hhmm tylko ile takie pręty kosztyją??)

[ Dodano: 2005-02-25, 22:33 ]
jeśli chodzi o silniki też polecam krokowe ..a paski zębate i koła donich to mam tylko ż demontażu np. skaner drukarka igłowa ..... ale moze na allegro by coś było

[ Dodano: 2005-02-25, 22:44 ]
aaaa włąśnie na przedkości ci nie zależy...hhhhmmm mi by zależało(we frezarce nie mogę dać przekładni bo strace siłe.momęt ....ale ty możesz mieć szybkie posuwy bo ty do wiercenie nie potrzebujesz i dużych a nim szybciej wykona płytkę tym lepiej :wink:

: 26 lut 2005, 08:05
autor: PETERS
No właśnie, bo praktycznie przekładnia niepowinna być w takim wypadku na osi Z a na innych może a nawet powinna. Ale pewnie jak wiercenie płytek to i jakieś frezowanie płytki też się znajdzie :wink:

: 26 lut 2005, 08:46
autor: adam Fx
heheeh no no .. wmiare jedzenia rośnie apetyt ... najpierw wiercenie ,, pużniej może grawerowanie , aa może i coś wyfrezować by się przydało najpierw w plexi a puźniej ma sie ochote na stal .....

chociaż faktycznie ja osobiście nie przepadam za ręcznym robieniem otworkółw w płytkach a oś Z też może być szybka bo przy wierceniu mamy nacisk osiowy więc nie wymaga to zbyt dużej siłyno chyba że wircimy fi 45 :mrgreen:

: 26 lut 2005, 15:58
autor: anoda
Do napędu w osi Z dobrze może się nadawać mechanizm napędowy od głowicy laserowej z uszkodzonego (starego ) CD-roma. Gotowy moduł napędowy z prowdnicami i napędem.
Było kilka rozwiązań silników napędowych - krokowe, komutatorowe. Trzeba rozebrać ze dwa lub trzy i wybrać najodpowiedniejszy. Oczywiście jeżeli siły będa wystarczajace. Jako element napędowymoże być wykorzystany siłownik od zamka centralnego samochodu koszt około 20zł, siła 600G,zakres ruchu 20mm plus prowadnice.

Powodzenia

Pozdrawiam