Problem z smarowaniem frezarki Hurco KM3p

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

Orzel666
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 259
Rejestracja: 31 gru 2006, 12:14
Lokalizacja: Kielce/Kraków

#11

Post napisał: Orzel666 » 17 maja 2014, 23:28

A przepisz co tam masz na tabliczce znamionowej na pompie



Tagi:


Autor tematu
sinbad23
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 9
Posty: 47
Rejestracja: 26 lip 2006, 14:54
Lokalizacja: Twardogóra

#12

Post napisał: sinbad23 » 19 maja 2014, 08:44

Na tablice znamionowej pisze od góry
CENTRO-MATIC
FLUIb LUBRICANT
RAM PUMP
MODEL 82885 1 SERIES
RATIO 20.1

LINCOLN

To na tle pogrubionym to jest jakby nabite i troszkę niewyraźne.

[ Dodano: 2014-05-19, 21:17 ]
Spakowany plik popy
Załączniki
20140519_082704.zip
(1.09 MiB) Pobrany 159 razy


Autor tematu
sinbad23
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 9
Posty: 47
Rejestracja: 26 lip 2006, 14:54
Lokalizacja: Twardogóra

#13

Post napisał: sinbad23 » 21 maja 2014, 21:27

Cały układ można by podzielić na trzy pod obwody pierwszy smarowanie oś Z zakończony 2 dozownikami i ten obwód przeczyściłem drugi pod obwód od kolumny stołu zakończony 3 dozownikami i ten układ też przeczyściłem i trzeci obwód to łoże od osi x i y zakończony 6 dozownikami i tego układu nie przeczyściłem bo jest dużo pracy przy tym i pomimo przeczyszczenia tych dwóch układów ten sam wężyk pęka nadal. I teraz mam pytanie jeżeli odłączę na testy układ łoży blokując wpływ oleju to przy poprawnym działaniu dwóch pierwszych obwodów to wężyk będzie pękał czy nie bo będzie podawana ta sama ilość oleju ale wypływ będzie z 5 dozowników a nie z 11 dozowników. Czy to ma wpływ na działanie. Bo jeżeli nie to jeżeli wężyk nie pęknie to będę miał pewność że problem jest z smarowaniem loży x i y chyba że ilość dozowników ma znaczenie. A jeszcze jedno nie wiem czy to ma znaczenie ale coś kombinowane było z popa podobno podkładane były jakieś podkładki żeby ograniczyć skok popy.


Autor tematu
sinbad23
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 9
Posty: 47
Rejestracja: 26 lip 2006, 14:54
Lokalizacja: Twardogóra

#14

Post napisał: sinbad23 » 18 sie 2014, 21:21

Niestety problem z pękającym wężykiem ciąg dalszy. Układ na pewno jest dobrze przeczyszczany a mimo to pęka wężyk zaraz za pompą a przed pierwszym trójnikiem. W trójniku otwory fi 3 a wężyku otwór wewnętrzny fi 2. Nawet podłączyłem manometr na wyjściu popy i tu się zaczynają dziać dziwne rzeczy pierwsze podanie po naprawieniu wężyka 20 bar (aby otworzyć dozowniki potrzebne 12bar) wszystko okey kolejne podanie oleju 30 bar jeszcze okey kolejne podanie 45 bar i już na granicy pęknięcia wężyka kolejne podanie 60 bar i wężyka nie ma. Już nie mam pomysłu w det erce pisze ze predkość podawania oleju jest stała i nie regulowana ustawiona w procesie produkcji maszyny. A u mnie mimo że olej podawany jest przez 8 sekund to od razu skok jest na maksymalne ciśnienie. Nie wiem czy to możliwe że popa jest zepsuta ale jak to można sprawdzić?????

Awatar użytkownika

warczp
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 75
Rejestracja: 30 wrz 2013, 11:59
Lokalizacja: Swarzędz

#15

Post napisał: warczp » 19 sie 2014, 20:35

A mierzyłeś ciśnienia za trójnikiem? Może jednak na trójniku są większe opory niż podpowiada logika...


Autor tematu
sinbad23
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 9
Posty: 47
Rejestracja: 26 lip 2006, 14:54
Lokalizacja: Twardogóra

#16

Post napisał: sinbad23 » 25 sie 2014, 21:31

Chyba się problem rozwiązał bo od 3 dni wężyk nie pęka metodą prób i błędów została dopasowana odpowiednia dawka wychodząca z popy do dawki którą przepuszczają dozowniki. Dzięki temu na wyjściu popy ustabilizowało się ciśnienie 28 barów za każdorazowym podaniu dawki oleju.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”