Silnik 2,2kw, wibracje, co robić??

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

Autor tematu
majkel1987
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 18
Posty: 461
Rejestracja: 07 lut 2012, 11:26
Lokalizacja: Wyspy

#11

Post napisał: majkel1987 » 27 lis 2013, 00:36

Tak w ogóle to jak duże te wibracje są? Może silnik postawiłeś na kafelkach i Ci wibruje? :mrgreen:
hehe... nie. Nakręciłbym filmik ale nie chce mi się go teraz składać. Czekam na (listonosza) nowe łożyska.
Ogólnie to hałas od wibracji, jak docisnę do podłogi to po ścianach się roznosi, a kiedy luźno leży na podłodze (włączony) to lekkim naciskiem dłoni na stojan, przesuwam go po podłodze dzięki wibracją.
Takie badania sobie przeprowadziłem :razz:
Wyważanie z cennikiem oficjalnym się nie opłaca, lepiej kupić nowy.
No z tym raczej nie, ale to musi być coś nie tak. Nie taka cena. Bez przesady.



Tagi:

Awatar użytkownika

dudis69
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1418
Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
Lokalizacja: okolice

#12

Post napisał: dudis69 » 27 lis 2013, 02:32

majkel1987 pisze:musi być coś nie tak
Trochę z innej beczki...
Wystarczy że silnik raz zaliczył kołem pasowym w glebę i kapota.
Koło do śmieci, a z silnika masz wibrator. :wink:
Brak luzu osiowego też może doprowadzić do skrzywienia wirnika,
tym bardziej że pomiędzy czopami wisi spora masa. :shock:
majkel1987 pisze:Takie badania sobie przeprowadziłem
No to fajnie..., mniej fajnie, że nie wygląda to na łożyska. :sad:
Pozdrawiam Sławek



Autor tematu
majkel1987
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 18
Posty: 461
Rejestracja: 07 lut 2012, 11:26
Lokalizacja: Wyspy

#13

Post napisał: majkel1987 » 27 lis 2013, 13:26

Zobaczymy. Jak nie znajdę wyważania gdzieś taniej to sam spróbuję wyważyć. W przeciwnym wypadku, nowy silnik. Przed chwileczką dostałem łożyska. Zaraz zobaczymy.

Awatar użytkownika

dudis69
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1418
Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
Lokalizacja: okolice

#14

Post napisał: dudis69 » 27 lis 2013, 13:59

majkel1987 pisze:spróbuję wyważyć. W przeciwnym wypadku, nowy
Nie ma się co poddawać, najpierw sprawdź bicie wału, jeżeli będzie nie halo...
można spróbować go wyprostować, dopiero po tym zabiegu sprawdzenie wyważania
jest wskazane. Jeśli masz możliwość skorzystania z tokarki to zapnij wirnik w kły stałe,
i przy po mocy czujnika zegarowego dowiesz się co i jak.
A puki co..., to czekamy na efekty wymiany łożysk na nowe. :mrgreen:
Pozdrawiam Sławek



Autor tematu
majkel1987
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 18
Posty: 461
Rejestracja: 07 lut 2012, 11:26
Lokalizacja: Wyspy

#15

Post napisał: majkel1987 » 27 lis 2013, 15:03

Spoko. Dziś wieczorem może coś napiszę. Muszę wziąść go do roboty. Co do bicia wału, nie mam tokarki, myślałem aby położyć go na nowych łożyskach, na zrobionej wypoziomowanej podstawie i pokręcić nim. Zda to egzamin?? Tą podstawę później wykożystać do wyważenia, oczywiście dodatkowe elementy pomiarowe zamontować itp. Mam jakiś tam pomysł w głowie, zobaczymy jak wyjdzie. Na razie wymiana łożysk

[ Dodano: 2013-11-28, 00:31 ]
Obrazek
Takie cuda. Przyjżałem się bliżej wałkowi, między łożyskami i stwierdzam że nie był poddany żadnej obróbce maszynowej oprócz miejsc na łożuska i zakończeń.
Myślę że i jego trzeba ponawiercać i wirnik. Łożyska zmienione na nich bicie jest znikome jak na zdięciu.


Autor tematu
majkel1987
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 18
Posty: 461
Rejestracja: 07 lut 2012, 11:26
Lokalizacja: Wyspy

#16

Post napisał: majkel1987 » 29 lis 2013, 12:46

No i jak?? Co robić dalej??

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#17

Post napisał: ALZ » 29 lis 2013, 13:01

Czemu zakładasz że musi być nawiercany (wyważany) ten wirnik?
Pakiet był zalewany, a następnie złożony na wał i w takiej formie był obrobiony powierzchniowo. Zakładając że odlew był bez wad to taki pakiet powinien być bez zarzutu. Ilość dziur powierconych na wałach nie zawsze odzwierciedla dokładność. Ta sama zasada jest np. przy oponach - dobrej firmy w zasadzie nie trzeba wyważać, a badziewie potrzebuje mnóstwo odważników.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#18

Post napisał: 251mz » 29 lis 2013, 13:04

ALZ pisze:dobrej firmy w zasadzie nie trzeba wyważać, a badziewie potrzebuje mnóstwo odważników.
kolega kupił chińskie alu felgi
wyszło tak ,,że musieli mu nałożyć prawie 20cm odważników :D

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#19

Post napisał: ALZ » 29 lis 2013, 13:05

Ciekawe czym mierzyłeś bicie 0,005 ????
Jeśli mozesz cos takiego pomierzyć to pomierz sobie dokładność toczenia starego łożyska.

A kolega nie boi się jeździć na takim szajsie?


Autor tematu
majkel1987
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 18
Posty: 461
Rejestracja: 07 lut 2012, 11:26
Lokalizacja: Wyspy

#20

Post napisał: majkel1987 » 29 lis 2013, 13:50

ALZ pisze:Ciekawe czym mierzyłeś bicie 0,005 ????
Po prostu strzałka na zegarze ruszała się do połowy podziałki. Nie trudno to zauważyć. Więc skoro podziałka jest 0,01mm to połowa jest taka jak podałem. Nie upieram się przy precyzyjności pomiaru. Zegar nie jest zbyyt drogi, ale robiłem ok 10-20 pomiarów w każdym miejscu zaznaczonym strzałką i wyznaczyłem średnią pomiarów.
ALZ pisze:Czemu zakładasz że musi być nawiercany (wyważany) ten wirnik?
To w takim razie co kolega radzi??
Odlew nie wygląda jak bez wad. Przynajmniej ja tak to widzę. Silnik nie był drogi (nawet nowy), był oddany spowrotem do sklepu bo pewnie komuś wibrował i popsuł łożyska. W sklepie go naprawili (wymienili łożyska) a wirnik dalej będzie miał wibracje i czynnoś mogłaby być powtarzana co jakiś czas. Wydaje mi się że tak było. Z resztą kupiłem kiedyś mniejszy silnik w tym samym sklepie i wibrował tak samo. Oddałem go, oni sprawdzili, a sprzedawca mi powiedział "...co mi przeszkadzały te wibracje, przecież tak może być....??" Nic już nie chciałem mówić.
Wirnik nie ma śladów wyważania. Nie wiem.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”