waga blachy stalowej grubosc 5mm ?

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2105
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#11

Post napisał: qqaz » 26 mar 2007, 21:46

Tego ostrego freza to wystarczy tylko na pierwsze kilka minut, może pół godziny - dalej będzie tak, że zacznie się ślizgać po powierzchni ( bo konstrukcja się ugina ) a gdy ugięcie będzie wymagało juz dużej siły ( bo wysoka górka ) to gwałtownie zagłebi się w powierzchnię ryjąc głeboki rów i wręcz zatrzymując maszynkę lub wyskakując ponownie na powierzchnię. Efektem będzie porządnie porysowana i pokaleczona blacha przyszłego ( po tej obróbce to przeszłego) stołu.
Rozwiązaniem sprawdzonym, lecz długotrwałym jest zamocowanie małej ściernicy garnkowej na pionowym wrzecionie i jazda po całości z przybraniem co 0,01mm. Tylko prowadnice osłonić, niestety A tą 0,01mm to każdy przecież ustawi z dokładnością 1um, prawda? Robotę podzielić na dwa etapy - pierwszy z minimalnie skrzywionym od pionu wrzecionem tak że garnek bierze tylko częścią obwodu; drugi już normalnie - całością ( o ile tylko sztywność bramy pozwoli utrzymać takie ustawienia)
I koniecznie polewać bo od ciepła takie brzuchy się podnoszą że w życiu tej roboty się nie skończy. Ale dla tego sposobu użyłbym dla blatu z 5mm lub więcej i takiego który jest wstępnie przykręcony do stelaża w całej płaszczyżnie np w odstepach co kwadrat200mm



Tagi:

Awatar użytkownika

gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

#12

Post napisał: gaspar » 26 mar 2007, 22:32

Aha, tylko trzeba mieć maszynę zrobioną naprawde solidnie aby przypadkiem nie wpadała nam w rezonansy podczas frezowania stali...
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7604
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#13

Post napisał: pukury » 26 mar 2007, 22:41

witam !! no i trzeba brać pod uwagę to że blachy są z " reguły " walcowane ( nie widziałem kutych :lol: ) , w związku z tym na powierzchni występuje dość twarda warstwa . na tej warstwie frezy dość szybko robią kaput ( jak pisał Kol . qqaz ) . generalnie to sobie myślę że takie frezowanie blatu miałby sens przy grubości ( wyjściowej ) 8 - 10 mm . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

Autor tematu
kot1979
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 533
Rejestracja: 05 lip 2006, 09:01
Lokalizacja: Sulejowek
Kontakt:

#14

Post napisał: kot1979 » 27 mar 2007, 09:09

w sumie zaczynam dochodzic do wniosku , o ktorym mowil Gaspar , ze trzeba miec bardzo sztywna maszyne , a tego nie jestem pewny czy aby napewno wystarczy sztywnosci , tej ktora robie:)
mozna dac blat 5 mm stalowy + nakladke grubosci kilku mm i przykleic , przykrecic lub cos w tym stylu . Potem dopiero frezowac nakladke.
Nauczycielem wszystkiego jest praktyka.
www.galerianastrojow.pl

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#15

Post napisał: bartuss1 » 27 mar 2007, 09:25

walniesz młotkiem w blat i bedzie jak dzwon, a moze lepiej blache 20 mm która usztywni maszynę ? koszt blachy 20mm zrównoważy koszty usztywnień konstrukcji ramy jakie byłyby wymagane przy 5mm ...
no i zanim co piaskowaną żeby zendre zdjąc :D
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

Autor tematu
kot1979
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 533
Rejestracja: 05 lip 2006, 09:01
Lokalizacja: Sulejowek
Kontakt:

#16

Post napisał: kot1979 » 27 mar 2007, 09:40

zastanawiam mnie tylko po co walic odrazu mlotkiem:))) i troche to dziwne stwierdzenie , bo szczerze to ja mam wyrownywarke z blatami stalowymi grubosc 7 mm- blaty dlugie na okolo metr , i nie znaczacych wzmocnien od spodu i jakos nie dzwoni , gdy sie w nia uderza:)
Nauczycielem wszystkiego jest praktyka.
www.galerianastrojow.pl


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2105
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#17

Post napisał: qqaz » 27 mar 2007, 11:09

A może kolega powie co ma być robione na tym blacie np czy leżeć ma tworzywo do frezowania - stąd plaskość aby utrzymac grubość po obróbce - czy wielka frezarka do alu z koniecznością mocowania itd. Bo może zaspokoi oczekiwania zwykła konstrukcja jak z płyty stolarskiej - klejonka z listewek - płaskie i sztywne tylko zamiast drewna kleić prostokątne profile aluminiowe np jakieś z systemu syma. Po sklejeniu lekkie, sztywne, płaskie i ma kanałki do mocowania a bład płaskości nie większy niż 0,2mm. A ponieważ kanałki są z góry i z dołu to tym bardziej latwe ustawienie do klejenia. Tylko nie epidianem czy inną żywicą bo wszystko z trzaskiem się rozleci. Nie gadam bzdur bo takie zrobiłem. I co wiecej przy praktycznie porównywalnych kosztach można skleić płytę o dużej sztywności przyjmując jej grubość np 80mm lub stosując konstukcję dwuwarstwową - z licem o większej odporności na wywiniecia brzegu kanałka mocujacego ( to jest zauważalna wada tego rozwiązania choć łatwo naprawialna młoteczkiem)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”